Citroen My Ami Buggy - Spotkanie z przygodą

Ami, miniaturowy elektryk od Citroena przeszedł w ostatnich dniach tego roku zaskakującą transformację. Auto przeobrażono w rekreacyjny pojazd do spędzania wolnego czasu za kierownicą, najlepiej gdzieś na wąskich, nieutwardzonych drogach w bezpośrednim sąsiedztwie przyrody. Przywitajmy się z konceptem My Ami Buggy.

Citroen Ami, poprzedzony konceptem Ami One i nawiązujący nazwą do małego modelu francuskiej marki z lat sześćdziesiątych, pojawił się oficjalnie na rynku w ubiegłym roku. Dwuosobowe autko o długości tylko 2,41 metra, produkowane w Maroko, klasyfikowane jest jako pojazd dla najmłodszych kierowców i, zależnie od kraju, mogą prowadzić go już 16-latkowie. Ami dysponuje bateriami o pojemności 5,5 kWh, które pozwalają pokonać do 75 kilometrów z prędkością do 45 km/h. Model pojawił się dotychczas w sprzedaży w kilku europejskich krajach, ale jeszcze nie ma go w Polsce (cena bazowej wersji to równowartość około 28 tysięcy złotych, wliczając podatki i ulgi na rynku francuskim). Można go również wypożyczyć, zależnie od rynku. Ami w ramach koncernu Stellantis ma swojego bliźniaka. To Opel Rocks-e.

Tegoroczny koncept My Ami Buggy to pomysł na auto dla kierowców, którzy będą chcieli wyrwać się z miasta. Pojazd pozbył się właściwie drzwi, ale uzbroił w terenowe ogumienie, poszerzane nadkola, dachowy bagażnik z zapasowym kołem, dodatkowe osłony podwozia i świateł, mocowaną na zewnątrz wtyczkę z przewodem do ładowania baterii, nowe lusterka boczne z możliwością demontażu, a także dodatkowe schowki rozsiane po całej kabinie, nowe fotele z grubszymi, wymiennymi poduszkami, panoramiczny dach, osłonę nad przednią szybą, kolekcję toreb podróżnych oraz przezroczyste, wodoodporne osłony zamiast drzwi, z których można skorzystać w przypadku niesprzyjającej pogody. My Ami Buggy ma być zabawny, ale jednocześnie estetyczny i ergonomiczny, praktyczny i przyjazny dla środowiska.

Do kabiny My Ami Buggy trafiło wiele nowych części zaprojektowanych z myślą o różnego rodzaju akcesoriach, jak smartfon, kamera czy aparat fotograficzny. Znajdziemy tu dodatkowe uchwyty, przeprojektowane elementy sterujące oraz materiały pozwalające na prostą i tanią wymianę lub czyszczenie poszczególnych części, a w razie potrzeby wyprodukowanie własnych zamienników na drodze druku 3D. Układem napędowym konceptu Citroen się nie chwali. Można spodziewać się, że w tej kwestii względem samochodu produkowanego seryjnie rewolucji nie ma i auto pozwala tylko na krótkie wypady na łono przyrody i niewielkie prędkości poruszania się. Planów na wprowadzenie My Ami Buggy do produkcji na razie oficjalnie nie ma.