Aktualności
12.05.2023

Alpine A290_ß Miejskie wpływy

Inwestycje w markę Alpine zbliżają się do momentu, w którym należy spodziewać się zupełnie nowych aut drogowych, które nie będą jedynie kolejną ewolucją małego coupe A110. Właśnie taką pozycję w ofercie francuskiej marki zapowiada kompaktowy koncept A290_ß, spadkobierca słynnego Renaulta 5.

Automobiles Alpine w obecnie znanej formie funkcjonuje od 2012 roku, a początki marki sięgają roku 1954, kiedy to Jean Redele rozpoczął własną działalność z myślą o budowie samochodów sportowych. W roku 1973 Alpine stało się częścią koncernu Renault, a kilka lat później zostało zespolone z oddziałem Renault Sport... który w ubiegłym roku został definitywnie zamknięty i przejęty przez Alpine. Od sześciu lat marka oferuje kilka różnych wariantów coupe A110. Na najbliższą przyszłość zapowiada trzy nowe modele w ramach "Garażu Marzeń: elektrycznego następcę A110, elektrycznego crossovera GT X-Over oraz elektrycznego, kompaktowego hot hatcha. Zwiastunem tego ostatniego modelu jest koncept A290_ß, który został zaprezentowany w tym roku.

Zdjęcie Alpine A290_ß

A290_ß nie bez powodu wygląda znajomo: auto wzorowano na klasycznym Renaulcie 5 oraz prototypie "Piątki" przyszłości, który Renault pokazał dwa lata temu. Pojazd oparto na elektrycznej platformie CMF-B EV z grupy Renault-Nissan-Mitsubishi Alliance, z której w najbliższej przyszłości korzystać ma nowy Nissan Micra, Renault 4Ever oraz Renault 5. Koncept Alpine, wymyślony jako samochód na tory wyścigowe, ma 405 centymetrów długości, a kierowca siedzi w nim w głębokim, kubełkowym fotelu na samym środku kabiny. Pojazd wykorzystuje między innymi ogumienie przygotowane specjalnie przez firmę Michelin, mocowane centralnie felgi o średnicy 20 cali, kierownicę inspirowaną prototypem A470 klasy LMP2 i bolidem A523 z Formuły 1, układ hamulcowy z elementami Brembo rodem z A110 oraz elementy z włókien węglowych typu forged carbon.

Zdjęcie Alpine A290_ß

Auto ma dysponować napędem przedniej osi o mocy przekraczającej 215 koni mechanicznych, ale to tylko domysły - szczegółami technicznymi Alpine na razie się nie chwali. Wiadomo za to, że A290_ß uzbrojono w nowe, wielodrążkowe zawieszenie, adaptacyjny system rozdziału momentu napędowego pomiędzy poszczególne koła, regulowany na jedenastu poziomach ABS, trzy różne tryby jazdy - Wet, Dry i Full - oraz funkcję Overtake, która na suchym torze zapewni na około dziesięć sekund dodatkowy zastrzyk mocy. Seryjne Alpine A290 ma zadebiutować już w przyszłym roku jako pierwszy, elektryczny model marki. Na rok 2025 zapowiadany jest crossover GT X-Over, a na rok 2026 zaplanowano zupełnie nowe, elektryczne A110. Wszystkie samochody Alpine będą produkowane w Douai oraz w historycznych zakładach w Dieppe, które czeka duża modernizacja i rozbudowa.

Skomentuj na forumUdostępnij