Lotus Elise Cup 260 - Alchemia auta sportowego
Trzy tygodnie temu Lotusowi zmienił się właściciel: większość akcji firmy przejęło chińskie Geely Holding. Jakie zmiany czekają markę? Dowiemy się w ciągu najbliższych miesięcy i lat. Na chwilę obecną wszystko idzie według starego planu, zakładającego nieustanne modernizacje modeli już istniejących. Najnowszy z nich to roadster Elise w specyfikacji Cup 260.
Elise Cup to najbardziej ekstremalna wersja zwykłego Elise, dopuszczona do zwykłego ruchu drogowego i inspirowana wersją wyścigową Elise Race 250. Kilkanaście miesięcy temu Elise Cup 250 dysponowało mocą 246 koni mechanicznych i ważyło 931 kilogramów. Na początku tego roku model odchudzono do 884 kilogramów. Najnowsze Elise Cup 260 idzie oczywiście tą samą drogą. Jest jeszcze lżejsze, a przy okazji jeszcze mocniejsze: 260 w nazwie, sugerujące moc przypadającą na jedną tonę, to duże niedopowiedzenie.
Elise Cup 260 waży na sucho tylko 869 kilogramów, a opcjonalny wydech z tytanu pozwala pozbyć się kolejnych 7 kilogramów. Pozostałe kilogramy zniknęły po zamianie niektórych paneli karoserii na odpowiedniki z włókien węglowych, instalacji nowych elementów układu hamulcowego, zawieszenia (po raz pierwszy w Elise znalazły się regulowane amortyzatory Nitron) i skąpym wykończeniu kabiny. Standardem są lekkie fotele na szkielecie z włókien węglowych, akumulator litowo-jonowy, ogumienie Yokohama Advan Neova AD08R oraz pakiet aerodynamiczny z wielkim skrzydłem na tyle, który generuje 180 kilogramów docisku przy prędkości maksymalnej.
Umieszczony centralnie, 4-cylindrowy silnik o pojemności 1,8 litra ze sprężarką dostarcza teraz 253 koni mechanicznych przy 7,2 tysiącach obrotów na minutę, a w zakresie 4000-6500 obr/min osiąga maksymalny moment obrotowy 255 niutonometrów. Jednostkę połączono z 6-stopniową, ręczną skrzynią biegów oraz mechanizmem różnicowym z elektronicznie sterowaną blokadą. Auto rozpędza się dzięki niemu do setki w czasie 4,2 sekund i rozwija prędkość maksymalną 253 km/h. Na torze testowym Lotusa w Hetlel z wynikiem jednej minuty i 32 sekund jest aż o 2,5 sekundy szybsze na okrążeniu od swojego poprzednika. Cena na terenie Wielkiej Brytanii, wliczając 20% VAT: 59,5 tysiąca funtów (około 280 tysięcy złotych). W Niemczech, w tym 19% VAT: 76 tysięcy euro (około 320 tysięcy złotych). Powstanie tylko 30 egzemplarzy.
Źródło/zdjęcia: Lotus Lotus Elise Cup 260 na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum