Bugatti Veyron Sang Noir - W duchu Type 57 Atlantic
Na tegorocznym salonie w Genewie mogliśmy zobaczyć Veyrona Fbg przygotowanego przez paryskiego Hermesa, parę miesięcy wcześniej zadebiutował ogołocony z farby Veyron Pur Sang. Na wiosnę 2008 Bugatti przygotowało kolejną edycję specjalną - Sang Noir (z francuskiego "czarna krew").
Veyron Sang Noir jest czarny jak noc, która, według hasła promocyjnego zaczerpniętego z cytatów Van Gogha, wydaje się być pełniejsza życia i kolorów niż dzień. Zewnętrzne partie nadwozia pokryto tradycyjną warstwą farb (zamaskowano nią także boczne wloty powietrza i potężne kanały dolotowe za dachem), ale w części środkowej (maska, dach, tył razem ze spoilerem) pozostawiono nagie włókna węglowe.
Dla kontrastu całą kabinę pasażerską wypełniono wściekle mandarynkową, ręcznie zszywaną skórą. I nie mowa jedynie o desce rozdzielczej, środkowym tunelu czy fotelach, ale także o obręczy kierownicy, dźwigni zmiany biegów, pedałach, dywanikach i ściankach drzwi. Jedynie płyta środkowej konsoli zachowała odmienny kolor, oczywiście czarny.
Nowa wariacja Veyrona ma być równie drapieżna, co legendarny Type 57 Atlantic. Dlatego też poza bojowym ubarwieniem nocnego łowcy otrzymała nową, chromowaną osłonę chłodnicy, chromowane lusterka boczne, chromowane listwy ciągnące się wzdłuż nadwozia oraz nowe felgi znane już z modelu Pur Sang o wzorze pięciu, podwójnych ramion, w centrum których znalazły się bladofioletowe inicjały Ettore Bugatti'ego. Na tym nie koniec - identycznym kolorem pokryto zaciski hamulców! Delikatnemu retuszowi poddano także przednie reflektory, które osadzono na czarnym tle.
Tradycyjnie już w kwestiach technicznych najprawdopodobniej nic się nie zmieniło. Nie wiadomo jeszcze ile Sang Noir będzie kosztować ani jak bardzo jego produkcja będzie ograniczona (czystokrwisty Pur Sang limitowany był zaledwie do 5 sztuk).
Źródło/zdjęcia: Bugatti Automobiles S.A.S. Bugatti Veyron Sang Noir na forumBugatti Veyron - prezentacjaBugatti Type 57SC Atlantic - prezentacjaSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum