Jaguar Land Rover zapowiada, że od 2020 roku wszystkie nowe modele koncernu będą w mniejszym lub większym stopniu zelektryfikowane. Rewolucję już w przyszłym sezonie rozpocznie I-Pace, pierwsze, elektryczne auto w ofercie Jaguara. Firma wybiega w przyszłość jeszcze dalej i z pomocą konceptu Future-Type prezentuje wizję motoryzacji po roku 2040.
Uroczystości związane z 50-leciem działalności AMG osiągnęły wczoraj wieczorem punkt kulminacyjny. Była nim światowa premiera super sportowego coupe o kryptonimie Project One z technologiami napędowymi zaadoptowanymi prosto z Formuły 1, dosłownie. Niezwykłą maszynę pokazano podczas Mercedes-Benz Media Night we Frankfurcie.
Lotus Seven, zbudowany przez Colina Chapmana według jego ulubionej formuły gloryfikującej lekkość, zwinność i prostotę, już od sześćdziesięciu lat przywodzi na myśl same dobre skojarzenia, a dzięki marce Caterham ma zapewnione życie wieczne. Życie, w którym czasem wymaga się podjęcia nietypowych kroków i cofnięcia się w rozwoju.
Wpływy widlastej, turbodoładowanej ósemki AMG o pojemności czterech litrów z "gorącym środkiem" - turbosprężarkami umieszczonymi między rzędami cylindrów - zataczają coraz większe kręgi. Wszystko zaczęło się kilka lat temu od debiutu silnika pod maską sportowego coupe GT, które jako pierwsze weszło na rynek pod marką Mercedes-AMG.
Nowe samochody z generacji na generację stają się coraz większe, a w kategoriach mierzonych centymetrami pozycje liderów już od dawna nie należą do limuzyn, ale do SUV'ów. Po tym, jak w wielkie maszyny tego typu poszedł bez oporów Bentley, Rolls-Royce oraz Lamborghini, ku wyższym wymiarom zmierza BMW.
W roku siedemdziesiątej rocznicy rozpoczęcia działalności na rynek wraca marka TVR, brytyjski producent sportowych egzotyków, które pewnego razu gdzieś w Blackpool wymyślił sobie facet imieniem Trevor. Nową erę firmy otwiera przygotowane od zera coupe Griffith, za którym stoją tak znani konstruktorzy, jak Gordon Murray i Cosworth.
Już w przyszłym roku, szybciej, niż ktokolwiek się tego spodziewał, do sprzedaży wejdzie pierwszy, produkowany seryjnie Jaguar o napędzie elektrycznym. To tylko początek wielkich zmian w koncernie Jaguar Land Rover. Zmian tak wielkich, że zdołały zakrzywić czasoprzestrzeń i sprawić, że na świat przyszedł.. elektryczny E-Type!
W ostatnich tygodniach na rynku start-upów, młodych firm o wielkich planach i równie wielkiej potrzebie finansowania, przybyło kolejne przedsięwzięcie, którego celem jest produkcja stylowego wozu o sportowym charakterze z napędem elektrycznym. Jest nim brytyjskie Alcraft Motor Company, które szykuje model o krótkiej i wymownej nazwie GT.
Kilka miesięcy temu największe Lamborghini przekształcono z podstarzałego LP700-4 w odnowiony model w specyfikacji S, w którym przybyło nie tylko mocy. Powiew świeżości ogarnął jedynie coupe, do którego tej jesieni dołączy oficjalnie S Roadster. Samochód zobaczymy na żywo za kilka dni na wystawie we Frankfurcie.
Mini świętuje 50-lecie swojego ostatniego sukcesu w Rajdzie Monte Carlo. Właśnie tam w 1967 roku Rauno Aaltonen w Cooperze S utarł nosa zawodnikom w dużo większych i mocniejszych maszynach, jak Lancia Fulvia czy Porsche 911 S, a przed nim w Mini w tym samym miejscu wygrywali Timo Makinen, jeden z pierwszych "Latających Finów" i Paddy Hopkirk.