Ford GT Competition Series - Zrzucenie kilogramów

Pierwsze sztuki nowego Forda GT znalazły już drogę do swoich właścicieli, ale nie oznacza to, że amerykańska marka może odetchnąć chociaż na chwilę i skupić się wyłącznie na produkcji swojego supercoupe. Pomysłów na specjalne wersje GT nie brakuje, a najnowszą tego typu propozycją jest odchudzona specyfikacja Competition Series.

Coupe w wydaniu Competition Series stawia na lekkość i adresowane jest do tych, którym zależy na obniżeniu środka ciężkości. Nowa jest wentylowana pokrywa komory silnika z Perpexu z uproszczonym systemem zamykania, dwa razy cieńsza szyba działowa ze szkła Gorilla Glass, węglowe pasy na karoserii, słupki A, boczne lusterka, progi oraz detale dwuosobowej kabiny z odsłoniętych włókien węglowych, a także tapicerka z Alcantary. Standardem są felgi z włókien węglowych, tytanowy układ wydechowy i tytanowe śruby trzymające wszystkie koła.

Tak samo, jak w innych GT w samochodzie znajduje się zintegrowana, stalowa klatka bezpieczeństwa i elementy aktywne aerodynamicznie (ruchome tylne skrzydło). Na pokładzie GT Competition Series nie znajdziemy za to radia i głośników, klimatyzacji, uchwytów na kubki i schowków. Ile kilogramów stracił GT po tych wszystkich zabiegach? Tym Ford jeszcze się nie chwali. Zwykły GT waży na sucho około 1385 kilogramów. Do napędu zaprzęgnięty jest 3,5-litrowy silnik V6 z turbodoładowaniem, z którego wydostaje się 656 koni mechanicznych oraz 746 niutonometrów.

Ford GT produkowany jest w fabryce Multimatic w Markham w Kanadzie w liczbie ograniczonej do 250 sztuk rocznie. Pierwsze, seryjne egzemplarze opuściły zakład w grudniu ubiegłego roku. Aby stać się jednym z właścicieli auta należało przejść przez gęste sito drobiazgowej selekcji, która wykluczała wiele osób już na starcie. Ci, którym pozostało jedynie marzenie o GT będą mogli zobaczyć model w wersji Competition Series podczas jego premiery już w ten weekend przy okazji wyścigu Daytona 500 serii National Association for Stock Car Auto Racing (NASCAR) na Florydzie.

24.02.2017, źródło/zdjęcia: Ford, fordgt.com

Zobacz wcześniejsze wiadomości