
Grand Prix Belgii - Deszczowe popołudnie
Przedostatni wyścig Formuły 1 przed długą wakacyjną przerwą jest już za nami. Było nim GP Belgii na słynnym Spa-Francorchams, którego na mocy najnowszej umowy nie zobaczymy w kalendarzach mistrzostw świata na lata 2028 i 2030. Niedzielne grand prix poprzedzał sobotni sprint, trzeci sprint z sześciu zaplanowanych na tegoroczny sezon.
Do Belgii po raz pierwszy w roli szefa zespołu Red Bull Racing pojawił się oficjalnie Laurent Mekies, który jeszcze kilka tygodni temu pracował w siostrzanym zespole Racing Bulls. Francuz zastąpił zwolnionego niespodziewanie Christiana Hornera, z którym Red Bull pożegnał się w trybie natychmiastowym na początku lipca, kilka dni po GP Wielkiej Brytanii. Horner kierował zespołem z Milton Keynes przez ostatnie dwadzieścia lat, od samego początku jego powstania. Wspólnie wzięli udział w 405 wyścigach i zdobyli 287 podium, 107 pole position, wygrali 124 razy i sięgnęli po 14 tytułów mistrzów świata, osiem wśród kierowców i sześć wśród konstruktorów. Na początku tego roku Red Bulla oficjalnie opuścił Adrian Newey, jeden z najbardziej utytułowanych konstruktorów w historii Formuły 1, który dołączył do Aston Martina. Z zespołem w ubiegłym roku pożegnał się Jonathan Wheatley, dyrektor sportowy, który przeszedł do Saubera. Przyszłość Red Bulla od tego momentu będzie kształtował zupełnie nowy skład kierowniczy.

Wracamy na 7-kilometrowe Spa-Francorchamps. Rozkład jazdy: pierwsze i jedyne treningi w piątek, a później kwalifikacje do sobotniego sprintu, w sobotę sprint oraz kwalifikacje do niedzielnego grand prix, w niedzielę danie główne, siedemdziesiąte Grand Prix Belgii zaliczane do mistrzostw świata (osiemdziesiąte pierwsze w ogóle). W ciągu trzech tygodni, jakie minęły od poprzedniego grand prix, wiele zespołów sięgnęło po istotne modernizacje: przednie zawieszenie u Ferrari oraz Red Bulla, przednie skrzydło i sekcje boczne u Red Bulla, małe zmiany aerodynamiczne w bolidach Racing Bulls, największe w sezonie zmiany aerodynamiczne u Williamsa i wiele innych. W piątkowych treningach najszybszy był Piastri w McLarenie, bezpośrednio za którym uplasowali się Verstappen w Red Bullu i Norris w drugim McLarenie.

W piątkowych kwalifikacjach do sobotniego sprintu nie brakowało niespodzianek, już po pierwszej sesji odpadli Albon w Williamsie, który miał problemy z układem napędowym, Hulkenberg w Sauberze, Hamilton po niespodziewanym zablokowaniu kół tylnej osi podczas hamowania i piruecie w Ferrari, Colapinto w Alpine oraz Antonelli w Mercedesie-AMG, który wypadł z toru. Po SQ2 odpadli również obaj kierowcy Aston Martina, Lawson w RB, Tsunoda w Red Bullu oraz Russell w Mercedesie-AMG. Cała pierwsza dziesiątka zmieściła się w przedziale 0,716 sekundy. Najszybszy w kwalifikacjach był Piastri w McLarenie. Na kolejnych pozycjach wylądowali: Verstappen w Red Bullu, ze stratą aż 0,477 sekundy, Norris w McLarenie, Leclerc w Ferrari, Ocon w Haasie, Sainz w Williamsie, Bearman w Haasie, Gasly w Alpine, Hadjar w RB oraz Bortoleto w Sauberze.

Sobotni sprint wystartował tuż po godzinie dwunastej czasu polskiego. Na gridzie stanęło osiemnaście maszyn. Gasly został zatrzymany przez awarię jego Alpine, Colapinto po zmianie przedniego skrzydła zaczynał z alei serwisowej. Na wejściu do pierwszego zakrętu Verstappen był na wysokości tylnej osi lidera. Na pierwszej długiej prostej Piastri spadł na miejsce drugie, Norris spadł na czwarte. Na trzecie miejsce awansował Leclerc, prowadzenie objął Verstappen. Okrążenie 3 z 15: na tor w celu zebrania doświadczenia i sprawdzenia maszyny ze stratą dwóch kółek wyjeżdża Gasly. Okrążenie 4: Norris z pomocą DRS wyprzedza Leclerca i wraca na miejsce trzecie. Piastri goni za Verstappenem, ale na razie nawet z pomocą DRS nie może zbliżyć się na tyle, aby zaatakować. Strefę punktową na miejscu ósmym zamyka Hadjar.

Okrążenie 8: Piastri trzyma się cały czas niecałą sekundę za bezbłędnym Verstappenem, a do pierwszej dwójki zbliża się małymi krokami Norris. Hadjar jest niecałą sekundę za Bearmanem, niecałą sekundę za Bortoleto jedzie Lawson. Okrążenie 9: Norris jest już niecałą sekundę za Piastrim. Okrążenie 11: Verstappen po raz pierwszy musi przybrać pozycję obronną, skarży się na hamulce. Okrążenie 13: Norris próbuje pokazać się w lusterkach rywali, ale jest za daleko. Ostatnie okrążenie: Hamilton wyprzedza Albona i awansuje na miejsce piętnaste. Sprint zakończył się zwycięstwem Maxa Verstappena w Red Bullu z przewagą 0,753 sekundy. Kolejne, punktowane miejsca zajęli: Piastri i Norris w McLarenach, Leclerc w Ferrari, Ocon w Haasie, Sainz w Williamsie, Bearman w Haasie oraz Hadjar w RB. Stawkę zamknęli obaj kierowcy zespołu Alpine (Gasly do mety nie dojechał).

Na wyjeździe z alei serwisowej do sobotnich kwalifikacji panował taki tłok, że doszło do kilku incydentów. W tym kontaktu między Strollem i Hulkenbergiem, po którym w Sauberze trzeba było wymienić przednie skrzydło i żyć z uszkodzeniami sekcji bocznej Aston Martina. Po Q1 odpadli Colapinto w Alpine, Antonelli w Mercedesie-AMG, obaj kierowcy Aston Martina oraz Hamilton w Ferrari, którego najlepsze okrążenie zostało skasowane po przekroczeniu granic toru. Po Q2 odpadli obaj kierowcy Haasa, Gasly w Alpine, Hulkenberg w Sauberze i Sainz w Williamsie. Pole position z przewagą 0,085 sekundy zdobył Norris w McLarenie. Kolejne miejsca startowe wywalczyli: Piastri w drugim McLarenie, Leclerc w Ferrari, Verstappen w Red Bullu, Albon w Williamsie, Russell w Mercedesie-AMG, Hadjar i Lawson w bolidach Racing Bulls oraz Bortoleto w Sauberze.

W niedzielę nad Spa-Francorchamps padał deszcz. Poranny wyścig Formuły 3 z powodu złych warunków został zakończony po dwóch okrążeniach za samochodem bezpieczeństwa. Późniejszy wyścig Formuły 2 po godzinie dziesiątej odbył się mniej więcej z planem, pomijając chaos na mokrym torze i końcówkę za samochodem bezpieczeństwa. Na godzinę przed grand prix Formuły 1 tor był nadal wilgotny, a w powietrzu nadal wisiał coraz bardziej możliwy powrót opadów deszczu. Wszyscy wyjechali na grid na ogumieniu przejściowym. Alonso, Antonelli, Hamilton oraz Sainz po zmianach w ich bolidach przeprowadzonych w warunkach Parc Ferme szykowali się na start z alei serwisowej (w kwalifikacjach zajęli miejsca: dziewiętnaste, osiemnaste, szesnaste i piętnaste). Na niecałe czterdzieści minut przed startem zaczynało kropić, a na horyzoncie zbliżały się czarne chmury. Kilka minut później rozpadało się na dobre. Wyścig miał wystartować tuż po godzinie piętnastej.

Na okrążenie formujące szesnastu kierowców ruszyło za samochodem bezpieczeństwa. Deszcz przestał chwilowo padać, a największym problemem była widoczność. W połowie okrążenia procedura startowa została wstrzymana, czerwone flagi. Przerwa, w trakcie której nad torem przeszły kolejne opady, trwała ponad godzinę. Po godzinie szesnastej na okrążenia rozpoznawcze wyjechał samochód medyczny, Aston Martin DBX707, a miejscami zaczęły przebijać się promienie Słońca. Kilkanaście minut później stawka ruszyła na kolejne okrążenie formujące za samochodem bezpieczeństwa. I potem jeszcze trzy. Były to cztery pierwsze okrążenia wyścigu. Pod koniec czwartego okrążenia samochód bezpieczeństwa zjechał na postój i przeprowadzono lotny start pod dyktando jadącego na pierwszym miejscu Norrisa. Miejscami za samochodami ciągną się duże pióropusze wody.

