Aktualności
29.09.2011

Dodge Viper SRT-10 ACR Poprawka na prękość

Amerykański Viper, mimo, iż jego historia to już zamknięty rozdział, nadal kąsa z pełną zajadłością. W połowie mijającego miesiąca maszyna w ekstremalnej specyfikacji ACR pojawiła się po raz kolejny na krętej nitce "Zielonego Piekła", aby dowieść swojej wyższości nad konkurencją, a przede wszystkim nad Corvette ZR1. Udało się!

Latem 2008 roku ACR wykręcił na 20,6-kilometrowym Nordschleife czas 7 minut i 22,1 sekund. W tym roku jego wynik przebiło zarówno Corvette ZR1 (7 minut i 19,62 sekund) jak i Lexus LFA Nürburgring Package (7 minut i 14,64 sekund). W tabeli pełnowymiarowych modeli z prawem poruszania się po zwykłych drogach, czyli pomijając radykalne Radicale, prowadzi ciągle Gumpert Apollo Sport - 7 minut i 11,57 sekund. Po ostatniej próbie ACR traci do niego niespełna sekundę!

Dodge Viper SRT-10 ACR

Blisko 600-konna, fabrycznie odchudzona i przygotowana z myślą o jeździe torowej, amerykańska bestia pojawiła się w Niemczech 14 września dzięki staraniom Viper Club of America, Tomball Dodge i Mintgen Motorsport. Towarzyszył jej również wyścigowy ACR-X (ostatnia egzemplarz w tej specyfikacji, numer 50 z limitowanej serii 50 sztuk, to jednocześnie ostatni wyprodukowany Viper czwartej generacji), który pokonał tor w czasie 7 minut i 3 sekund z ułamkami. Drogowy Viper SRT-10 ACR był od niego tylko niespełna 10 sekund wolniejszy.

Dodge Viper SRT-10 ACR

Zupełnie nowa sztuka Vipera SRT-10 ACR z ubiegłego roku, która przywędrowała prosto z salonu Tomball Dodge, prowadzona przez Dominika Farnbachera (Porsche Cup, FIA GT, Le Mans, ALMS, Grand Am), opuściła Nordschleife z imponującym wynikiem 7 minut i 12,13 sekund! Model w specyfikacji 2010 od poprzedniego rekordzisty odróżnia m.in. krótszy piąty bieg, zoptymalizowana aerodynamika tylnej części nadwozia oraz krótsza dźwignia zmiany biegów. Maszyna poruszała się na standardowym w jej przypadku ogumieniu Michelin Pilot Sport Cup.

Skomentuj na forumUdostępnij