Aktualności
15.10.2022

Ford GT LM Edition Zwieńczenie kariery

Kariera drugiego Forda GT dwudziestego pierwszego wieku dobiega nieubłaganie końca. Finałem produkcji amerykańskiego super coupe będzie limitowana seria pod tytułem LM Edition. Seria ta powstała specjalnie dla upamiętnienia zwycięstwa Forda w 24-godzinnym wyścigu Le Mans w klasie GTE, które miało miejsce w sezonie 2016.

Pierwszy, oryginalny Ford GT pojawił się w połowie lat sześćdziesiątych dwudziestego wieku i do historii przeszedł jako GT40, co nawiązywało do wysokości auta, około 40 cali. Kilka ewolucji oryginalnego GT40 położyło kres dominacji Ferrari w 24-godzinnym Le Mans i wygrało w długodystansowym klasyku cztery lata z rzędu w latach 1966-1969. GT40 produkowany jest do dnia dzisiejszego - wierne oryginałowi, licencjonowane serie kontynuacyjne buduje dziś Superformance. Ford GT wrócił na rynek w 2003 roku jako inspirowane GT40 coupe z umieszczonym centralnie V8 ze sprężarką. W roku 2015 zadebiutowała obecna, druga generacja GT, która oprócz wersji drogowej została od razu przygotowana również jako ścigacz klasy GTE na długodystansowe mistrzostwa świata.

Zdjęcie Ford GT LM Edition

Aktualny GT miał powstawać za zamkniętymi drzwiami z dala od ciekawskich oczu prezesów i księgowych. Nowoczesne coupe z aktywną aerodynamiką, aktywnym zawieszeniem i szeregiem innych wynalazków, oparto na kadłubie z włókien węglowych. Do jego napędu wykorzystano podwójnie turbodoładowane V6 o pojemności 3,5 litra i mocy co najmniej 656 koni mechanicznych. Samochód opracowano we współpracy m.in. z kanadyjskim Multimatic, któremu powierzono jego produkcję. Produkcję bardzo limitowaną: aby trafić na listę potencjalnych właścicieli trzeba było najpierw przejść przez proces selekcji Forda, a później przystać na liczne zobowiązania, co skończyło się na kilku głośnych sprawach sądowych. Na rok 2020 model przeszedł małe modernizacje, które sprowadzały się m.in. do poniesienia mocy do okolic 669 koni mechanicznych, instalacji lekkiego wydechu Akrapovica oraz poprawienia układów chłodzenia.

Zdjęcie Ford GT LM Edition

Od początku produkcji GT oferowany był w limitowanych wersjach, nawiązujących do sukcesów jego przodków. Tegoroczna LM Edition to ostatnia z nich. GT w takim wydaniu nawiązuje do zwycięstwa w 24-godzinnym Le Mans w klasie GTE w 2016 roku, w którym Fordowi udało się pokonać Aston Martina, Chevroleta, Ferrari oraz Porsche. Znaki szczególne: karoseria pokryta lakierem Liquid Silver, asymetrycznie wykończone wnętrze, 20-calowe felgi z włókna węglowego, czerwone i niebieskie detale w środku i na zewnątrz oraz unikatowy układ wydechowy drukowany w 3D z tytanu. Kabinę ozdobią specjalne emblematy, powstałe z... wału korbowego silnika wyścigowego GT, który zajął w Le Mans miejsce trzecie. Jego silnik został zdemontowany i odłożony na półkę po wyścigu, a po latach sięgnięto po jego wał korbowy, który zmieniono w proch i wykorzystano do opracowania specjalnego stopu. Ford GT LM Edition powstanie w liczbie tylko 20 egzemplarzy. Jego produkcja zakończy się przed końcem tego roku, a liczba wszystkich sztuk GT sięgnie około 1350.

Skomentuj na forumUdostępnij