Porsche 911 RSR - Przeniesienie ciężaru
Z końcem tego roku zakończy się służba 911 RSR starej generacji, jednego z najbardziej utytułowanych, wyścigowych Porsche klasy GT w dzisiejszej stajni marki. Samochód, który powstał specjalnie z myślą o pucharze World Endurance Championship i ostatnie poprawki przeszedł na początku tego roku, doczekał się właśnie następcy.
Nowa maszyna wprowadzi na tory małą rewolucję. To pierwsze, wyścigowe 911 od czasów GT1 z lat dziewięćdziesiątych z silnikiem umieszczonym centralnie i pierwsze tego typu RSR w ogóle. To największa zmiana w historii torowego GT niemieckiej marki. Przed tylną osią umieszczono tu 6-cylindrowy agregat typu boxer z bezpośrednim wtryskiem paliwa, który zachował pojemność czterech litrów. W zależności od rozmiarów regulaminowej zwężki w układzie dolotowym motor może wydzielać do 510 koni mechanicznych, o 40 więcej nić poprzednio.
Premierowe 911 RSR to konstrukcja zupełnie nowa. Od podwozia, poprzez zawieszenie, wolnossący silnik i 6-stopniową, sekwencyjną skrzynię biegów, fotele, klatkę bezpieczeństwa, po koncept aerodynamiczny i karoserię, którą zaprojektowano tak, aby możliwa była jej jak najszybsza wymiana. Przeniesienie silnika przed tylną oś pozwoliło zbudować jeszcze większy, niż poprzednio dyfuzor, a na ogonie auta posadzono wielkie skrzydło rodem z prototypu 919 Hybrid klasy LMP1. Jedną z wielu innych nowości jest radarowy układ "Collision Avoid System", który ma wspomagać kierowcę przede wszystkim w ciemnościach, gdy do 911 będą zbliżać się maszyny dużo szybszych klas.
911 RSR o masie wejściowej 1243 kilogramów wpisuje się w klasę LM GTE Pro mistrzostw FIA World Endurance Championship oraz awansem w grupę GTLM amerykańskiego pucharu IMSA SportsCar Championship. W obu przypadkach maszyny wystartują w dwóch fabrycznych zespołach: zaplanowano dla nich w sumie 19 wyścigów, trwających łącznie ponad 140 godzin. Pierwszy sprawdzian nowego coupe, które od marca pokonało na testach rekordowy dystans ponad 35 tysięcy kilometrów, będzie miał miejsce już w styczniu. Mowa oczywiście o 24-godzinnym wyścigu Daytona.
Do końca kariery tegorocznego 911 RSR, które zaktualizowano w styczniu, pozostał już tylko jeden wyścig, sześciogodzinna eliminacja w Bahrajnie w ramach pucharu FIA WEC. Dla Porsche będzie to prawdopodobnie tylko niewiele wnoszący obowiązek - marka od dawna nie walczy już o puchar World Endurance Cup for GT Manufacturers, a w generalce plasuje się daleko za Ferrari, Aston Martinem i Fordem, którzy nie dopuścili 911 do podium ani razu. Inaczej było w sezonie 2015. Porsche zostało wtedy mistrzem świata GT, a rok wcześniej sięgnęło po wicemistrzostwo.
Źródło/zdjęcia: Porsche Porsche 911 RSR na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum