Grand Prix Kanady - Otwarty konflikt
Formuła 1 po dwóch sezonach przerwy wróciła w minionym tygodniu do Kanady, która od kilkunastu lat jest specjalnością Hamiltona. Aktualny kierowca Mercedesa i 7-krotny mistrz świata wygrywał tu w sumie siedem razy w swojej karierze, wyrównując w 2019 roku rekord Schumachera, który ma na koncie również siedem tytułów mistrza świata.
Jednym z głównych tematów przed niedzielnym wyścigiem były nowe przepisy FIA będące odpowiedzią na odbijające się na zdrowiu i bezpieczeństwie kierowców podskakiwanie bolidów, które wróciło do mistrzostw świata razem z efektem przypowierzchniowym. Nowe regulacje, które dopiero wejdą w życie, mają na podstawie zebranych danych i pomiarów wyznaczyć limity oscylowania, w których będą musiały zmieścić się wszystkie bolidy. W razie problemów ze spełnieniem założonych norm zalecane będzie zwiększenie prześwitu, a w skrajnych przypadkach maszyny, które nie będą spełniać nowych wytycznych będą mogły zostać zdyskwalifikowane. Jak będzie to wyglądało i działało i jaki będzie miało wpływ na tempo poszczególnych zespołów - zobaczymy prawdopodobnie dopiero za kilka wyścigów. Na razie mnożą się pytania i kontrowersje.
Drugi wątek to limity elementów układu napędowego, z którymi zmierzyło się między innymi Ferrari po fatalnych awariach w poprzednim wyścigu. W tym roku na każdego kierowcę przypadają limity: trzy silniki spalinowe, trzy turbosprężarki, trzy MGU-K, trzy MGU-H, dwa zestawy akumulatorów, dwie elektroniczne jednostki sterujące i cztery skrzynie biegów. Ferrari w przypadku bolidu Leclerca musiało sięgnąć m.in. po trzecią centralkę elektroniczną, co oznaczało przekroczenie limitu i cofnięcie o dziesięć miejsc na starcie. W jeszcze gorszej sytuacji był Tsunoda, u którego ekipa AlphaTauri zainstalowała czwarty silnik spalinowy, czwartą turbosprężarkę, czwarte MGU-H i czwarte MGU-K. To przełożyło się na skumulowaną karę i cofnięcie na ostatnie miejsce na starcie. Nowe elementy układów napędowych, jeszcze w regulaminowych limitach, znalazły się również w Haasie prowadzonym przez Magnussena i w bolidzie Alpine prowadzonym przez Ocona.
Treningi na 4,36-kilometrowej pętli Circuit Gilles Villeneuve w Montrealu rozpoczęły się tradycyjnie od... wizytacji okolicznych świstaków. W czwartek było jeszcze ciekawiej: nad torem przeszła wielka ulewa, a deszcz spodziewany był również w weekend. W piątkowych treningach najszybszy był Verstappen, za którym plasowali się Sainz, Leclerc i Alonso. Przed sobotnimi treningami w bolidzie Leclerca zainstalowano czwartą jednostkę spalinową i inne części z zestawu ponad regulaminowymi limitami, co oznaczało, że kierowcę Ferrari czekał start do wyścigu z ostatniej linii. W sobotę padał deszcz. Na mokrym torze w trzeciej i ostatniej sesji treningowej najszybszy był Alonso, za którym znaleźli się Gasly i Vettel. Samochód Leclerca większość czasu spędził u mechaników.
Do czasu kwalifikacji pogoda nie uległa drastycznej zmianie. Nad torem cały czas padało, a miejscami stały dość duże kałuże. Większość kierowców wyjechała na pierwsze okrążenia na pełnych oponach deszczowych. W trudnych, ale poprawiających się warunkach po Q1 odpadli obaj kierowcy Aston Martina, obaj kierowcy AlphaTauri oraz Latifi w Williamsie. Do kolejnej sesji niektórzy kierowcy przystąpili już na ogumieniu przejściowym. Po kilku minutach jazdy swojego Williamsa na barierkach zaparkował Albon, któremu udało się uniknąć uszkodzeń, a chwilę później w innym miejscu na barierkach znalazł się Red Bull prowadzony przez Pereza, który pozbawił się przedniego skrzydła. Perez miał problemy z wrzuceniem wstecznego biegu i powrotem na tor, co spowodowało przerwanie sesji na jakieś dziewięć minut przed końcem.
Po wznowieniu jazdy wszyscy zawodnicy wrócili na tor na oponach przejściowych. Po Q2 udział w kwalifikacjach na coraz bardziej suchym torze zakończyli Perez w Red Bullu, Leclerc w Ferrari, Norris w McLarenie po problemach z silnikiem, Albon w Williamsie oraz Bottas w Alfie Romeo. W drugiej Alfie Romeo po raz pierwszy w swojej karierze awansował Zhou. Na trzecią i ostatnią sesję wszyscy zostali przy oponach przejściowych. Na jakieś cztery minuty przed końcem na wilgotny tor jako pierwszy i jedyny na slickach wyjechał Russel, co okazało się dużym błędem. Pole position zdobył Verstappen w Red Bullu. Kolejne pozycje zajęli: Alonso w Alpine, Sainz w Ferrari, Hamilton w Mercedesie, Magnussen i Schumacher w Haasach, Ocon w Alpine, Russell w Mercedesie, Ricciardo w McLarenie oraz Zhou w Alfie Romeo.
Niedziela, godzina 20:00 czasu polskiego. W Montrealu temperatura powietrza sięga 20 stopni Celsjusza, temperatura toru 41 stopni Celsjusza. Pierwsza dziesiątka zaczyna wyścig na ogumieniu hard. Ruszyli! Vestappen startuje świetnie i nie musi przejmować się rywalami. Alonso utrzymuje miejsce drugie przed Sainzem. Schumacher spada na miejsce ósme, na siódme awansuje Russell, na szóste Ocon. Leclec jest osiemnasty, Perez dwunasty, obaj jadą na oponach hard. Okrążenie 2 z 70: widać, że Magnussen po przepychankach pierwszego okrążenia ma uszkodzone przednie skrzydło. Okrążenie 4: Sainz zostawia w tyle Alonso, który spada na miejsce trzecie. Okrążenie 5: Zhou awansuje na miejsce dziewiąte, na miejsce dziesiąte spada Ricciardo, na miejsce piąta wskakuje Russell, na miejsce szóste spada Magnussen. Okrążenie 6: na wczesne pit stopy niespodziewanie zjeżdżają Gasly i Vettel. Magnussen widzi czarno-pomarańczową flagę: musi zjechać do mechaników na wymianę skrzydła.
Okrążenie 8: Magnussen po długiej wymianie skrzydła spada na ostatnie miejsce. Niedługo później na poboczu zatrzymuje się Perez! W jego Red Bullu zawiodła najprawdopodobniej skrzynia biegów, to koniec wyścigu dla meksykańskiego kierowcy. Wirtualny samochód bezpieczeństwa. Z okazji korzystają Verstappen i Hamilton, którzy zjeżdżają na pit stop. Verstappen spada na miejsce trzecie, Hamilton spada na miejsce szóste. Okrążenie 10 z 70: zielone flagi. Prowadzi Sainz, który jest ponad 1,5 sekundy przed Alonso. Leclerc do tego czasu przebił się na miejsce trzynaste. Okrążenie 12: Hamilton wyprzedza Ocona i awansuje na miejsce piąte. Okrążenie 15: Sainz ma już ponad pięć sekund przewagi nad Alonso. Przed końcem okrążenia Alonso zostaje wyprzedzony przez Verstappena. Okrążenie 18: Albon traci dwie pozycje na rzecz Bottasa i Leclerca i opuszcza pierwszą dziesiątkę. Verstappen zbliża się powoli do Sainza: kierowców dzieli około 4,5 sekundy.
Okrążenie 19: Zhou awansuje na miejsce siódme, Schumacher spada na ósme. Schumacher, który jechał po swoje pierwsze punkty w karierze, zatrzymuje się na poboczu, jego Haas wyzionął ducha. Wirtualny samochód bezpieczeństwa. Na pit stop w idealnym momencie zjeżdżają Russell, Ocon, Zhou, Ricciardo, Norriss, Vettel, a także Sainz. Na prowadzenie wraca Verstappen, drugi jest Alonso, który jeszcze się nie zatrzymywał, trzeci jedzie Sainz. Na ogumieniu medium jadą już tylko Alonso i Norris, który po zamieszaniu na podwójnym pit stopie McLarena jest dopiero osiemnasty. Okrążenie 22: Leclerc wyprzedza Bottasa i awansuje na miejsce siódme. Okrążenie 23: Alonso traci miejsce drugie na rzecz Sainza. Okrążenie 24: Alonso traci trzecie miejsce na rzecz Hamiltona. Verstappen prowadzi z przewagą już prawie dziesięciu sekund i jedzie po pewną wygraną.
Okrążenie 29 z 70: pit stop Alonso, być może pierwszy i ostatni. Przesiadka na ogumienie hard i powrót na tor na miejscu siódmym, niecałe dwie sekundy za Leclerca, który utknął niecałą sekundę za Oconem. Okrążenie 42: pit stop Leclerca, który po aż 5,3-sekundowym postoju spada z miejsca szóstego dopiero na dwunaste. Nieudany postój kosztował kierowcę Ferrari aż trzy pozycje. Okrążenie 43: pit stop Verstappena, 2,4-sekundowy postój i powrót na tor... bok w bok z Hamiltonem! Verstappen spada na miejsce trzecie, Hamilton jest drugi. Okrążenie 44: Verstappen wyprzedza Hamiltona, który pod koniec okrążenia zjeżdża na pit stop. Po 2,8-sekundowym postoju kierowca Mercedesa wraca na tor na miejscu czwartym. Okrążenie 45: Leclerc wyprzedza Tsunodę i wraca do pierwszej dziesiątki. Okrążenie 46: pit stop Russella, który wraca na tor prawie siedem sekund za Hamiltonem. Leclerc awansuje na miejsce dziewiąte, na dziesiąte spada Ricciardo. Sainz prowadzi z topniejącą przewagą prawie dziewięciu sekund nad Verstappenem.
