Yamaha R-Car - Nie ma miejsca na żarty

Yamaha miała w swojej historii nie jeden samochód sportowy, ale wszystkie kończyły jedynie jako prototypy. Najstarsze z nich powstały ponad pół wieku temu, a ten najbardziej znany to miniaturowe OX99-11 z silnikiem V12 prosto z Formuły 1 z roku 1992. A gdyby dzisiaj firmę nawiedziły podobne pomysły?

Na pytanie o możliwy wygląd super samochodu marki Yamaha odpowiada Albert Rosello z Hiszpanii, niezależny stylista. Jego wizja o oznaczeniu R-Car miałaby zasiać zamęt w segmencie najszybszych samochodów świata, uderzając w najczulsze punkty Ferrari, Lamborghini czy Porsche i przykuwając uwagę Pagani i Koenigsegga.

Według założeń projektanta Yamaha R-Car miałaby ważyć niecałe 1100 kilogramów i dysponować mocą ponad 900 koni mechanicznych. Przelicznik mocy do masy: 820 KM na tonę! Dziś takimi parametrami nie dysponuje prawie żaden samochód drogowy: Aventador to 444 KM na tonę, Huayra to 541 KM, a Veyron Super Sport to 653 KM. Ponad średnią wybija się Agera R - prawie 870 KM na tonę.

Japońskie Yamaha Motor Company, będące częścią wielkiego koncernu Yamaha, działa od 1955 roku, skupiając się głównie na motocyklach i silnikach. Firma chętnie współpracuje także z innymi markami, również w temacie samochodów sportowych. Yamaha prowadziła prace m.in. nad Toyotą 2000 GT, budując na początku lat sześćdziesiątych kilka prototypów samochodów sportowych.

Jednym z tych prototypów było coupe A550 X, zbudowane jeszcze za czasów patronatu Nissana nad projektem 2000 GT w okolicach 1964 roku, który ostatecznie anulowano. Auto miało wykonane z włókien szklanych, zaprojektowane przy udziale Albrechta von Goertza, znanego przede wszystkim z BMW 507, nadwozie i 4-cylindrowy silnik Yamahy o pojemności dwóch litrów.

Jeszcze wcześniej, bo w 1961 roku, Yamaha zbudowała prototypy kabrioletu z karoserią projektu GK Design i coupe o oznaczeniu YX30. Auta były napędzane 4-cylindrowym, aluminiowym silnikiem o pojemności 1,6 litra, który powstał po podpatrzeniu podobnych jednostek z MGA i Facela Vegi Facellia. Motor rozwijał niecałe 90 KM.

Prawie dokładnie dwadzieścia lat temu powstała Yamaha OX99-11. Japończycy myśleli o takim samochodzie już w połowie lat osiemdziesiątych, ale brakowało im partnera, dzięki któremu projekt stałby się rzeczywistością. Partnerem tym okazała się angielska firma IAD (International Automotive Design). Auto otrzymało stłamszone do około 400-450 koni mechanicznych V12 o pojemności 3,5 litrów serii OX99, z którego w Formule 1 korzystał Brabham.

Silnik, który osadzono centralnie w karbonowym kadłubie podobnym do bolidu F1, rozkręcał się do 10 tysięcy obrotów na minutę. Karoserię auta wykonano z aluminium, a w środku mieścił się tylko kierowca. Ważące około 1100 kilogramów auto rozpędzało się do 100 km/h w około 3,1 sekundy i rozwijało prędkość ponad 325 km/h. Projekt OX99-11 anulowano w wyniku kryzysu ekonomicznego w Japonii i auto nigdy nie weszło do produkcji. Powstały tylko trzy prototypy.