W miniony weekend po raz pierwszy starły się trzy wielkie marki, które będą walczyć w tym roku o wygraną w prestiżowym, 24-godzinnym wyścigu Le Mans i puchar serii World Endurance Championship: Audi, Toyota oraz Porsche. Każda z nich wytoczyła na tor po dwa hybrydowe prototypy, które dały odpowiedź na kilka kluczowych pytań.
Wielkanocny weekend zdominowały wyścigi samochodowe: od eliminacji mistrzostw samochodów GT, poprzez pierwsze starcie prototypów na długim dystansie po Formułę 1, której czwartą eliminacją w tym roku było Grand Prix Chin. Od 2004 roku najwięcej razy wygrało tu Ferrari, którego forma w obecnym sezonie na razie nie zachwyca.
Najpopularniejszy roadster świata, czyli Mazda znana na naszym rynku pod oznaczeniem MX-5, obchodzi w tym roku ćwierćwiecze swojego istnienia. Okazja ta skłoniła oczywiście Japończyków do przygotowania specjalnej serii rocznicowej, obok której ujawniono także podwozie zupełnie nowej generacji, powstającej we współpracy z Fiatem.
W miniony weekend za okrągły milion dolarów sprzedano pierwszy egzemplarz zupełnie nowego Corvette Z06. Teraz do oferty Chevroleta dołącza Z06 bez dachu. Oznacza to, że paleta sportowych modeli marki powiększyła się aż do 14 samochodów, wśród których znajdziemy: dziewięć wariantów Camaro, sedana SS oraz cztery odmiany Corvette.
Bugatti ujawnia piątą i przedostatnią cześć limitowanej serii poświęconej legendom marki. Tym razem firma z centralną we Francji nie składania się ku żadnej postaci, ale ku konkretnemu modelowi z początków swojej działalności. Chodzi o sportowy Typ 18, czyli praprzodka dzisiejszego Veyrona, i egzemplarz o przydomku "Black Bess".
Francuzi kontynuują wątek, który niecałe dwa lata temu podjął spektakularny koncept Onyx, bazujący luźnie na torowym 908, który swego czasu triumfował w 24-godzinnym wyścigu Le Mans i pucharze Le Mans. Nowe dzieło o nazwie Exalt ma zupełnie inny charakter. To luksusowa limuzyna, wycelowana prosto w klienta z Chin.
Blisko pięć lat temu w obiektywy łowców prototypów wpadł tajemniczy Continental z instalacją, która wyglądała na element hybrydowego układu napędowego. Przy okazji tego zjawiska mówiło się między innymi o mule testowym Bugatti, ale do dziś nic takiego nie wyszło na światło dzienne. Za to w tym miesiącu zobaczymy co słychać u Bentley'a.
Mercedes-Benz odsyła na emerytuję SL 350, który otwierał gamę silnikową największego roadstera w ofercie marki. Oznacza to, że pożegnamy wolnossącą, widlastą szóstkę o pojemności 3,5 litrów, która produkowała 306 koni mechanicznych oraz 370 niutonometrów. Bohaterem wiosennych transformacji będzie nowy SL 400.
Pierwsze dwa wyścigi pokazały, że w nowej Formule 1 najlepiej jak na razie odnajduje się Mercedes-Benz. Jego bolidy zdobyły oba pole position, wygrały oba wyścigi i zebrały największą liczbę punktów. Na drugim miejscu jest McLaren, który korzysta z tych samych jednostek napędowych. Czy na niedzielną, trzecią eliminację ktoś przygotował się lepiej od nich?
Studio Ugur Sahin Design, któremu jako jednemu z nielicznych udało się w ostatnich latach opuścić ekrany komputerów i zbudować coś w rzeczywistości, wraca do tematu sportowych samochodów z najwyższej półki. USD po niedawnym projekcie miejskich, elektrycznych aut marki Toruk zwróciło się ku Ferrari. Nowe dzieło nowi nazwę Project F.