Caton Healey - Precyzyjne ulepszenia
Na nieustannie powiększającym się rynku restomodów, serii kontynuacyjnych i wiernych replik brytyjskich klasyków pojawiła się nowa, luksusowa marka. Jest nią Caton. Firma pokaże swój pierwszy samochód przed większą publicznością w przyszłym tygodniu na Salon Prive w Londynie. Będzie nim reinkarnacja roadstera Austin-Healey 100.
Caton z siedzibą w Coventry działa oficjalnie dopiero od tego roku, ale korzenie firmy sięgają kilkunastu lat wstecz. Za marką stoi funkcjonujące od 2009 roku Envisage Group, które skupia kilka zakładów specjalizujących się m.in. w budowie prototypów i szeroko rozumianych pracach inżynierskich (firma ma na koncie współpracę z takimi markami, jak Jaguar, Tata, Lyonheart, David Brown Automotive czy Eadon Green). Pierwsze auto Catona zabiera nad w podróż w czasie do lat pięćdziesiątych i roku 1952, w którym Donald Healey zbudował pierwszą sztukę roadstera 100. Niedługo później Healey porozumiał się z szefem Austina i model wszedł na rynek jako Austin-Healey 100. Produkowano go w sześciu seriach w latach 1953-1958 z silnikami o czterech i sześciu cylindrach. Marka Austin-Healey funkcjonowała do pierwszej połowy lat siedemdziesiątych.
Zupełnie nowy Healey by Caton to pojazd przygotowany z wykorzystaniem tradycyjnych i nowoczesnych metod produkcji: od paneli karoserii powstałych z użyciem koła angielskiego po detale, które można było odtworzyć dzięki precyzyjnemu skanowi 3D oryginalnych egzemplarzy roadstera. Samochód bazuje na nowym, wzmocnionym i usztywnionym podwoziu, i może pochwalić się zupełnie nową kabiną, w której znacznie zwiększono przestrzeń dla kierowcy i pasażera. Przeprojektowana karoseria pozbyła się zderzaków, zmieniono nadkola, zaprojektowano nowy grill i światła i całkowicie zrezygnowano z zadaszenia. Zmodernizowane zawieszenie oparło się częściowo nowoczesnym rozwiązaniom: z tyłu pozostawiono półeliptyczne sprężyny piórowe. Standardem są tarczowe hamulce i szprychowe felgi Borrani z współczesnym ogumieniem Michelin. ABS, kontrola trakcji, wspomaganie układu kierowniczego, cyfrowe wyświetlacze - niczego takiego tu nie znajdziemy.
Caton postawił na czterocylindrową jednostkę napędową, która bazuje na oryginalnym bloku marki Austin-Healey z dwoma powiększonymi gaźnikami i wydechem wyprowadzonym z boku, tuż za linią drzwi. Jednostkę opracowano wspólnie z firmą JME, specjalizującą się w brytyjskich klasykach, którą założyli byli pracownicy zakładów Donald Healey Motor Company. Silnik o pojemności 2,95 litra po gruntownej przebudowie legitymuje się mocą prawie 190 koni mechanicznych i maksymalnym momentem obrotowym 264 niutonometrów. Nowością jest ręczna skrzynia biegów o pięciu przełożeniach (w oryginalne instalowano 3-stopniową przekładnię). Prędkość maksymalna: dużo więcej, niż 100 mil na godzinę, do których nawiązywała nazwa oryginału. W zakładach Caton powstanie tylko 25 egzemplarzy zmodernizowanego Healey'a, wszystkie będą budowane w całości ręczne. Produkcja pierwszych sztuk przeznaczonych dla klientów ma ruszyć jeszcze w tym kwartale.
Źródło/zdjęcia: Caton, caton.uk Caton Healey na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum