Aktualności
02.09.2019

Grand Prix Belgii Nowy zwycięzca

Z ostatnimi dniami sierpnia końca dobiegła letnia przerwa w Formule 1. Dwunastą i trzynastą rundę mistrzostw świata dzieliły cztery tygodnie, które przypieczętował pierwszy z aż czterech wyścigów zaplanowanych na wrzesień. Trzynasta runda z dwudziestu jeden odbyła się na słynnym, siedmiokilometrowym Circuit de Spa-Francorchamps w Belgii.

Aktualny sezon jest pierwszym od 2016 roku, w którym Ferrari do przerwy wakacyjnej nie wygrało ani jednego wyścigu. Wygranymi w poprzednich dwunastu rundach podzieliły się zespoły Mercedes-Benza oraz Red Bulla: ten pierwszy zwyciężył dziesięć razy (dwa razy Bottas, osiem razy Hamilton), ten drugi dwa razy (Verstappen). W klasyfikacji generalnej konstruktorów z ogromną przewagą prowadzi Mercedes-Benz w drodze po szósty tytuł mistrzów świata z rzędu, a tabelę klasyfikacji generalnej kierowców otwiera Hamilton w drodze po swój szósty tytuł mistrza świata. I nic nie wskazuje na to, aby ktoś miałby stanąć im na drodze, o ile nie dojdzie do dużych niespodzianek: przed minionym weekendem do końca złożonego z 21 wyścigów sezonu zostało dziewięć wyścigów, maksymalnie 44 punkty do zdobycia przez każdy zespół oraz 26 przez każdego kierowcę. Przewaga Mercedes-Benza nad drugim w tabeli Ferrari sięgała aż 150 punktów, a Hamiltona nad Bottasem aż 62 punktów.

Grand Prix Belgii

Podczas wakacyjnej przerwy poznaliśmy kilka odpowiedzi na pytania o przyszły sezon Formuły 1... oraz aktualny. Red Bull przeprowadził podmianę kierowców w swoich zespołach: Gasly został zdegradowany z Red Bull Racing do ekipy Toro Rosso, w której zadebiutował jesienią 2017 roku, a do Red Bull Racing z Toro Rosso awansował Albon, który miał na koncie dopiero 12 wyścigów w Formule 1. Na przyszły rok Mercedes-Benz zakontraktował Bottasa, a z pozycji kierowcy rezerwowego i testowego na symulatorze uwolnił Ocona, który w przyszłym roku wróci na tor w barwach Renaulta. Francuską ekipę po trzech wspólnych sezonach opuści Hulkenberg. Opublikowano też kalendarz na sezon 2020. Znalazła się w nim rekordowa liczba 22 wyścigów, w tym pierwsze w historii GP Wietnamu, a także powrót Holandii z pętlą Zandvoort.

Grand Prix Belgii

W pierwszych dwóch sesjach treningowych Albon plasował się w pierwszej dziesiątce, a ostatnią z najsłabszym czasem okrążenia wykorzystał na przygotowanie samochodu i siebie do wyścigu. Treningi zdominowało Ferrari, zajmując w każdej z trzech sesji miejsca pierwsze i drugie: podczas FP1 najszybszy był Vettel, a podczas FP2 i FP3 Leclerc. Bezpośrednio za kierowcami z Maranello plasowali się kierowcy Red Bulla i Mercedesa. Tabele podczas FP1 i FP2 zamykały Williamsy (w treningach ponownie wystąpił Latifi). W czasie FP1 problemy z bolidem miał Hamilton, podczas FP2 awarii uległa jednostka napędowa Mercedesa w bolidzie Racing Point prowadzonym przez Pereza, a ostatnią sesję treningową przerwał wypadek Hamiltona, który rozbił swojego Mercedesa (maszynę udało się naprawić przed zakończeniem pierwszej sesji kwalifikacyjnej).

Grand Prix Belgii

Sobotnie kwalifikacje rozpoczęły się od... czerwonej flagi po awarii Mercedesa w bolidzie Williamsa prowadzonym przez Kubicę, który zatrzymał się w kłębach dymu. Drugą czerwoną flagę wywieszono tuż przed końcem Q1: tym razem nie wytrzymał silnik Ferrari w Alfie Romeo, którą jechał Giovinazzi. Poza Q1 nie awansowały oba Williamsy, oba Toro Rosso oraz niespodziewanie Sainz w McLarenie. Na Q2 kwalifikacje zakończył m.in. Albon, na którego i tak czekało cofnięcie na koniec stawki na starcie. Zgodnie z oczekiwaniami po treningach najszybsi byli kierowcy Ferrari: pole position z ogromną przewagą prawie 0,75 sekundy wywalczył Leclerc, a za nim znalazł się Vettel. Na kolejnych pozycjach wylądowali: Hamilton i Bottas w Mercedesach, Verstappen w Red Bullu, Ricciardo i Hulkenberg w Renaultach, Raikkonen w Alfie Romeo, Perez w Racing Point oraz Magnussen w Haasie.

Grand Prix Belgii

Przed ustawieniem się na gridzie stawkę przemieszały kary związane z wymianami elementów układów napędowych ponad limit, który przewidują przepisy: Kvyat został przesunięty na miejsce 19, Giovinazzi na miejsce 18, Albon na miejsce 17, Stroll na miejsce 16, Sainz na miejsce 15, Hulkenberg na miejsce 12 i Ricciardo na miejsce 10 (na 9 pole startowe awansował Grosjean, który w kwalifikacjach był 11, a na 8 miejscu znalazł się Magnussen; Raikkonen szósty, siódmy Perez, Kubica startuje z alei serwisowej). Wyścig poprzedziła minuta ciszy pamięci Anthoine'a Huberta, który dzień wcześniej zmarł w wyniku obrażeń po wypadku w wyścigu Formuły 2 mającym miejsce na Spa-Francorchamps. Francuski, 22-letni kierowca w ubiegłym roku zdobył mistrzostwo pucharu GP3 Series i znalazł się wśród zawodników objętych programem Renault Sport Academy z Formułą 1 na celowniku.

Grand Prix Belgii

W niedzielę nad torem panowała znacznie niższa temperatura, niż w sobotę, a prognozy pogody nie wykluczały niewielkich opadów deszczu. Na pierwszym zakręcie doszło do kontaktu między kilkoma bolidami. Vettel stracił pozycję na rzecz jednego z Mercedesów, ale wkrótce ją odzyskał. Sainz wystartował z dużym opóźnieniem. Już po pierwszych zakrętach wywieszono żółte flagi i wezwano samochód bezpieczeństwa: na Raidillion rozbił się Verstappen, którego Red Bull doznał wcześniej uszkodzeń w wyniku kontaktu z Alfą Romeo prowadzoną przez Raikkonena, który musiał pojawić się przy swoim garażu dwukrotnie. W zamieszaniu ucierpiał również Ricciardo w Renaulcie, a na piąte miejsce awansował Norris, za którym znalazły się oba Hassy. McLaren Sainza miał ciągłe problemy: maszyna zgasła podczas wizyty u mechaników na trzecim z 44 okrążeń i wkrótce całkowicie odmówiła współpracy.

Grand Prix Belgii

Koniec okrążenia 4: samochód bezpieczeństwa przechodzi w stan spoczynku. Prowadzi Leclerc przed drugim Ferrari i dwoma Mercedesami, ostatni jest Raikkonen. Okrążenie 9: Leclerc prowadzi z przewagą blisko 2,5 sekundy nad Vettelem. Hamilton traci do Vettela nieustannie niespełna 1,5 sekundy. Za nimi Perez szuka sposobu na wyprzedzenie Magnussena. Okrążenie 10: Perez wyprzedza kierowcę Haasa i awansuje na miejsce siódme. Okrążenie 11: Magnussena wyprzedza Gasly, który awansuje na miejsce ósme. Okrążenie 12: Stroll wyprzedza Magnussena i awansuje na miejsce dziewiąte. Okrążenie 13: Kvyat wyprzedza Magnussena i wskakuje do pierwszej dziesiątki. Okrążenie 14: jako pierwszy ze strefy punktowanej na zmianę ogumienia zjeżdża Gasly. Leclerc prowadzi z przewagą prawie 3,5 sekundy. Hamilton w dalszym ciągu traci około sekundę do Vettela, którego Ferrari jest wystarczająco szybkie na utrzymanie swojej pozycji.

Grand Prix Belgii

Okrążenie 15: wymiana ogumienia u Vettela, postój na 2,5 sekundy, powrót na tor na pozycji piątej. Okrążenie 17: Vettel wyprzedza Norrisa i awansuje na miejsce czwarte, a poza pierwszą dziesiątką trwa zacięta walka o pozycje między kierowcami Toro Rosso oraz Racing Point. Vettel kręci w tym czasie najszybsze okrążenia wyścigu, oddala zagrożenie wyprzedzenia przez Hamiltona i... uzyskuje potencjalną przewagę nad liderem. Okrążenie 20: pit stop Norrisa, postój na 2,7 sekundy, powrót na tor na miejsce siódme. Okrążenie 21: Leclerc zjeżdża na wymianę ogumienia, zatrzymuje się na 2,4 sekundy i wraca na tor na miejscu czwartym ze stratą ponad czterech sekund do Vettela. Okrążenie 22: wymiana ogumienia u Hamiltona, postój na długie 3,6 sekundy, powrót na tor na miejscu czwartym. Okrążenie 23: jako ostatni z czołówki na wymianę ogumienia zjeżdża Bottas, zatrzymuje się na 2,3 sekundy i wraca na tor na pozycji czwartej. Najszybsze okrążenie dla Leclerca.

