SCG 004C - Ożywiona materia

Dwa dni temu swoje dziewicze kilometry na włoskiej pętli Cremona Circuit pokonał pierwszy egzemplarz wyścigowego coupe 004C produkcji SCG. Następca modelu 003C, który znamy m.in. z 24-godzinnego wyścigu na Nürburgringu pójdzie wkrótce w ślady swojego poprzednika, a plany na jego przyszłość są znacznie większe: pełna homologacja GT3 oraz rywalizacja globalna.

Model 004C, a obok niego drogowe odmiany 004S oraz 004SC, przygotowywane są od ponad trzech lat. Scuderia Cameron Glickenhaus w ramach ambitnego projektu po raz kolejny współpracuje z włoskim Podium Advanced Technologies, z którym związało się w 2011 roku przy okazji hybrydyzacji układu napędowego torowego P4/5 Competizione oraz włoskim Autotecnica Motori. Coupe 004 będzie zawdzięczało modelowi 003 stosunkowo niewiele, choć bez trudu odnajdziemy kilka podobieństw. To zupełnie nowa, odmienna konstrukcja opracowana na nowym podwoziu z nową jednostką napędową. Ze szczególnym wskazaniem na nietypową aranżację wnętrza, w którym kierowca będzie siedział po środku.

Najnowsze dzieło SCG zbudowane jest na węglowym kadłubie, a do jego napędu zaprzęgnięte jest wolnossące V8, które oparto na jednostce LT4 od General Motors (w 003C wykorzystano podwójnie turbodoładowane V6 pochodzące od Hondy). W drogowych 004S oraz 004CS mają pojawić się zmodyfikowane LT4 ze sprężarką, w tym pierwszym o mocy około 660 KM, w drugim nawet 860 koni mechanicznych. Na pierwsze testy pierwszy egzemplarz 004C wybrał się nieco wybrakowany: bez kompletnego oświetlenia czy wykończenia kabiny, a pierwsze okrążenia celowo zaliczył bez aktywnej kontroli trakcji oraz ABS'u. Tylko w pierwszym dniu przejechano na Cremonie 99 okrążeń i dorównano tempem 003C. Kolejnym etapem testów będzie 30-godzinna próba z myślą o przygotowaniu do wyścigów długodystansowych.

SCG 004C miałoby wystartować już w tym roku w klasie SPX w 24-godzinnym wyścigu na Nürburgringu, który zaplanowano na przedostatni weekend maja. Samochód ma być docelowo homologowany w klasach GT3 oraz GT4, z którymi wiąże się uruchomienie produkcji seryjnej na dużą skalę (003C takiej homologacji nigdy się nie doczekało, m.in. z powodu zbudowania tylko kilku sztuk drogowych). Maszyny tego typu w liczbie do 50 egzemplarzy rocznie mają być produkowane w nowej fabryce SCG w Connecticut w USA (aktualnie większość pojedynczych maszyn budowana jest ręcznie we Włoszech). Kolejnym etapem ekspansji SCG będzie coupe 007, które ma wystartować w 24-godzinnym wyścigu Le Mans.

20.02.2020, źródło/zdjęcia: glickenhausracing.com, facebook.com/james.glickenhaus, studiozero.de

Zobacz wcześniejsze wiadomości