Aktualności

Formuła 1 GP Kanady - Mistrzowski dublet

Start mistrzostw świata w piłce nożnej, 24-godzinny wyścig Le Mans, kolejne Grand Prix F1 i rekordowe upały dochodzące do 40 stopni - ostatnie dni minionego tygodnia były niezwykle gorące i emocjonujące. Formuła 1 zagościła w Kanadzie, wyścigu najbardziej szczęśliwym, ale i najbardziej pechowym dla Roberta Kubicy.

W kwalifikacjach Polak zajął 8 miejsce. Pole position po raz pierwszy w tym sezonie nie należało do bolidu Red Bulla - najszybszy był Lewis Hamilton. Za nim uplasowali się Vettel, Alonso, Button, niespodziewanie Liuzzi, Massa i Webber (przesunięty po wymianie skrzyni biegów z miejsca 2). W pierwszej dziesiątce na starcie zabrakło miejsca dla Schumachera. Tor Circuit Gilles Villeneuve w Montrealu liczy 4,361 kilometra długości, cały wyścig to 70 okrążeń.

Godzina 19 czasu polskiego - start! Jeszcze na prostej w poślizg wpada Petrov, który "zdejmuje" De La Rosę. Z pierwszego zakrętu z uszkodzonym bolidem wychodzi Massa, a po chwili Luzzi obraca się tyłem do kierunku jazdy, czołówka się nie zmienia. Na torze zostają rozrzucone liczne fragmenty bolidów.. W zamieszaniu Schumacher awansuje z miejsca 13 na 8, a Kobayashi z 18 aż na 10. Japończyk na ostatnim zakręcie pierwszego okrążenia rozbija się jednak o bandę. Po zmianę przedniej części nadwozia u mechaników zjawili się De La Rosa, Liuzzi i Massa.

Na piątym okrążeniu Webber wyprzedza Buttona i jest już czwarty. Mechaników odwiedza Rosberg i Trulli. Na siódmym okrążeniu zatrzymuje się też Button, Sutil i Hunkelberg. Vettel w tym czasie siedzi na ogonie Hamiltona, szukając okazji do wyprzedzenia. Z początkiem 9 okrążenia na postój zjeżdża Hamilton i Alonso. Dwa pierwsze miejsca w wyścigu obejmują bolidy Red Bulla, Kubica ląduje na 3 miejscu. McLaren i Ferrari jeszcze w alei serwisowej startują obok siebie, ale nie dochodzi do kontaktu. Z walki zwycięsko wychodzi Alonso. Massa na tyle stawki wykręca czasy nawet o 2 sekundy lepsze, niż liderzy. Petrov za wyskoczenie na starcie zostanie ukarany przejazdem przez boxy.

Na okrążeniu walka między Kubicą, a Schumacherem, który dopiero co wyjechał od mechaników prowadzi do wypadnięcia obu na trawę. Nie dochodzi jednak do znaczących uszkodzeń bolidów, ale oba tracą na docisku aerodynamicznym. Z końcem okrążenia na wymianę opon zjawia się Webber, Vettel zjeżdża kółko później, a na prowadzeniu zostaje Buemi. Na kolejną wymianę ogumienia zjeżdża też Schumacher. Buemi, Alonso i Hamilton pędzą jeden za drugim. Buemi po chwili zjeżdża do boxów, a na prowadzenie wychodzi Hamilton, który chwilę wcześniej wyprzedził Massę. Z wyścigu odpada Senna.

Na 23 okrążeniu kolejne drive-through dla Petrova za spowodowanie kolizji. Prowadzi Hamilton. Massa zaledwie 0,63 sekundy za nim, Button traci 2,24 sekundy, a Vettel 4,85 sekundy. Kubica szósty, przed nim Webber.

Na 27 okrążeniu za zmianę ogumienia zjeżdża Hamilton, prowadzenie obejmuje Alonso. U swojego zespołu zjawia się również Kubica, który podczas zjazdu przecina niebezpiecznie drogę Sutilowi. Okrążenie później zatrzymuje się Button i Vettel. McLaren wraca na tor pierwszy. Za przekroczenie prędkości w boxach karę drive-through otrzymuje Hulkenberg. Na 29 okrążeniu ogumienie zmienia Alonso, a prowadzenie obejmuje Webber. Ferrari wraca na tor pomiędzy dwa McLareny - przed zjazdem dotkliwie zwolnił go jeden z Lotusów. Na 32 okrążeniu współpracy odmawia silnik w bolidzie De La Rosy.

Na 47 okrążeniu odpada Trulli. Na 50 okrążeniu Hamilton wyprzedza prowadzącego do tej pory Webbera, tuż za którym jest Alonso. Kółko później Australijczyk zjeżdża na wymianę opon. Na miejsce trzecie awansuje tym samym Button. Czwarty Vettel.

Na 56 okrążeniu Button wyprzedza Alonso, który niefortunnie wyprzedził wolniejszy bolid Hispania Racing. Na 60 okrążeniu na ostatnią wymianę opon stawia się Kubica. Na 62 kółku Hamilton ustanawia najlepszy czas okrążenia, który po chwili poprawia Kubica. Na 64 okrążeniu Massa w starciu z Schumacherem uszkadza przednie skrzydło w swoim bolidzie. Polak odrabia straty w ekspresowym tempie (na 68 okrążeniu ustanawia kolejny rekord okrążenia w wyścigu), ale wyścig kończy dopiero na 7 pozycji. O lepsze miejsce nie może walczyć Vettel, którego samochód nie może dać z siebie wszystkiego. Na ostatnim okrążeniu miejsce w punktowanej, pierwszej dziesiątce traci Schumacher.

Grand Prix Kanady zakończyło się drugim z rzędu i trzecim w tym sezonie podwójnym zwycięstwem McLarena, który odskoczył od Red Bulla w tabeli konstruktorów. Prowadzenie w klasyfikacji kierowców objął Hamilton, za którym plasują się Button i Webber.

Grand Prix Kanady 2010 - wyniki
F1 2010 - klasyfikacja generalna

Kolejny wyścig już za niespełna dwa tygodnie. Będzie nim Grand Prix Europy w dniu 27 czerwca na ulicznym torze w Walencji.

Źródło/zdjęcia: formula1.com Formuła 1 sezon 2010 na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forumUdostępnij