Okrążenie 47: Leclerc awansuje na miejsce dziewiąte, na dziesiąte spada Zhou. Bezpośrednio przed kierowcą Ferrari są teraz Stroll i Bottas, którzy jeszcze się nie zatrzymywali. Okrążenie 48: pit stop Strolla i Tsunody. Okrążenie 49: żółte flagi! Na barierkach po wyjeździe z pitów rozbił się Tsunoda. Na tor wyjeżdża samochód bezpieczeństwa, zielony Aston Martin Vantage. Na pit stop po nowe ogumienie zjeżdża Sainz. Z okazji korzysta też Ocon, Alonso i Bottas. Okrążenie 54: zielone flagi, każdego od najbliższego rywala dzieli niecała sekunda! Dwa pierwsze okrążenia bez korzystania z DRS. Okrążenie 57: Zhou wyprzedza Vettela i awansuje na miejsce dziewiąte. Sainz ma Verstappena w zasięgu DRS i na mniej zużytym ogumieniu może śmiało przymierzać się do ataku na pozycję lidera. Okrążenie 59: Alonso traci miejsce szóste na rzecz Leclerca. Na kolejnym okrążeniu Leclerc wyprzedza Ocona, ale po wyprzedzeniu nie mieści się w zakręcie i traci dopiero co zdobytą pozycję. Okrążenie 60: Leclerc wyprzedza Ocona, tym razem na stałe. W tym czasie Sainz z pomocą DRS utrzymuje się bezpośrednio za Verstappenem.
Okrążenie 63 z 70: Verstappenowi w niektórych sekcjach toru udaje się oddalić poza zasięg DRS rywala, ale nie na stałe. Okrążenie 64: do pierwszej dziesiątki wraca Stroll, na miejsce jedenaste spada Ricciardo. Okrążenie 67: Sainz utrzymuje się cały czas niecałą sekundę za Verstappenem. Niecałą sekundę za Alonso na miejscu siódmym jest Bottas, niecałą sekundę za Bottasem jest Zhou. Alonso jest niecałą sekundę za Oconem i zespół Alpine chciałby najwyraźniej nie ryzykować walki między nimi. Stawkę po pechowym starcie zamyka Magnussen w Haasie, który jest siedemnasty. Okrążenie 70 z 70: Sainz jest niecałą sekundę za Verstappenem, ale nie ma mowy o przypuszczeniu ataku. Przed metą nie zmienia się również sytuacja między dwiema parami kierowców Alpine i Alfy Romeo.
Tegoroczne Grand Prix Kanady zakończyło się zwycięstwem Maxa Verstappena w Red Bullu. Kolejne miejsca zajęli: Sainz w Ferrari (najszybsze okrążenie wyścigu), Hamilton i Russell w Mercedesach, Lelcerc w Ferrari, Ocon i Alonso w Alpine, Bottas i Zhou w Alfach Romeo oraz Stroll w Aston Martinie. Po wyścigu Alonso został ukarany doliczeniem 5 sekund za nieprzepisową obronę przez Bottasem (więcej niż jedną zmianę linii jazdy na ostatnim okrążeniu), co zepchnęło go ostatecznie na dziewiąte miejsce za Bottasa i Zhou. Po dziewięciu runach z dwudziestu dwóch przewaga Verstappena nad kolejnym kierowcą w klasyfikacji generalnej powiększyła się z 21 do 46 punktów. W klasyfikacji generalnej prowadzi Red Bull, którego przewaga nad Ferrari spadła z 80 do 76 punktów. Kolejnym wyścigiem będzie Grand Prix Wielkiej Brytanii, które zaplanowano na dzień 3 lipca.
Klasyfikacja generalna kierowców - top 5 | ||
---|---|---|
Max Verstappen (Red Bull) | 175 pkt. | |
Sergio Perez (Red Bull) | 129 pkt. | |
Charles Leclerc (Ferrari) | 126 pkt. | |
George Russell (Mercedes-AMG) | 111 pkt. | |
Carlos Sainz (Ferrari) | 102 pkt. |
Klasyfikacja generalna zespołów - top 5 | ||
---|---|---|
Red Bull | 304 pkt. | |
Ferrari | 228 pkt. | |
Mercedes-AMG | 188 pkt. | |
McLaren | 65 pkt. | |
Alpine | 57 pkt. |