Grand Prix Belgii

Okrążenie 26: Vettel otrzymuje polecenie przepuszczenia Leclerca, który odzyskuje prowadzenie. Za nimi dobrym tempem popisuje się Perez, który po kilku wyprzedzeniach jest siódmy. Vettel komunikuje, że jego opony nie wytrzymają do końca wyścigu, ale Ferrari w tym momencie nie ma w planie drugiego pit stopu. Hamilton jest coraz bliżej: niecała sekunda do Vettela, niecałe cztery sekundy do Leclerca. Mimo użycia DRS na prostych Ferrari jest nie do dogonienia. Okrążenie 32: Hamilton po kilku podejściach awansuje na miejsce drugie. Walka z Vettelem pozwoliła drugiemu kierowcy Ferrari na wyrobienie przewagi ponad sześciu sekund. Okrążenie 34: druga wymiana opon u Vettela, postój na 2,6 sekundy, powrót na tor na pozycji czwartej ze stratą ponad 18 sekund do Bottasa, który może być spokojny o swoją pozycję.

Grand Prix Belgii

Na pozostałych dziesięciu kółkach o coraz wyższe pozycje w pierwszej dziesiątce walczy z powodzeniem Albon w swoim pierwszym występie za kierownicą Red Bulla: awans na miejsce dziesiąte, dziewiąte, ósme, siódme, szóste. W tym samym czasie Hamilton ani na chwilę nie przestaje zbliżać się do Leclerca: sześć sekund straty, pięć sekund, cztery, trzy, dwie! Między Mercedesem i Ferrari mnożą się samochody do zdublowania. Na przedostatnim okrążeniu swoją Alfę Romeo w drugim sektorze o ścianę z opon rozbija Giovinazzi. Na ostatnim okrążeniu tuż po minięciu linii startu swojego McLarena zatrzymuje Norris, który na pozycji piątej jechał po najlepszy wynik w swojej karierze. W jego bolidzie nie wytrzymała jednostka napędowa Renaulta (kierowcę, który pokonał ponad 90% dystansu wyścigu sklasyfikowano ostatecznie na pozycji 11).

Grand Prix Belgii

Siedemdziesiąte piąte Grand Prix Belgii zakończyło się zwycięstwem Charlesa Leclerca w samochodzie Ferrari. Była to pierwsza wygrana 21-letniego kierowcy z Monako w Formule 1, pierwsza wygrana zespołu z Włoch od października ubiegłego roku i pierwsza wygrana kierowcy z Monako w historii mistrzostw świata. Drugie miejsce ze stratą zaledwie 0,98 sekundy zajął Hamilton w Mercedesie, trzecie Bottas w drugim Mercedesie. Kolejne miejsca w pierwszej dziesiątce zajęli: Vettel w Ferrari (najszybsze okrążenie w wyścigu), Albon w Red Bullu, Perez w Racing Point, Kvyat w Toro Rosso, Hulkenberg w Renaulcie, Gasly w Toro Rosso oraz Stroll w Racing Point. Na ostatniej, osiemnastej pozycji sklasyfikowany został Giovinazzi, który podobnie jak Norris pokonał ponad 90% dystansu wyścigu.

Grand Prix Belgii

Po trzynastu wyścigach zespół Mercedesa na pozycji lidera klasyfikacji generalnej stracił w porównaniu do najbliższego rywala tylko kilka punktów. Jego przewaga nad Ferrari zmalała ze 150 do 145 punktów. Trzecie miejsce zajmuje Red Bull. W tabeli kierowców umocnił się Hamilton: jego przewaga nad Bottasem zwiększyła się z 62 do 65 punktów. Trzeci w tabeli pozostaje Verstappen. Kolejną rudną mistrzostw świata będzie Grand Prix Włoch na pętli Monza, które zaplanowano już na najbliższy weekend.

Klasyfikacja generalna kierowców
Lewis Hamilton (Mercedes)268 pkt.
Valtteri Bottas (Mercedes)203 pkt.
Max Verstappen (Red Bull)181 pkt.
Sebastian Vettel (Ferrari)169 pkt.
Charles Leclerc (Ferrari)157 pkt.
Pierre Gasly (Red Bull)65 pkt.
Carlos Sainz (McLaren)58 pkt.
Daniil Kvyat (Toro Rosso)33 pkt.
Kimi Raikkonen (Alfa Romeo)31 pkt.
Alexander Albon (Toro Rosso)26 pkt.
Lando Norris (McLaren)24 pkt.
Daniel Ricciardo (Renault)22 pkt.
Sergio Perez (Racing Point)21 pkt.
Nico Hulkenberg (Renault)21 pkt.
Lance Stroll (Racing Point)19 pkt.
Kevin Magnussen (Haas)18 pkt.
Romain Grosjean (Haas)8 pkt.
Antonio Giovinazzi (Alfa Romeo)1 pkt.
Robert Kubica (Williams)1 pkt.
George Russell (Williams)0 pkt.
Klasyfikacja generalna zespołów
Mercedes471 pkt.
Ferrari326 pkt.
Red Bull Racing Honda254 pkt.
McLaren Renault82 pkt.
Scuderia Toro Rosso Honda51 pkt.
Renault43 pkt.
Racing Point BWT Mercedes40 pkt.
Alfa Romeo Racing Ferrari32 pkt.
Haas Ferrari26 pkt.
Williams Mercedes1 pkt.
Skomentuj na forumUdostępnij