GMA T.33 Spider - Wyjątkowe składniki

W połowie marca w zakładach Gordon Murray Automotive oficjalnie rozpoczęto produkcję super coupe T.50 z V12 kręcącym się do dwunastu tysięcy obr/min. Następne w kolejce jest mniejsze coupe T.33, które ma być gotowe do produkcji w przyszłym roku. Dziś odsłonięto kolejny model marki: T.33 Spider z otwartym nadwoziem.

GMA to przedsięwzięcie 76-letniego Gordona Murray'a, który stoi m.in. za sukcesami Brabhama i McLarena w Formule 1 w latach osiemdziesiątych oraz słynnym McLarenem F1 z lat dziewięćdziesiątych. Niecałe trzy tygodnie temu rozpoczęto budowę pierwszych, klienckich egzemplarzy 700-konnego super coupe T.50, duchowego spadkobiercy F1. W przyszłym roku w jego ślady pójdzie inspirowane latami sześćdziesiątymi coupe T.33 (pierwsi klienci będą mogli skonfigurować swoje egzemplarze latem tego roku), którego prototyp osłonięto w styczniu ubiegłego roku oraz torowe T.50s Niki Lauda, którego koncept pokazano w lutym 2021 roku (pierwszy prototyp ma wyjechać na drogi latem tego roku). Dziś odsłonięto prototyp kolejnego, drogowego modelu. To otwarty T.33 Spider z twardym, zdejmowanym dachem z włókien węglowych. Każdą z maszyn Gordon Murray Automotive napędza wolnossące V12, opracowane od zera na specjalne zamówienie przez Coswortha.

Do T.33 trafiło umieszczone centralnie V12 typu Cosworth GMA.2, które zmodyfikowano pod kątem codziennej jazdy. Wolnossący silnik nadal kręci się do niespotykanych wartości: maksymalnie 11,1 tysiąca obrotów na minutę! W przypadku Spidera mówi się o maksymalnej mocy 617 koni mechanicznych i maksymalnym momencie obrotowym 451 niutonometrów. Aż 75% momentu obrotowego ma być dostępne już od 2,5 tysiąca obrotów na minutę, a od czterech tysięcy obrotów na minutę mamy mieć do dyspozycji aż 90% momentu obrotowego. Napęd na tylne koła przenosi ręczna skrzynia o sześciu biegach od Xtrac oraz mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu Salisbury. Opcji automatycznej skrzyni biegów, nad którą pracowano przy okazji coupe, nie będzie w ogóle. Powód? Klienci GMA automatem po prostu nie byli prawie w ogóle zainteresowani. Prace nad automatem zostały porzucone i zatrzymały się na etapie prototypu testowanego na pokładzie Lotusa Evora.

GMA T.33 Spider bazuje na węglowym kadłubie iStream Ultralight, mierzy niecałe 4,4 metra długości i waży na sucho jakieś 1108 kilogramów. To tylko o 18 kilogramów więcej od coupe. Standardem będzie m.in. regulowana kontrola stabilności, regulowana kontrola trakcji, węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe oraz elementy aktywne aerodynamicznie. Docisk aerodynamiczny: 150 kilogramów przy prędkości około 240 km/h i do 312 kilogramów przy prędkości maksymalnej 335 kilometrów na godzinę. Gordon Murray Automotive zamierza zbudować tylko 100 egzemplarzy, których cena bazowa względem coupe znacznie podskoczyła, głównie ze względu na wzrost cen surowców i części na całym świecie. Coupe wyceniono kilkanaście miesięcy temu na 1,37 miliona funtów (ówcześnie około 7,5 miliona złotych). Spider startuje z poziomu 1,89 miliona funtów - aktualnie to równowartość co najmniej 10 milionów złotych. Wszystkie sztuki coupe zarezerwowano w zaledwie trzy dni. Ze Spiderem będzie zapewne podobnie.