Aktualności
09.07.2014

Novitec 458 Speciale Bardziej specjalne

Ferrari z pewnością nie oszczędzało sił na 605-konne 458 Speciale, ale jak zwykle znajdą się tacy, na których coupe robi wrażenie nie wystarczające nawet do podniesienia pulsu. Na takich pacjentów czekają tunerzy, a wśród nich niemiecki Novitec, który jako jeden z pierwszych miał okazję zanurzyć zęby w jednym z najnowszych klejnotów z Maranello.

Novitec Rosso, czyli jeden z trzech oddziałów firmy, który skupia się tylko na samochodach Ferrari, zajmował się już zwykłą 458 Italią oraz 458 Spiderem. Z aut tych wyciśnięto po 609 koni mechanicznych i 569 niutonometrów, czyli odrobinę więcej, niż w modelu 458 Speciale, którego przewaga sprowadza się także do dużych zmian w aerodynamice i pracy podwozia. I właśnie w tym momencie wtrącił się Novitec.

Novitec 458 Speciale

Dla włoskiego rumaka przygotowano przede wszystkim: testowany w tunelu aerodynamicznym zestaw nadwoziowy z ruchomymi elementami z włókien węglowych, 21-calowe felgi z ogumieniem Pirelli P-Zero, nowe elementy zawieszenia razem z hydraulicznym systemem, pozwalającym na tymczasowe zwiększenie prześwitu z przodu, układ wydechowy z Inconelu, stosowanego w Formule 1, który jest o około siedem kilogramów lżejszy od fabrycznego i węglowe detale wnętrza. Każdy klient może oczywiście zażyczyć sobie coś jeszcze: unikatowe malowanie auta lub felg, wyposażenie czy wykończenie wnętrza i tym podobne.

Novitec 458 Speciale

Modyfikacje zmiany jednostki napędowej przewidują cztery stopnie ingerencji (fabrykę coupe opuszcza z mocą 605 KM i momentem 540 Nm), a także tylko wymianę wydechu lub przeprogramowanie ECU. W zależności od wybranej opcji moc silnika może podskoczyć do 619, 622, 626, 634 lub 636 koni mechanicznych, a moment obrotowy może wzrosnąć do 552, 555, 558, 569 lub 572 niutonometrów. W każdym przypadku Novitec obiecuje wzrost prędkości maksymalnej do co najmniej 330 kilometrów na godzinę.

Skomentuj na forumUdostępnij