Kolekcjonerzy klasyków nie żałują w tym roku gotówki. W miniony weekend na aukcjach w Monterey i okolicy pod młotkiem znalazły się dziesiątki aut wartych po kilka i więcej milionów dolarów, a wśród nich rekordziści swoich kategorii. A największą niespodziankę sprawiło Ferrari 275 GTB/4 NART Spider.
Lamborghini przy pomocy Egoisty i Veneno dało wyraźnie do zrozumienia, że możga się po nich spodziewać wszystkiego. Sygnał ten odebrała rzesza młodych, niezależnych stylistów, wśród których nie brakuje osób sympatyzujących z włoską marką. Efektem takich reakcji jest wirtualny koncept o nazwie Diamante.
Nic nie wskazuje na to, aby uczucie wiecznej młodości miało kiedykolwiek opuścić Forda GT i wszelkie wariacje na jego temat. Dba o to sam producent auta, twórcy inspirowanych nim maszyn, konstruktorzy replik, a także tunerzy. We wszystkie trzy ostatnie przypadki wpisuje się najnowsze dzieło Galpin Auto Sports.
Cadillac rozwija wątek konceptu Ciel sprzed dwóch lat, który był wielkim kabrioletem dla czworga z dwoma parami drzwi. Tym razem znany z luksusowych samochodów koncern skłania się ku wielkiemu coupe, dla którego główną inspiracją był model Eldorado z 1967 roku. Nowy projekt nosi nazwę Elmiraj.
Na pierwsze coupe M4, czyli kontynuację czterech generacji M3, czekają tysiące kierowców na całym świecie. BMW oczywiście nie odkrywa od razu wszystkich kart i po marcowej premierze serii 4 dawkuje napięcie stopniowo. Wczoraj pokazano katalog M Performance, a dziś wieczorem odsłonięto koncept M4.
Księgowi Audi doliczyli się już 500000 egzemplarzy modelu TT, który utrzymuje się w czołówce swojej klasy od roku 1998. Algorytm postępowania w tym podobnych przypadkach niemal zawsze przewiduje przypieczętowanie całej sprawy wersją specjalną. Nie inaczej jest w tym przypadku. Oto limitowane TTS Competition.
Hennessey Performance znane jest głównie z tuningu amerykańskich wozów: Corvette, Vipery, CTS-V, Camaro, Challengery, Mustangi czy F-150 to w tej firmie codzienność. Europejczycy są w zdecydowanej mniejszości, ale to stale się zmienia i w przyszłym tygodniu Hennessey pokaże światu swoje pierwsze Ferrari.
Hybrydowe Toyoty kojarzą nam się przede wszystkim z niezbyt twarzowym i emocjonującym modelem Prius, którego geny z roku na rok przechodzą także na inne auta marki. Wizerunek ten nieco zmienia wyścigowy prototyp TS030, który ma także coraz więcej do powiedzenia. Jego potomek głos zabierze już we wrześniu.
Samochodów przyszłości, które zaprojektowano specjalnie na potrzeby wielkich ekranów były już dziesiątki. Jeden z nich to niezapomniane Audi RSQ, które wystąpiło w filmie "Ja, Robot". Tej jesieni Audi pojawi się na ekranach kin po raz kolejny, tym razem jako luksusowy grand tourer w filmie "Gra Endera".
Na targach SEMA w Las Vegas w ubiegłym roku studenci Uniwersytetu Clemson pokazali światu szkielet elektrycznego pojazdu o sportowym zacięciu, pozbawiony nawet śladu karoserii. Prototyp o nazwie Deep Orange 3 ukończono po miesiącach prac kilka dni temu, prezentując go w miejscu jego narodzin.