12 Hours of Sebring - Debiut 908 i pożegnanie R15
Zupełnie nowy Peugeot 908 ma już za sobą pierwszy sprawdzian w prawdziwych warunkach bojowych. Był nim 12-godzinny wyścig na Sebring International Raceway na Florydzie, który miał miejsce w miniony weekend. Na starcie pierwszej eliminacji Intercontinental Le Mans Cup w tym roku pojawiło się również pożegnalnie Audi R15. Nowe R18, będące w trakcie strojenia, nie startowało.
W Sebring zjawiły się dwie sztuki 908, dzielącego z poprzednikiem jedynie oznaczenie. Pojazd napędzany jest 3,7-litrowym, wysokoprężnym V8, które dzięki doładowaniu rozwija około 550 KM. Silnik zastąpił jednostkę V12 znaną z 908 HDi FAP. Jeden z nowych 908 sięgnął po pole position, drugi wystartował z pozycji trzeciej. Francuskie auta rozdzieliło Audi R15 w specyfikacji Plus Plus, znacząco stłamszone w myśl obowiązujących w tym roku przepisów (zmniejszone ciśnienie doładowania, przepustowość układu ssania i pojemność zbiornika paliwa).
Po dwunastu godzinach zmagań obfitujących w kraksy, między innymi z udziałem nowego Ferrari 458 Italia, ekipy jadące Audi musiały zadowolić się miejscami poza podium, czwartym i piątym. Na pozycji 5 ze stratą 6 okrążeń zameldował się zespół Bernhard, Dumas i Rockenfeller, który już w pierwszej godzinie wyścigu po przebiciu opony i uszkodzeniu tylnej części nadwozia stracił osiem okrążeń i spadł na miejsce 50. Miejsce 4 (strata 5 okrążeń) należało do zespołu w składzie Capello, Kristensen i McNish, któremu też nie zabrakło przygód. W R15 jadącym na na początku 5 godziny wyścigu na 2 miejscu w wyniku uderzenia 908 zostało uszkodzone tylne zawieszenie. Po naprawach auto wróciło na tor na 17 miejscu ze stratą 7 okrążeń.
Audi R15 TDI, które w ten weekend zakończyło swoją karierę, zadebiutowało w Sebring w 2009 roku, od razu wygrywając. Największym sukcesem modelu było obsadzenie całego podium w ubiegłorocznym, 24-godzinnym wyścigu Le Mans, ustanawiając przy okazji nowy rekord przebytego dystansu (rekordowy egzemplarz trafi wkrótce do muzeum). Łącznie R15 zaliczyło 10 imprez, wygrywając trzy z nich, zasiadając 12 razy na podium, zdobywając jedno pole position i 2 razy uzyskując najlepszy czas okrążenia. 50 specjalistów z całego świata wybrało w ostatnich dniach jednostkę V10 napędzającą R15 światowym silnikiem roku 2010 w sporcie motorowym (w 2007 roku tytuł ten zgarnęło V12 napędzające R10).
W wyniku pecha prześladującego niemieckie auta tegoroczne 12 Hours of Sebring padło łupem... starego Peugeota 908 HDi FAP zespołu Oreca Matmut, w składzie Lapierre, Duval oraz Panis (marka broni w tym roku w ILMC tytuł mistrzowski). Najszybszy z debiutujących 908, prowadzony przez trójkę Montagny, Sarrazin i Lamy, stawił się na mecie na miejscu trzecim, tracąc do zwycięzcy 44,5 sekundy. Drugi egzemplarz, który wcześniej uderzył R15 Plus Plus, doznając poważniejszych uszkodzeń, niż Audi, zakończył zmagania dopiero na 8 miejscu. Miejsce drugie przypadło ekipie jadącej modelem HPD ARX-01e (Honda Performance Development). Z pełnymi wynikami można zapoznać się na stronie americanlemans.com.
908 zobaczymy po raz kolejny już 24 kwietnia podczas testów przed 24-godzinnym wyścigiem Le Mans (11-12 czerwca). Zupełnie nowe Audi R18 zadebiutuje podczas drugiej eliminacji Intercontinental Le Mans Cup - 8 maja na belgijskim Spa-Francorchamps. R18 w tym 6-godzinnym wyścigu będzie musiało po raz pierwszy stawić czoła trzem egzemplarzom 908. Będzie to próba generalna przed francuskim maratonem, który w tym roku będzie miał swoją edycję.
Źródło/zdjęcia: Peugeot, Audi, Oreca ILMC na forumPeugeot 908 na forumAudi R15+ na forumPeugeot 908 HDi FAP na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum