Aktualności
31.07.2017

Grand Prix Węgier Nieudane podchody

Za nami jedenaście z dwudziestu tegorocznych eliminacji mistrzostw świata Formuły 1. Tuż przed letnią przerwą seria odwiedziła Węgry, na których obecna jest nieprzerwanie od 1986 roku, cały czas na pętli Hungaroring pod Budapesztem. Przez ostatnie trzy lata wygrywali tu kierowcy trzech różnych zespołów: Red Bulla, Ferrari oraz Mercedesa.

Miniony, wyścigowy weekend rozpoczął się od sesji testowych, w których wzięli udział kierowcy rezerwowi Haasa i Force India. W przypadku Haasa zakończyło się to rozbiciem bolidu, którym normalnie jeździ Magnussen. W FP1 problemy z utrzymaniem się na torze mieli też Vettel i Grosjean, a Palmer przemodelował na krawężniku podwozie swojego Renaulta i widowiskowo urwał przednie skrzydło. Najszybszy był Ricciardo w Red Bullu. W drugiej sesji rozbił się Palmer i Wehrlein, a Ferrari Raikkonena na chwilę straciło moc. Najszybszy ponownie był Ricciardo przed kierowcami Mercedesa i Ferrari

Grand Prix Węgier

Najlepsze czasy w trzeciej sesji treningowej uzyskali kierowcy Ferrari. Vettel z wynikiem jednej minuty i 17,017 pobił o około 1,4 sekundy rekord Barichello z 2004 roku. Za torem działo się dużo mniej, niż poprzednio: poślizg zaliczył tylko Grosjean. Złe samopoczucie Massy wykluczyło go z grand prix i ostatniej sesji treningowej. Miejsce Brazylijczyka w Williamsie musiał niespodziewanie zająć kierowca rezerwowy, Paul di Resta, który w swoim ostatnim wyścigu Formuły 1 wystartował w 2013 roku. W sobotnich kwalifikacjach di Resta wywalczył przedostatnie miejsce.

Grand Prix Węgier

Po pole positiona w tegorocznym Grand Prix Węgier sięgnął Vettel w Ferrari, który zszedł do 1 minuty i 16,276 sekund. Niemiec uplasował się przed Raikkonenem w drugim bolidzie Ferrari. Trzecie pole startowe wywalczył Bottas, a czwarte Hamilton, obaj w Mercedesach. Kolejne pozycje na starcie w pierwszej dziesiątce zdobyli: Verstappen i Ricciardo w Red Bullach, Hulkenberg w Renaulcie, zupełnie niespodziewanie Alonso i Vandoorne w McLarenie oraz Sainz w Toro Rosso. Dla McLarena były to jedne z najlepszych kwalifikacji od czasu przesiadki na jednostki napędowe Hondy czyli początku sezonu 2015.

Grand Prix Węgier

Pierwszy zakręt w niedzielę wszyscy przejechali bez większego uszczerbku, pomijając kilka samochodów, które musiało brać zakręt bardzo szeroko. Na jednym z kolejnych starli się obaj kierowcy Red Bulla. W tym momencie wyścig zakończył się dla Ricciardo: jego poważnie uszkodzony samochód wpadł w widowiskowy poślizg, stracił część pokładowych płynów i wolę do dalszej jazdy. Na tor już po pierwszym z siedemdziesięciu okrążeń musiał wjechać samochód bezpieczeństwa. Koniec piątego okrążenia i powrót do ścigania: prowadzi Vettel przed Raikkonenem i Bottasem. Czwarty jest Verstappen, a piąty Hamilton. Jest bardzo gorąco: tor ma 55 stopni Celsjusza. Alonso, który w sobotę obchodził swoje 36 urodziny, jest siódmy.

Grand Prix Węgier

Verstappen za spowodowanie kolizji z Ricciardo otrzymał karę postoju w czasie najbliższej wizyty u mechaników przez 10 sekund. Okrążenie 20: Vettel prowadzi już z przewagą ponad trzech sekund nad Raikkonenem i prawie dziesięciu sekund nad Bottasem. Okrążenie 22: Grosjean zwalnia z podejrzeniem obluzowanego po pit stopie koła. Francuz nie wraca już do swoich mechaników i wycofuje się z wyścigu. Okrążenie 30: tempo Vettela, który zgłaszał problemy ze skręconą na prostych w lewą stronę kierownicą, wyraźnie spada. Raikkonen traci tylko niecałe 1,2 sekundy, a strata Bottasa spadła do około sześciu sekund. Ten ostatni zjeżdża z czołówki jako pierwszy na wymianę ogumienia. Bolid Mercedesa zatrzymuje się na długie 3,5 sekundy.

