Williams FW45 - Długa zima

Na swoje pierwsze kilometry na torze Silverstone wyjechał nowy bolid Williamsa przeznaczony na mistrzostwa świata Formuły 1. Jeden z najbardziej utytułowanych zespołów od pięciu lat plasuje się w końcówce stawki i od ponad dwóch lat pod rządami nowych właścicieli szuka sposobu na odzyskanie dawnej formy.

Zespół założony przez Franka Williamsa, który zmarł w listopadzie 2021 roku, funkcjonuje w Formule 1 nieprzerwanie od końca lat siedemdziesiątych. Ekipa z Grove ma na koncie ponad 780 startów w grand prix mistrzostw świata, 114 wygranych wyścigów, dziewięć tytułów mistrzów świata wśród konstruktorów i siedem tytułów mistrzów świata wśród kierowców - ostatnie w 1997 roku. Minione pięć sezonów było najsłabsze w historii zespołu: dziesiąte miejsce na dziesięciu konstruktorów w roku 2018, dziesiąte w 2019, dziesiąte w 2020, ósme w 2021 i dziesiąte w 2022 roku. Czy nowa maszyna, nosząca oznaczenie FW45, wypadnie w tym roku lepiej od swoich poprzedników? Na poznanie odpowiedzi będziemy mieli aż dwadzieścia trzy wyścigi: od Grand Prix Bahrajnu już w dniu 5 marca po Grand Prix Abu Dhabi w dniu 26 listopada. FW45 po raz pierwszy spotka się z rywalami w przyszłym tygodniu na oficjalnych, przedsezonowych testach w Bahrajnie.

W zeszłym roku na tory wyjechały zupełnie nowe samochody, przygotowane według gruntownie zmienionych przepisów. Tegoroczne pojazdy są ich naturalnymi ewolucjami, które dotknęło kilka kolejnych zmian w regulacjach technicznych. Te największe to: powiększone lusterka boczne, wzmocnione elementy chroniące kierowcę, podniesione krawędzie podłogi i dyfuzora oraz minimalna masa własna zredukowana o dwa kilogramy (do 796 kilogramów). Pirelli dla każdego przygotowano zmodernizowane ogumienie. Hybrydowe układy napędowe opierają się o spalinowe, turbodoładowane V6 o pojemności skromnych 1,6 litra, skrzynie biegów o ośmiu przełożeniach, litowo-jonowe baterie oraz dwa systemy odzyskiwania energii (kinetycznej z układu hamulcowego i cieplnej z układu wydechowego). Williams od początku aktualnej, hybrydowej ery w 2014 roku korzysta wyłącznie z układów napędowych produkcji Mercedesa, który ma w stawce swój fabryczny zespół. Obecnie to najchętniej wykorzystywane rozwiązanie - klientami niemieckiej marki są także zespoły McLarena i Aston Martina.

W tym roku w bolidach Williamsa startować będą: 26-letni Alex Albon z Tajlandii oraz debiutujący, 22-letni Logan Sargeant ze Stanów Zjednoczonych. Albon debiutował w Formule 1 w sezonie 2019 w Toro Rosso, a później jeździł w Red Bullu, po którym stracił swoje miejsce w mistrzostwach świata. W ubiegłym roku wrócił do Formuły 1 w barwach Williamsa po roku przerwy. Na swoim koncie ma 59 startów w wyścigach grand prix, z których dwa ukończył na podium. Albon zakończył sezon 2022 na miejscu dziewiętnastym w klasyfikacji generalnej kierowców. Dla Sargeanta będzie to pierwszy sezon w Formule 1. Amerykański kierowca startował do tej pory w Formule 2, Formule 3, a także regionalnych pucharach Le Mans. Sezon 2022 zakończył na miejscu czwartym w klasyfikacji generalnej kierowców Formuły 2.