Ferrari 550 Breadvan Hommage - Jeszcze gorące

Od lat sześćdziesiątych miłośników Ferrari oraz włoskiego wzornictwa i myśli technologicznej nieprzerwanie fascynuje i bulwersuje słynny Breadvan, wyścigowa maszyna z 300-konnym V12, która powstała na bazie 250 GT. Dziś dyskusja na temat Breadvana może rozgorzeć na nowo: oto jego współczesna interpretacja od Niels van Roij Design.

Niels van Roij działa w przemyśle samochodowym pod własnym szyldem od prawie trzynastu lat i skupia się na zadaniach specjalnych. Holenderski projektant, którego studio mieści się w Londynie, ma na koncie między innymi kolekcjonerskie nadwozia typu shooting brake dla Tesli Model S i Rolls-Royce'a Wraitha. Najnowsze, zrealizowane w jednym egzemplarzu zamówienie to Breadvan Hommage, ukłon w stronę oryginalnego Ferrari z 1962 roku, dla którego karoseria powstała w zakładach Piero Drogo i którego silnik oraz liczne inne modyfikacje przygotował sam Giotto Bizzarrini. Punktem wyjścia dla Breadvana dwudziestego pierwszego wieku było Ferrari serii 550.

Oryginalne 550 Maranello zostało pokazane światu w 1996 roku na Nürburgringu i weszło na rynek jako następca modelu F512M, czyli Testarossy po znaczących modernizacjach. Klasyczne coupe napędzane było umieszczonym pod przednią maską, wolnossącym silnikiem V12 o pojemności prawie 5,5 litra i mocy 485 koni mechanicznych, który współpracował z ręczną skrzynią biegów. Oprócz coupe na rynku pojawiła się również otwarta wersja, limitowana do 448 sztuk 550 Barchetta Pininfarina. Produkcję 550 Maranello zakończono w 2001 roku na niespełna 3,1 tysiącach egzemplarzy, a model zastąpiono zmodernizowanym 575M Maranello, które sprzedawano przez kolejnych pięć lat. Nad modyfikacjami i przebudową jednego z egzemplarzy pracowano w Niels van Roij Design i współpracujących zakładach od lata 2018 roku.

Ferrari 550 Maranello w ciągu ponad 2,5 lat przeszło gruntowną transformację. Samochód otrzymał zupełnie nową, tylną część nadwozia, wzorowaną na oryginalnym Breadvanie, co oznacza, że mamy teraz do czynienia z nietypowymi kształtami i ogromną przestrzenią bagażową - stąd też porównanie samochodów do dostawczaków wożących pieczywo lub, jak kto woli, pieca, w którym owe pieczywo jest pieczone. Przy okazji przemodelowano również inne części karoserii, jak przednia maska czy nadkola - z 550 w całości oryginalna i nietknięta miała zostać tylko przednia szyba - i wymieniono takie elementy, jak światła, części zawieszenia (w tym nowe amortyzatory Koni), układ wychowy, felgi z ogumieniem oraz wystrój wnętrza w stylu dawnych samochodów wyścigowych. Breadvan Hommage powstał tylko w jednym egzemplarzu.

26.01.2021, źródło/zdjęcia: nielsvanroij.com

Zobacz wcześniejsze wiadomości