Grand Prix Chin - Niedzielna gorączka
Formuła 1 kontynuuje wycieczkę po Azji. W tym tygodniu mistrzostwa świata po raz piętnasty w swojej historii odwiedziły Chiny. W minionych czterech sezonach za każdym razem wygrywali tu kierowcy Mercedesa, którzy mają na koncie w sumie pięć zwycięstw. O jedną wygraną mniej w swojej kieszeni przed niedzielnym wyścigiem miało Ferrari.
Zespół z czerwonymi bolidami z Maranello po wygranych w dwóch pierwszych rundach tegorocznych mistrzostw świata - w Australii oraz w Bahrajnie - objął prowadzenie w generalce konstruktorów, a dwie wygrane dały komplet punktów i prowadzenie w tabeli kierowców Vettelowi, czterokrotnemu mistrzowi świata z lat 2010-2013. Mercedes po czterech z rzędu mistrzostwach świata konstruktorów i czterech z rzędu mistrzostwach świata wśród kierowców zaliczył najsłabszy start sezonu od 2013 roku: nie wygrał ani razu i trzy razy miał swoich kierowców na podium.
Piątkowe treningi przy mocnym wietrze i możliwości nadciągnięcia opadów deszczu rozpoczęły się od dominacji Mercedesa, który miał pierwszy i trzeci najlepszy czas. Taki sam układ panował w drugiej sesji treningowej: Hamilton na szczycie, tuż za nim Ferrari Raikkonena, tym razem różnicą kilku tysięcznych sekundy. Sesję zakończyła ulewa. Ostatnie treningi należały do Ferrari, których kierowcy wykręcili dwa najlepsze czasy. Hamilton znalazł się dopiero piąty, a drugi Mercedes był trzeci. Dla Ricciardo w Red Bullu ostatnie treningi zakończyły się awarią układu napędowego, które poprzedziły problemy ze skrzynią biegów. Problemy techniczne miał również drugi Red Bull. Z kolei pracę Grosjeana w Haasie już po kilku kółkach zakończyły płonące hamulce na tylnej osi.
W kwalifikacjach ostatnie sześć pozycji obsadzili kierowcy Saubera, Williamsa i Toro Rosso. Tuż przed nimi wylądowały oba McLareny, a drugą dziesiątkę otwierał jeden z Haasów. Po pole position sięgnął Vettel w Ferrari przed Raikkonenem w drugim Ferrari. Kolejne dwa pola startowe zdobyli zawodnicy Mercedesa: Bottas przed Hamiltonem. Za nimi ustawiły się Red Bulle: Verstappen przed Ricciardo (uszkodzoną ponad dwie godziny wcześniej maszynę Ricciardo udało się przywrócić do pełnej sprawności, wymianę silnika wliczając, i wysłać na tor w ostatniej chwili: w Q1 zrobił tylko jedno okrążenie pomiarowe). Pierwszą dziesiątkę zamknęli Hulkenberg w Renaulcie, Perez w Force India, Sainz w Renaulcie i Grosjean w Haasie.
Dzisiejsza bitwa w Szanghaju zaczęła się od straty miejsca przez Raikkonena na rzecz Bottasa. Pozycję stracił również Hamilton, którego wyprzedził Verstappen. Red Bull tego drugiego kilka zakrętów później był już na trzecim miejscu przed Raikkonenem. Najwięcej na pierwszym z 56 kółek stracił Perez w Force India: spadł sześć miejsc na pozycję 14. O sześć miejsce, na miejsce 12, awansował Stroll w Williamsie. Hamilton był dopiero piąty bez widocznych perspektyw na awans. Okrążenie trzecie: Vettel na prowadzeniu ma już prawie dwie sekundy przewagi, która tylko rośnie. Okrążenie 10: Vettel prowadzi z przewagą prawie trzech sekund. Ponad 4,5 sekundy dzielą Bottasa i Verstappena.
Okrążenie 18: jako pierwszy ze ścisłej czołówki na wymianę ogumienia zjeżdża Verstappen (zmiana ultrasoftów na mediumy), tuż za którym u mechaników Red Bulla pojawia się również Ricciardo. Okrążenie 19: Hamilton również przesiada się na mediumy. Bottas dostaje polecenie wyciśnięcia z samochodu i opon wszystkiego, co zostało i zjazdu na zmianę kół (softy na mediumy). Ferrari jeszcze nie reaguje, oba bolidy marki jadą dalej na miejscach pierwszym i drugim. Ogumienie u Vettela wymieniają na początku okrążenia 21. Niemiec traci na pit stopie i wraca na tor na miejscu trzecim za Bottasem! Raikkonen w drugim Ferrari nie zmienia ogumienia, najwyraźniej jedzie tylko na jeden pit stop.
Okrążenie 27: Bottas wyprzedza Raikkonena i obejmuje prowadzenie. Chwilę później Raikkonena wyprzedza Vettel, który jest kilka długości samochodu za Mercedesem. Raikkonen zjeżdża do mechaników na okrążeniu 28 i wraca na tor dopiero na miejscu szóstym. Trzeci jest Verstappen, czwarty Hamilton, piąty Ricciardo. Vettela i Bottasa dzieli coraz częściej niespełna sekunda. Oznacza to, że Ferrari będzie mogło wykorzystać DRS (Drag Reduction System). Okrążenie 30: żółte flagi w jednym z sektorów, na poboczu stoi Hartley, z którym zderzył się Gasly, obaj w Toro Rosso. Okrążenie 32: na tor wyjeżdża samochód bezpieczeństwa, na asfalcie po kilku incydentach jest zbyt dużo fragmentów samochodów i innych zanieczyszczeń, przez które zrobiło się niebezpiecznie. Korzystają na tym między innymi oba Red Bulle, które od razu zjeżdżają na "darmową" wymianę opon. To z pewnością zaprocentuje w końcówce wyścigu.
Okrążenie 35: samochód bezpieczeństwa zjeżdża z toru. Prowadzi Bottas przed Vettelem i Hamiltonem. Gasly za kolizję z Hartley'em otrzymuje karę 10 sekund. Okrążenie 37: Ricciardo wyprzedza Raikkonena i awansuje na miejsce piąte. Okrążenie 39: Verstappen przy próbie ataku na Hamiltona na ciasnym łuku wypada z toru i traci pozycję na rzecz Ricciardo. Okrążenie 40: Ricciardo atakuje niespodziewanie, wyprzedza Hamiltona i awansuje na miejsce trzecie. Następny jest Vettel. Okrążenie 42: Hamilton spada na miejsce piąte, wyprzedza go Verstappen, a Ricciardo wyprzedza Vettela i awansuje na miejsce drugie! Okrążenie 43: Verstappen próbuje wyprzedzić na zakręcie Vettela, dochodzi do kontaktu, obaj lądują tyłem do kierunku jazdy. Verstappen spada na miejsce piąte, Vettel na szóste. Ferrari po chwili wyprzedza Hulkenberg w Renaulcie i Vettel jest siódmy. W zamieszaniu Raikkonen awansuje na miejsce trzecie, Hamilton na czwarte.
Okrążenie 45: Ricciardo, który kilka okrążeń wcześniej był na miejscu szóstym, wyprzedza Bottasa i obejmuje prowadzenie! Verstappen otrzymuje karę 10 sekund za spowodowanie kolizji z Vettelem. W chwili jej wręczenie oznaczało to, że może spaść nawet o cztery pozycje. Okrążenie 48: Verstappen wyprzedza Hamiltona, awansuje na miejsce czwarte i może nadrabiać cenne sekundy, które później zostaną mu odebrane. Raikkonen zbliża się nieustannie do Bottasa, Vettel w drugim Ferrari utrzymuje swoją pozycję. Okrążenie 53: z wyścigu jako pierwszy i jedyny wycofuje się Hartley. Okrążenie 55: Vettel traci kolejną pozycję, tym razem wyprzedza go Alonso. Na ostatnim okrążeniu trwa walka o pozycje 2-4, na których trzy samochody mieszczą się w przedziale niespełna półtorej sekundy.
Tegoroczne Grand Prix Chin zakończyło się zwycięstwem Daniela Ricciardo w bolidzie zespołu Aston Martin Red Bull Racing, szóstą wygraną w karierze Australijczyka. Drugie miejsce zajął Bottas w Mercedesie, trzecie Raikkonen w Ferrari. Czwarty wylądował Hamilton w Mercedesie, piąty Verstappen w Red Bullu, szósty Hulkenberg w Renaulcie, siódmy Alonso w McLarenie, ósmy Vettel w Ferrari, dziewiąty Sainz w Renaulcie i dziesiąty Magnussen w Haasie. Po trzech wyścigach w generalce z 54 punktami prowadzi Vettel. Hamilton traci 9 punktów, Bottas 14. W tabeli konstruktorów z 85 prowadzenie objął Mercedes. Ferrari traci 1 punkt, Red Bull 30. Bez punktów jest ciągle Williams (14 i 15 miejsce w Chinach). Kolejny wyścig, GP Azerbejdżanu, odbędzie się 29 kwietnia.
Źródło/zdjęcia: formula1.com, f1-shanghai.com Grand Prix Chin na forumRed Bull RB14 na forumMercedes-AMG F1 W09 EQ Power+ na forumFerrari SH71H na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum