Iso Grifo IR10 - Nauka latania
Włoskie Iso zaczynało od produkcji lodówek, potem były motocykle i skutery, malutka Isetta, a w końcu pełnowymiarowe samochody, w tym potężne coupe Grifo z amerykańskim sercem. Firma przestała istnieć 35 lat temu. Jak mogłoby wyglądać współczesne Grifo, gdyby Iso działało do dzisiaj?
Właśnie taką wizję na ekranach swoich komputerów roztaczają Davide Panarella, Luigi Santibacci i Patrick Sincich, a ich projekt to bezpośrednia kontynuacja ostatnich sprzedanych Grifo (5-litrowej ewolucji IR9 i 7-litrowej IR8). Od razu przewidziano zamknięte coupe i otwartego spidera.
IR10 w zamyśle twórców, aby tradycji stało się za dość, miałoby być napędzane 6,2-litrowym V8 pochodzącym od Chevroleta, produkującym 435 KM. Dla odmiany silnik byłby wspomagany dwoma 15-kilowatowymi motorami elektrycznymi, które miałyby w pierwszej kolejności zredukować zużycie paliwa.
Zarówno coupe jak i kabriolet miałyby być zbudowane z lekkich materiałów, jak stopy aluminium i włókna węglowe. Przy niewielkich prędkościach mogłyby poruszać się bez udziału silnika spalinowego. Jak zareagowałby na to, gdyby jeszcze żył, założyciel Iso?
Przygoda zakładu Renzo Rivolty z samochodami rozpoczęła się w 1953 roku od produkcji maleńkiej Isetty z silniczkiem o pojemności 236 centymetrów sześciennych. Autko było wytwarzane na licencji przez inne firmy (m.in. BMW) aż do roku 1964. Już wtedy firma miała w ofercie 300-konne coupe Rivolta, a do wejścia do sprzedaży szykowało się najsłynniejsze jej dzieło - coupe Grifo. W kolejnych latach do oferty dołączyła 4-drzwiowa limuzyna Fidia oraz 4-osobowe coupe Lele.
Grifo produkowano w dwóch generacjach do roku 1974 (powyżej), a napędzały je amerykańskie V8 o pojemności o 5,4 do 7,4 litrów i mocach 350-405 KM, które miały pozwalać na rozpędzenie się do imponujących w owym czasie 300 km/h. Za model odpowiadał w głównej mierze Bizzarrini, który pracował wcześniej nad Ferrari 250 GTO i silnikiem V12 dla Lamborghini.
Historia Iso zakończyła się 1975 roku, 9 lat po śmierci założyciela, po której interes przejął jego syn, gdy po błędnych decyzjach finansowych (inwestycje w Formułę 1) i w wyniku kryzysu firma upadła. Nieudaną próbę jej wskrzeszenia podjęto jeszcze w 1991 roku. Latem w Modenie zaprezentowano prototypowe Grifo 90 (powyżej) z 5,7-litrowym V8 Chevroleta przygotowanym przez Callaway'a. Silnik rozwijał około 440 KM. Projekt, w który byli zaangażowani między innymi Gandini i Gallara zakończył się na jednym egzemplarzu.
Źródło/zdjęcia: automotto.org, cartype.com Iso Grifo IR10 na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum