Aktualności
08.03.2023

Lunaz S2 Continental Pełen wrażeń

Elektryfikacja zabytkowych klasyków, która zapewni im bezpieczną przyszłość, trwa w najlepsze, posuwa się coraz śmielej i dotyka coraz cenniejszych okazów. Najnowszym przykładem właśnie takiej działalności jest rzadki Bentley S2 Continental, którego modyfikacją zajęło się brytyjskie Lunaz.

Grupa Lunaz funkcjonuje oficjalnie od 2018 roku i dzieli się na trzy oddziały: Lunaz Design, które elektryfikuje bezcenne klasyki, Lunaz Applied Technologies, które zajmuje się elektryfikacją pojazdów o charakterze użytkowych oraz Lunaz Powertrain, które dostarcza gotowy do instalacji układ napędowy z najwyższej półki. Firma, w którą zainwestował między innymi David Beckham, specjalizuje się na razie przede wszystkim w brytyjskich markach: Aston Martin, Bentley, Rolls-Royce, Range Rover oraz Jaguar. Samochody modyfikowane są w zakładach w centrali głównej firmy w Silverstone, które opuścił niedawno pierwszy, dwudrzwiowy Bentley S2 Continental sprzed przeszło sześćdzięsięciu lat.

Zdjęcie Lunaz S2 Continental

Oryginalny S2, flagowy model Bentley'a, pojawił się pod koniec lat pięćdziesiątych minionego stulecia, a wersja Continental była jego najmocniejszą i najbardziej luksusową ewolucją. Model budowano jako 4-drzwiową limuzynę, klasyczne coupe oraz kabriolet, za których karoserie odpowiadały w pierwszej kolejności zakłady Mulliner i Park Ward. Pod maską S2 wylądowało wolnossące, aluminiowe V8 o pojemności 6,2 litra. Maksymalna moc? Wystarczająca, oczywiście. W sumie zbudowano ponad 2,3 tysiąca egzemplarzy we wszystkich konfiguracjach, wśród których znalazło się wiele unikatów oraz wersji powstałych tylko w kilku sztukach (Bentley tradycyjnie dostarczał nagie podwozie do indywidualnej zabudowy).

Zdjęcie Lunaz S2 Continental

Coupe S2 Continental, które trafiło do Lunaz na gruntowną renowację i wymianę układu napędowego, powstało w 1961 roku i należało do serii, którą zbudowano tylko w czterech egzemplarzach. Elektryczny klasyk może pochwalić się teraz lśniącą nowością karoserią, odrestaurowanym wnętrzem, nowoczesnym zawieszeniem z regulacją i układem hamulcowym z systemem odzyskiwania energii kinetycznej oraz elektrycznym układem napędowym, który dostarcza aż 406 koni mechanicznych i 719 niutonometrów. Przyspieszenie do zera do setki zajmować ma jakieś siedem sekund. Wisienką na torcie ma być dobór materiałów w środku: tapicerka ze skór garbowanych przy użyciu naturalnie opadłych liści oliwnych, dywaniki z regenerowanych włókien nylonowych z podkładem z plastikowych butelek pochodzących z recyklingu i drewniane detale z certyfikowanych źródeł odnawialnych.

Skomentuj na forumUdostępnij