Aktualności
13.09.2017

Jaguar Future-Type Zapytaj Sayera

Jaguar Land Rover zapowiada, że od 2020 roku wszystkie nowe modele koncernu będą w mniejszym lub większym stopniu zelektryfikowane. Rewolucję już w przyszłym sezonie rozpocznie I-Pace, pierwsze, elektryczne auto w ofercie Jaguara. Firma wybiega w przyszłość jeszcze dalej i z pomocą konceptu Future-Type prezentuje wizję motoryzacji po roku 2040.

Future-Type ucieleśnia wizję motoryzacji, w której główną rolę odgrywają samochody autonomiczne, sztuczna inteligencja, zaspokajanie najmniejszych, indywidualnych potrzeb, stała łączność ze światem i innymi urządzeniami oraz fakt, że każdy z samochodów może być dobrem wspólnym i miliony osób, które z nich korzystają nie mają żadnego z nich w swoim posiadaniu. Samochód Jaguara mógłby być tym samym częścią wielkiej floty, której zasoby będą dostępne na każde zawołanie, a tylko w niektórych przypadkach byłby nabywany indywidualnie.

Jaguar Future-Type

Future-Type potrafiłby przyjechać po nas pod same drzwi naszego domu, zawieźć nas do pracy, odebrać nasze dzieci ze szkoły czy zapewnić nam odpowiedni klimat i rozrywkę na podstawie naszych wcześniejszych aktywności. Trzy miejsca siedzące w układzie 2+1 z możliwością ustawienia twarzą w twarz zapewniłyby warunki do swobodnej rozmowy. Pojazd można by poprowadzić również samemu za pomocą nietypowej, odłączanej kierownicy, która skrywałaby pamięć z naszymi wszystkimi ustawieniami, historią (wliczając takie drobiazgi, jak zawartość naszej lodówki), multimediami i... systemem sztucznej inteligencji imieniem Sayer, z którym komunikowalibyśmy się głosowo.

Jaguar Future-Type

Napęd Future-Type byłby oczywiście elektryczny, a niewielkie rozmiary samochodu miałyby sprzyjać przede wszystkim poruszaniu się i parkowaniu w mieście. Każdy z użytkowników auta mógłby posiadać własną kierownicę, która ze względu na nietypowe kształty i wykończenie mogłaby z powodzeniem służyć również jako ozdoba domowa. W większości przypadków kierownica byłaby jedynym elementem pojazdu, który mielibyśmy na własność. Dzięki stałej bliskości Sayera moglibyśmy z wyprzedzeniem planować nasze dojazdy do pracy, podróże czy inne czynności, dla których samochód byłby tylko dodatkiem. Brzmi zachęcająco?

Skomentuj na forumUdostępnij