Grand Prix Francji - Podzielone strategie

Pod dwóch wyścigach ulicznych w Formule 1 przyszedł czas na coś z zupełnie innej beczki: francuską pętlę Circuit Paul Ricard, która każdego początkującego potrafi zaskoczyć kolorowymi poboczami i mnogością konfiguracji. Grand Prix Francji gości tu od 2018 roku z przerwą na sezon 2020, a pierwszy raz zostało zorganizowane tu w sezonie 1971.

Po raz drugi z rzędu w tym roku do wyścigu z pozycji liderów klasyfikacji generalnych przystąpili Verstappen i Red Bull. Zespół Mercedesa na ulicznych torach w Monte Carlo i Baku nie poradził sobie najlepiej, ale z pewnością oczekiwał, że na Paul Ricard problemy będzie miał już za sobą. Mercedesy były najszybsze w pierwszych treningach: na szczycie Bottas przed Hamiltonem, a za nimi Verstappen. Verstappen zanotował najszybsze okrążenia w drugiej i trzeciej sesji treningowej, a bezpośrednio za nim plasowali się Bottas, Hamilton i Sainz. Nie brakowało maszyn, które ucierpiały podczas piątkowych i sobotnich treningów: swojego Aston Martina na barierkach uszkodził Vettel, Haasa o barierki obtarł Schumacher, a przednie skrzydła w Mercedesie i Red Bullu po spotkaniu z wysokimi, poprzecznymi krawężnikami poza granicami toru uszkodzili Bottas i Verstappen.

Sobotnie kwalifikacje zostały przerwane już po kilku pierwszych minutach. Na poboczu po efektownym poślizgu na wyjściu z zakrętu zatrzymał się Tsunoda w AlphaTauri, w którym po incydencie współpracy odmówiła skrzynia biegów. W ostatnich sekundach sesji swojego Haasa rozbił Schumacher, który w tabeli zajmował czternaste miejsce (Haas po raz pierwszy w tym roku wyszedł poza Q1, po raz pierwszy w karierze poza Q1 wyszedł Schumacher). W takich okolicznościach okrążenia pomiarowego nie zaliczył Stroll w Aston Martinie, a na Q1 odpadli też Mazepin w Haasie, Raikkonen w Alfie Romeo i Latifi w Williamsie. Po Q2 oprócz Schumachera odpadli Russell w Williamsie, Giovinazzi w Alfie Romeo, Vettel w Alfie Romeo i Ocon w Alpine. Pole position po raz drugi w tym roku i piąty w karierze z przewagą 0,268 sekundy wywalczył Max Verstappen w Red Bullu. Za nim wylądowali: Hamilton i Bottas w Mercedesach, Perez w Red Bullu, Sainz w Ferrari, Gasly w AlphaTauri, Leclerc w Ferrari, Norris w McLarenie, Alonso w Alpine oraz Ricciardo w McLarenie.

W niedzielę nad Paul Ricard w 5,84-kilometrowej konfiguracji nadciągnęły chmury, które mogły zwiastować deszcz. Na kilka godzin przed wyścigiem padało, ale do jego czasu po deszczu nie został ślad. Do siódmej rundy mistrzostw świata z dwudziestu trzech - albo mniej, nadal trwają prace nad znalezieniem październikowego wyścigu w miejscu odwołanego GP Singapuru - z alei serwisowej za karę przystępował Tsunoda, którego bolid po uszkodzeniu w kwalifikacjach wymagał wymiany kluczowych części, w tym skrzyni biegów i podłogi. Trudniejszy początek wyścigu szykował się również dla Sainza: kierowca Ferrari w trakcie kwalifikacji wyleciał poza tor i hamując wyraźnie starł powierzchnię jednej z opon na tylnej osi. Jeszcze więcej pytań krążyło wokół samego ogumienia: po incydentach w poprzednim wyścigu - wypadkach Strolla i Verstappena po pęknięciu opon na tylnej osi - Pirelli podniosło zalecane ciśnienie minimalne, co przekłada się na zmniejszoną powierzchnię kontaktu z podłożem i zwiększoną temperaturę. W porównaniu do soboty temperatura toru w niedzielę spadła aż o około 20 stopni Celsjusza.

Niedziela, godzina 15:00. Najcięższe chmury poszły bokiem i szansa na deszcz spadła do 10%. Cała pierwsza dziesiątka rusza na ogumieniu medium. Start! Czołówka rusza równo, ale Verstappen popełnia duży błąd na pierwszym zakręcie, musi ratować się przed poślizgiem i wylatuje poza granice toru. Prowadzenie obejmuje Hamilton! Okrążenie 2 z 53: Vettel wyprzedza Ocona i awansuje na miejsce jedenaste. Dziesiąty jest Norris, który stracił dwie pozycje. Stawkę zamykają dwa Haasy. Okrążenie 7: Verstappen jest około 1,5 sekundy za Hamiltonem, a coraz bliżej Verstappena jest Bottas, który utrzymując takie tempo będzie mógł skorzystać z DRS i zaatakować rywala w Red Bullu. Okrążenie 11: Ricciardo wyprzedza Alonso i awansuje na miejsce ósme. Chwilę później Alonso traci pozycję również na rzecz Norrisa. Przewaga Hamiltona nad Verstappenem przekracza już dwie sekundy, ponad dwie sekundy za Verstappenem jest Bottas. Okrążenie 13: Alonso traci miejsce w pierwszej dziesiątce, na miejsce dziesiąte awansuje Vettel. Po wcześniejszych opadach deszczu i wyścigach niższych serii tor sprawia nowe problemy: kierowcy meldują, że ogumienie zużywa się znacznie szybciej, niż zakładano i coraz bardziej tracą przyczepność.

Okrążenie 15 z 53: jako pierwszy po nowe ogumienie zjeżdża Leclerc, który zajmował siódme miejsce. Kierowca Ferrari przesiada się na opony hard. Okrążenie 18: pit stop Bottasa, postój na 2,5 sekundy i powrót na tor na miejscu czwartym. Okrążenie 19: 2,3-sekundowy postój Verstappena, który wraca na tor niecałe dwie sekundy przed Bottasem. Okrążenie później po nowe ogumienie zjeżdża Hamilton, który zatrzymuje się na 2,2 sekundy. Kierowca Mercedesa wyjeżdża z pitów mając tuż za sobą Verstappena, który wyprzedza go przed pierwszym zakrętem! Na prowadzeniu zostaje Perez, który jeszcze się nie zatrzymywał. W tym czasie na pit stopach dwie pozycje zyskuje Ricciardo, za którym lądują Sainz i Gasly. Przez kolejne okrążenia Verstappen ma Hamiltona niecałą sekundę za sobą, a niecałą sekundę za Hamiltonem jest Bottas. Perez ma jeszcze kilka okrążeń przed sobą, co oznacza, że w drugiej połowie wyścigu będzie miał znacznie mniej zużyte opony, niż rywale przed nim. Okrążenie 23: Verstappen oddalił się od Hamiltona na ponad 1,1 sekundy, co oznacza, że wydostał się z zasięgu DRS. Hamiltona w zasięgu DRS ma cały czas Bottas. Cała trójka zbliża się stale do Pereza: siedem sekund, sześć, pięć...

Okrążenie 24: Hamilton ma Verstappena ponownie w zasięgu DRS. Okrążenie 25: pit stop Pereza i powrót na tor na miejscu czwartym jakieś osiemnaście sekund za Bottasem. Na prowadzenie wraca Verstappen. Na późny pit stop zjeżdża również Norris, który spada na miejsce trzynaste. Po nowe ogumienie nie zjeżdżało jeszcze kilku innych kierowców, którzy startowali poza pierwszą dziesiątką na ogumieniu hard, między innymi oba Aston Martiny. Okrążenie 27: Bottas oddalił się od Hamiltona poza zasięg DRS, Hamilton traci do Verstappena cały czas niecałą sekundę, ale tak bliska, ciągła jazda za rywalem nie służy Mercedesowi ani jego ogumieniu. W tym samym czasie Perez jest nawet o 1,5 sekundy na okrążeniu szybszy od pierwszej trójki. Okrążenie 29: pierwsza trójka oddaliła się od siebie poz zasięg DRS, a za nimi zrobiło się rojno na granicy pierwszej dziesiątki. Na miejsce jedenaste spada Gasly, na miejsce dziesiąte awansuje Norris, przed nimi są Leclerc i Sainz w bolidach Ferrari. Okrążenie 30: Leclerc traci miejsce dziewiąte na rzecz Norrisa. Wygląda na to, że Mercedes rozważa zmianę strategii, rychłą przesiadkę na ogumienie medium i sprint do mety. Ale czy tak rzeczywiście będzie? Plany te komplikuje Perez, który prawdopodobnie nie będzie się już zatrzymywał.

Okrążenie 32: Norris awansuje na miejsce ósme i zostawia za sobą Sainza. Daleko przed nim jest Ricciardo w drugim McLarenie. Bottas jest przekonany, że przy utrzymaniu obecnego tempa jego ogumienie nie dotrwa do końca wyścigu. Hamilton również stracił siłę przebicia: do lidera traci ponad 2,5 sekundy. Okrążenie 33: pit stop Verstappena! Kierowca zatrzymuje się na 2,5 sekundy, przesiada się na ogumienie medium i wraca na tor na miejscu czwartym. Czym odpowie na to Mercedes? Ogumienie Hamiltona nie jest już w najlepszym stanie, ale nie wygląda na to, że aktualny mistrz świata chce zjeżdżać po nowy zestaw. Okrążenie 34: Norris na świeższym ogumieniu wymienia się pozycją z Ricciardo i awansuje na miejsce siódme. Miejsca piąte i szóste okupują Aston Martiny, które jeszcze się nie zatrzymywały: Vettel ponad pięć sekund przed Strollem. Okrążenie 35: Norris wyprzedza Strolla i wskakuje na miejsce szóste. Verstappen jest w tym czasie o co najmniej sekundę szybszy od Bottasa i Hamiltona, a momentami nawet o dwie sekundy. Na tym samym okrążeniu Verstappen wyprzedza Pereza i awansuje na miejsce trzecie. Bottas jest niecałe dwanaście sekund przed nim.

Okrążenie 36: Gasly awansuje na miejsce ósme, na miejsce dziewiąte spada Sainz. Okrążenie 38: Sainz traci pozycję, tym razem na rzecz Alonso. Vettel po pit stopie spada na miejsce jedenaste. W tym czasie problemy z łącznością mają Verstappen i Hamilton: u Verstappen zawodzi mikrofon, a Hamilton chwilowo nie słyszy swojego zespołu. Okrążenie 41: Verstappen jest już niecałe 4,5 sekundy za Bottasem, którego zadaniem będzie jak największe utrudnienie wyprzedzania. Vettel po pit stopie Leclerca, który spada na miejsce szesnaste, wraca do pierwszej dziesiątki. Leclerc na nowym ogumieniu jest za Hamiltonem, będzie mógł się oddublować. Złe wiadomości dla Bottasa: na ostatnich okrążeniach dogoni do prawdopodobnie również Perez. Okrążenie 44: Verstappen jest już niecałą sekundę za Mercedesem i może skorzystać z DRS. Bottas na szykanie na najdłuższej prostej popełnia błąd, po którym traci pozycję! To by było na tyle, jeśli chodzi o utrudnienie życia kierowcy Red Bulla. Hamilton jest tylko pięć sekund przed Verstappenem, a tylko trzy sekundy za Bottasem jest Perez.

Walkę pierwszej dwójki utrudniają zdublowani kierowcy. Okrążenie 48: Hamilton jest 3,5 sekundy przed Verstappenem, między nimi są dwaj zdublowani kierowcy. Okrążenie 49: Bottas na zużytym ogumieniu utrzymuje się ciągle przed Perezem, który najwyraźniej zwolnił. Hamilton jest 2,5 sekundy przed Verstappenem. Perez wyprzedza Bottasa, awansuje na miejsce trzecie i zaczyna się oddalać. Okrążenie 50: Hamilton miejscami jest niecałe 1,5 sekundy przed Verstappenem. Do końca wyścigu zostały już tylko trzy okrążenia. Okrążenie 51: Verstappen jest niecałą sekundę za Hamiltonem! Na przedostatnim okrążeniu Verstappen atakuje Hamiltona z pomocą DRS przed szykaną na najdłuższej prostej. Hamilton nie ma nic do powiedzenia. Kierowca Red Bulla wraca na prowadzenie! W tym czasie sędziowie biorą pod lupę incydent między Perezem i Bottasem (ostatecznie bez konsekwencji). Verstappen natychmiast oddala się od Mercedesa na ponad jedną sekundę, ponad dwie sekundy, prawie trzy sekundy i zmierza do mety.

Osiemdziesiąte ósme Grand Prix Francji w historii i sześćdziesiąte pierwsze w historii Formuły 1 zakończyło się zwycięstwem Maxa Verstappena w Red Bullu, który zdobył dodatkowy punkt za najszybsze okrążenie w wyścigu. Była to trzecia wygrana Red Bulla z rzędu. Kolejne pozycję zajęli: Hamilton w Mercedesie, Perez w Red Bullu, Bottas w Mercedesie, Norris i Ricciardo w McLarenach, Gasly w AlphaTauri, Alonso w Alpine oraz Vettel i Stroll w Aston Martina. Ferrari po raz pierwszy w tym roku zakończyło wyścig bez punktów. Do mety dojechali wszysty. Był to dopiero siódmy wyścig w historii Formuły 1, w którym do mety dojechali wszyscy, którzy wyjechali na grid i dziesiąty, w którym zostali sklasyfikowani wszyscy kierowcy, którzy ruszyli do wyścigu. Po pierwszych siedmiu wyścigach sezonu 2021 przewaga Verstappena nad Hamiltonem w klasyfikacji generalnej kierowców wzrosła z 4 do 12 punktów (131 punktów u Verstappena, 119 u Hamiltona). Miejsce trzecie zajmuje Perez z dorobkiem 84 punktów przed Norrisem i Bottasem. W tabeli konstruktorów Red Bull powiększył przewagę nad Mercedesem z 26 do 37 punktów (odpowiednio 215 i 178 punktów). Na miejsce trzecie wrócił McLaren (110 punktów), który wyprzedził Ferrari (94 punkty). Kolejny wyścig, Grand Prix Styrii w Austrii, odbędzie się już w najbliższą niedzielę, 27 czerwca.