Grand Prix Węgier

Samochód Hamiltona zatrzymuje się na wymianie opon na 2,5 sekundy, Vettela na 3,0 sekundy, a Raikkonena na 2,7 sekundy. Raikkonen wraca na tor niecałe dwie długości samochodu za Vettelem! Verstappen po pit stopie i odbyciu kary dopiero na 43 okrążeniu spada na piąte miejsce. Cztery miejsca na przedzie zajmują dwaj kierowcy Ferrari przed dwoma kierowcami Mercedesa, a wszystkie cztery samochody mieszczą się w przedziale tylko około pięciu sekund. Okrążenie 46: na polecenie zespołowe Bottas przepuszcza Hamiltona, który awansuje na miejsce trzecie i pędzi z misją dogonienia obu samochodów z Maranello. Do Bottasa z kolei straty zaczyna odrabiać Verstappen.

Grand Prix Węgier

Na 62 okrążeniu z wyścigu z powodu awarii samochodu musiał wycofać się di Resta. Pościg Hamiltona za samochodami Ferrari nie dał ostatecznie rezultatu i w końcówce wyścigu musiał oddać pozycję Bottasowi. Eliminacja zakończyła się zwycięstwem Sebastiana Vettela, który na mecie wyprzedził Kimiego Raikkonena o zaledwie 908 tysięcznych sekundy. Trzecie miejsce ze stratą niespełna 12,5 sekundy zajął Valtteri Bottas. Dalej: Hamilton, Verstappen, Alonso, Sainz, Perez, Ocon oraz Vandoorne. Zespół McLaren Honda po raz pierwszy w tym roku miał dwóch kierowców w pierwszej, punktowanej dziesiątce.

Grand Prix Węgier

Po jedenastu rundach w klasyfikacji generalnej kierowców nieustannie prowadzi Vettel, który po swojej czwartej wygranej w tym roku zwiększył swoją przewagę nad Hamiltonem z jednego do 14 punktów. Trzeci jest Bottas, który traci do Hamiltona 19 punktów. W tabeli konstruktorów na pewnym prowadzeniu utrzymuje się zespół Mercedesa. Ferrari jest drugie: na Węgrzech włoski zespół zmniejszył stratę do Mercedesa z 55 do 39 punktów. Do końca sezonu zostało jeszcze dziewięć wyścigów. Kolejna eliminacja mistrzostw świata, Gran Prix Belgii na torze Spa-Francorchamps, będzie miała miejsce dopiero dwudziestego siódmego sierpnia.

Grand Prix Węgier

Zanim dojdzie do starcia na Spa na kierowców czekają oficjalne, międzysezonowe testy, które zaplanowano na wtorek i środę na Hungaroringu. W barwach Renaulta weźmie w nich udział Robert Kubica, który po latach rehabilitacji, startów w rajdach oraz próbach z samochodami wyścigowymi po raz pierwszy będzie miał okazję pojechać tegorocznym bolidem Formuły 1. Powrót Polaka do rywalizacji wydaje się dzięki temu coraz bardziej pewny, ale póki co Renault zapowiada, że planów na starty Kubicy już w tym roku nie ma. Karierę kierowcy z Krakowa przerwał na początku 2011 roku wypadek w rajdowej Skodzie, w którym doznał rozległych uszkodzeń prawej ręki i innych części ciała.

Robert Kubica Hungaroring Test Day

Aktualizacja 02.08.2017 / Robert Kubica w środowych testach na Hungaroringu znalazł się wśród najbardziej pracowitych i najszybszych kierowców. Zasiadając po raz pierwszy w tegorocznym bolidzie Formuły 1 pokonał aż 142 okrążenia i uzyskał czwarty czas na trzynastu kierowców, którzy jeździli tego samego dnia. Kubica opuścił Węgry z szerokim uśmiechem, dobrymi wrażeniami i zadowoleniem z wykonanej pracy. Jednocześnie przyznał, że Formuła 1 w ciągu sześciu lat uległa wielkim zmianom, nowy samochód niemal w niczym nie przypomina tego, którym jeździł ostatnio - kilka tygodni temu testował bolid z 2012 roku - i pierwsze okrążenia w RS 17 były dużym wyzwaniem. Co dalej? To już temat na niesłabnące spekulacje. Oficjalnie nic nie wiadomo.

Skomentuj na forumUdostępnij