Aktualności
06.12.2019

Peugeot Rebellion Le Mans Hypercar

Już w przyszłym roku w życie wejdą przepisy, które całkowicie zmienią długodystansowe, wyścigowe mistrzostwa świata. Z torów wyparują prototypy klasy LMP1, a ich miejsce zajmą zupełnie nowe maszyny klasy LMH. Nowy skrót należy rozwijać jako Le Mans Hypercar. W odpowiedzi na wielkie zmiany do mistrzostw w roku 2022 roku powróci Peugeot.

Nad ożywieniem serii World Endurance Championship, która w sezonie 2012 zastąpiła puchar Intercontinental Le Mans Cup, pracowano od kilku lat, w ciągu których z najwyższej klasy LMP1 (Le Mans Prototype 1) wycofało się Audi oraz Porsche. Efektem tych prac jest zupełnie nowa klasa Le Mans Hypercar, która obejmie samochody bazujące na modelach drogowych, wyprodukowanych w co najmniej 20 egzemplarzach oraz prototypy. Wszystkich będzie obejmować limit masy co najmniej 1100 kilogramów, mocy w okolicach 750 KM oraz możliwość wykorzystania systemu hybrydowego o mocy do 270 KM (w prototypach na przedniej osi, u pozostałych tam, gdzie występuje w modelu drogowym). Nowe maszyny mają pokonywać jedno okrążenie Le Mans w warunkach wyścigowych w czasie około 3,5 minuty, czyli nawet o 10-12 sekund wolniej od dzisiejszych LMP1. Jednocześnie moc prototypów niższego stopnia, klasy LMP2, zostanie ograniczona o 41 KM.

Peugeot Rebellion Le Mans Hypercar

Oficjalne regulacje nowej klasy hiper samochodów ogłoszono w czerwcu, a oficjalną nazwę klasy poznaliśmy wczoraj. Już wcześniej swój udział w LMH potwierdziła Toyota (z modelem GR Super Sport), Aston Martin (z modelem Valkyrie), Scuderia Cameron Glickenhaus (z modelem 007) oraz ByKolles Racing. W listopadzie powrót do długodystansowych mistrzostw świata ogłosił Peugeot, który zdradził teraz więcej szczegółów. Okazuje się, że Peugeot Sport połączy siły ze szwajcarskim Rebellion Corporation, którego oddział Rebellion Racing w ostatnich latach startował z sukcesami w klasach LMP1 oraz LMP2 i który obecnie rywalizuje w WEC w klasie LMP1 z własnym prototypem (zdjęcie poniżej). Peugeot i Rebellion przygotują samochód o napędzie hybrydowym, nad którym prace rozpoczną się oficjalnie w styczniu przyszłego roku (pierwsza wizualizacja powyżej). Nie wykluczone, że maszyna ta pojawi się również na drogach publicznych: całe przedsięwzięcie ma wiązać się z drogowymi autami firmowanymi pod szyldem Peugeot Sport Engineered.

Rebellion R13

Peugeot ma na swoim koncie między innymi wygrane w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w 1992, 1993 (całe podium!) i 2009 roku oraz tytuły mistrzowskie serii Sportscar World Championship (sezon 1992), Le Mans Series (2007) i Intercontinental Le Mans Cup (2010 i 2011). Rebellion Racing może pochwalić się między innymi drużynowymi tytułami w grupie LMP1, najwyżej klasyfikowanym, prywatnym LMP1 w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w latach 2014-2016 i 2018 roku oraz drużynowym mistrzostwem w grupie LMP2. Nowa maszyna Peugeota i Rebelliona ma być gotowa na sezon 2022/2023. Nowe przepisy z grupą Le Mans Hypercar i innymi zmianami wejdą w życie już w sezonie 2020/2021, który rozpocznie się jesienią 2020 roku i zakończy latem 2021 roku na 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Dodatkowym wymogiem grupy Le Mans Hypercar jest, aby każdy samochód był powiązany z konkretnym producentem pojazdów drogowych. Może to oznaczać, że w LMH nie pojawi się jednak ByKolles, prywatne przedsiębiorstwo, które nie produkuje własnych modeli osobowych.

Skomentuj na forumUdostępnij