Już za półtora tygodnia po raz pierwszy na widok publiczny na naszym kontynencie zostanie wystawione nowe, seryjne coupe LC ze stajni Lexusa. Japońska maszyna miała swoją premierę w połowie stycznia w Detroit w formacie LC 500, a przed europejską publicznością zadebiutuje w Genewie jako hybryda LC 500h.
Seryjny LC o długości 4,76 metrów wywodzi się bezpośrednio ze spektakularnego konceptu LF-LC, który pokazano po raz pierwszy cztery lata temu. I różni się od niego stylistycznie jedynie w drobnych detalach! W pokazanym miesiąc temu wydaniu LC 500 samochód napędzany jest wolnossącym silnikiem V8 o pojemności pięciu litrów i mocy mającej dochodzić do 473 koni mechanicznych, którą na tylną oś przenosi automatyczna skrzynia aż o dziesięciu przełożeniach.
Do hybrydowego LC 500h trafił pierwszy na świecie układ Multi Stage Hybrid System, który przygotowano specjalnie z myślą o samochodach o najlepszych osiągach. W jego skład wchodzi benzynowy silnik V6 o pojemności 3,5 litrów na przedzie oraz silnik elektryczny, paczka litowo-jonowych baterii i 4-stopniowa, automatyczna skrzynia biegów na tyle auta. Silnik elektryczny ma wspomagać przyspieszanie i pomagać w dopasowaniu obrotów silnika spalinowego do życzeń kierowcy. Nowością będzie tryb "M", w którym kierowca będzie mógł zmieniać biegi ręcznie.
Silnik benzynowy ma dostarczać około 300 koni mechanicznych, a cały układ napędowy ma produkować maksymalnie 359 koni mechanicznych. LC 500h będzie rozwijał prędkość 100 km/h w czasie znacznie poniżej pięciu sekund. Samochód będzie można zobaczyć na żywo na wystawie w Genewie, która będzie otwarta dla zwiedzających w dniach od trzeciego do trzynastego marca. Data wejścia samochodu do sprzedaży i jego ceny nie są jeszcze znane. Można spodziewać się, że LC 500h będzie sprzedawał się lepiej od LC 500 - na terenie Europie około 60% sprzedawanych Lexusów to modele z napędem hybrydowym.
18.02.2016, źródło/zdjęcia: Lexus
Zobacz wcześniejsze wiadomości