Okrążenie 5 z 44: Piastri na pierwszej długiej prostej wyprzedza Norrisa i obejmuje prowadzenie. Okrążenie 6: Russell wyprzedza Albona i awansuje na miejsce piąte. Z tyłu na dwóch kolejnych kółkach kilka pozycji traci Stroll, kilka pozycji zdobywa Hamilton. Okrążenie 10: Hamilton jest już trzynasty, zdobył już pięć pozycji. Leclerc przez kolejne kółka musi bronić się przed Verstappenem, Piastri prowadzi z przewagą przekraczającą momentami dwie sekundy. Okrążenie 12: Hamilton, Gasly, Hulkenberg i Alonso jako pierwsi zjeżdżają po slicki medium. Okrążenie 13, w alei serwisowej robi się tłok: do mechaników po slicki medium zjeżdżają Piastri, Leclerc, Verstappen, Russell, Albon, Lawson, Bortoleto, Bearman i inni. Na prowadzeniu chwilowo zostaje Norris, za którym plasuje się Piastri i Tsunoda.

Okrążenie 14: na pit stop zjeżdża Norris, który jako jedyny przesiada się na slicki hard, na których może dojechać do końca wyścigu. Na tor wraca ze stratą ponad siedmiu sekund do lidera. Siódmy jest Hamilton, pierwszą dziesiątkę zamykają obaj kierowcy Saubera. Poza pierwszą dziesiątkę po późnych postojach spadli Tsunoda, Hadjar i Ocon, który zajmował ostatnie miejsce. McLaren planuje, że Piastri może drugi raz się nie zatrzymywać, ale będzie to bardzo trudne. Jego przewaga utrzymuje się cały czas na poziomie około ośmiu sekund. Okrążenie 21: na drugi postój zjeżdża Hadjar. Na kolejne postoje zjechali później również Colapinto, Sainz, Alonso i Antonelli. Okrążenie 33: pierwszą dziesiątkę po pit stopie opuszcza Hulkenberg. Piastri jedzie na jeden pit stop, jego przewaga nad Norrisem nieznacznie maleje.

Okrążenie 34: Norris popełnia błędy, jest z powrotem ponad osiem sekund za liderem. Hamilton utrzymuje się cały czas niecałą sekundę za Albonem, miejsca dziesiątego przed Tsunodą musi bronić Gasly. Okrążenie 38: Norris traci do lidera, który zaczyna pierwsze dublowania, sześć sekund z kawałkiem. Okrążenie 40 z 44: dystans między pierwszą dwójką spada do niespełna pięciu sekund. Okrążenie 42: Norris jest niecałe cztery sekundy za liderem, ale jego okrążenia nie są idealne. Do tego czasu dochodzi do kilku wyprzedzeń poza pierwszą dziesiątką. Zapowiada się na małe opady deszczu na ostatnim okrążeniu. Okrążenie 43: po kolejnym błędzie strata Norrisa do lidera wraca do poziomu ponad czterech sekund, a po chwili ponad pięciu sekund. Flagą w szachownicę na mecie machał sam Jacky Ickx, belgijski kierowca, który ma na koncie osiem wygranych grand prix w latach 1968-1972.

Tegoroczne Grand Prix Belgii zakończyło się zwycięstwem Oscara Piastri'ego w McLarenie. Była to ósma wygrana kierowcy w karierze, szósta w tym roku i dziesiąta wygrana McLarena w tym roku. Kolejne miejsca zajęli: Norris w drugim McLarenie ze stratą 3,4 sekundy, Leclerc w Ferrari, Verstappen w Red Bullu, Russell w Mercedesie-AMG, Albon w Williamsie, Hamilton w Ferrari, Lawson w RB, Bortoleto w Sauberze oraz Gasly w Alpine. Po trzynastu grand prix z dwudziestu czterech i trzech sprintach z sześciu w klasyfikacji generalnej konstruktorów z ogromną przewagą prowadzi McLaren. Jego przewaga nad ekipą Ferrari powiększyła się z 238 aż do 268 punktów (Ferrari zgromadziło 248 punktów). W generalce kierowców Piastri utrzymuje przewagę nad Norrisem, po weekendzie wzrosła ona z 8 do 16 punktów. Kolejny wyścig już w najbliższą niedzielę. Będzie nim GP Węgier w dniu trzecim sierpnia.
Klasyfikacja generalna kierowców - top 5 | ||
---|---|---|
Oscar Piastri (McLaren) | 266 pkt. | |
Lando Norris (McLaren) | 250 pkt. | |
Max Verstappen (Red Bull) | 185 pkt. | |
George Russell (Mercedes-AMG) | 157 pkt. | |
Charles Leclerc (Ferrari) | 139 pkt. |
Klasyfikacja generalna zespołów - top 5 | ||
---|---|---|
McLaren | 516 pkt. | |
Ferrari | 248 pkt. | |
Mercedes-AMG | 220 pkt. | |
Red Bull | 192 pkt. | |
Williams | 70 pkt. |