Aktualności
24.03.2016

Porsche 919 Hybrid Silny rozwój

Zespół Porsche przystąpi do piątego sezonu World Endurance Championship z pozycji obrońców tytułów mistrzów świata wśród kierowców i konstruktorów, a także 17-krotnych zwycięzców 24-godzinnego wyścigu Le Mans. Dla niemieckiej marki będzie to dopiero trzeci rok startów w tym stuleciu i trzeci rok ewolucji prototypu 919 Hybrid.

Porsche startuje w długodystansowych mistrzostwach świata od sezonu 2014, a poprzednio było widziane w tego typu zawodach z maszyną najwyższej kategorii w końcówce lat dziewięćdziesiątych. W międzyczasie największą gwiazdą ze Stuttgartu był pozycjonowany stopień niżej prototyp RS Spyder. W obecnym formacie, pucharze WEC, Porsche wygrało już siedem razy w szesnastu wyścigach, w tym sześć razy tylko w ubiegłym roku. Ten trend będzie starało się utrzymać w nadchodzącym sezonie zmodernizowane coupe 919 Hybrid klasy LMP1, którego rywalami będą zupełnie nowe maszyny Audi i Toyoty.

Porsche 919 Hybrid

919 Hybrid, w przeciwieństwie do zaprojektowanej w większości od zera konkurencji, poszło drogą ewolucji i jest pojazdem zmodernizowanym przede wszystkim w obrębie układu napędowego. Maszyna trzyma się w dalszym ciągu 2-litrowego, turbodoładowanego silnika V4 o mocy poniżej 500 KM oraz dwóch układów odzyskiwania energii kinetycznej i korzysta z kolejnej generacji baterii litowo-jonowych, które dostarczają w tym roku maksymalnie około 900 koni mechanicznych. Auto wystąpi w najwyższej z czterech klas energetycznych: 8 MJ (prawie 11 KM na sekundę), które można odzyskać w trakcie jednego okrążenia 13,6-kilometrowego toru Le Mans (i odpowiednio mniej na pozostałych lokacjach).

Porsche 919 Hybrid

Maszyna, nad którą pracowano od wiosny 2015, otrzyma na ten rok również nową przednią oś, przeprojektowane elementy składowe zawieszenia, zmodernizowane hamulce, nowe ogumienie Michelin, nowe światła, trzy wersje nadwoziowe (na tyle pozwalają przepisy) i odchudzoną przekładnię o siedmiu biegach. Tytułu mistrzów świata za kierownicą 919 Hybrid bronić będą Timo Bernhard, Mark Webber i Brendon Hartley. Pierwszy wyścig w sezonie liczącym dziewięć eliminacji będzie 6-godzinna gonitwa na pętli Silversone w dniu 17 kwietnia. W ten weekend wszystkie prototypy wyjadą na oficjalne testy na torze Paul Ricard we Francji.

Skomentuj na forumUdostępnij