Aktualności
02.06.2022

Mercedes-AMG One Jeden jedyny

Ciągnący się od kilku lat projekt, który okazał się największym błogosławieństwem i przekleństwem w historii AMG doczekał się finału. Zapowiedziane przeszło pięć lat temu super sportowe coupe o nazwie One z silnikiem spalinowym rodem prosto z mistrzowskiego bolidu Formuły 1 zadebiutowało w wersji gotowej do produkcji seryjnej!

O przełomowym projekcie One usłyszeliśmy po raz pierwszy oficjalnie jesienią 2016 roku, a już rok później AMG pokazało koncept. Główne założenie: wykorzystanie silnika bazującego na 1,6-litrowym, turbodoładowanym V6 prosto z Formuły 1 w towarzystwie technologii hybrydowych! Maszyna miała wejść do produkcji już w 2019 roku, ale ucywilizowanie silnika okazało się znacznie trudniejsze, niż przewidywano. Aby jednostka była zgodna z obowiązującymi regulacjami wyposażono ją m.in. w dwa filtry cząstek stałych oraz kilka katalizatorów, w tym cztery z elektrycznym systemem rozgrzewania do optymalnej temperatury w momencie uruchomienia samochodu. Silnikowi spalinowemu towarzyszą tu aż cztery silniki elektryczne oraz chłodzone cieczą baterie litowo-jonowe o pojemności 8,4 kWh.

Zdjęcie Mercedes-AMG One

Serce One charakteryzuje się układem identycznym z silnikiem Formuły 1: sześć cylindrów w układzie widlastym i pojemność tylko 1,6 litra. Silnik kręci się do jedenastu tysięcy obrotów na minutę i dzięki turbosprężarce, którą oprócz spalin rozkręca silnik elektryczny, rozwija moc 574 koni mechanicznych. Z wałem korbowym V6 połączony jest kolejny silnik elektryczny, który rozwija 163 KM. Do tego dorzucono kolejne dwa silniki elektryczne, po 163 KM każdy, które napędzają koła przedniej osi. Silnik spalinowy zespolono z ręczną, zautomatyzowaną skrzynią o siedmiu biegach z łopatkami przy kierownicy. Maksymalna moc całego układu napędowego sięga 1063 koni mechanicznych. Maksymalny moment obrotowy? AMG utrzymuje, że nowa technologia jest tak skomplikowana, że nie można tego jednoznacznie skalkulować.

Zdjęcie Mercedes-AMG One

AMG One bazuje na kadłubie z włókien węglowych i obrany jest w karoserię z włókien węglowych z elementami aktywnymi aerodynamicznie. Z przodu mamy ruchome klapki przy dyfuzorze, z tyłu ruchome skrzydło z systemem DRS, a w przednich nadkolach ruchome żaluzje, które mogą otworzyć drogę do odpływu powietrza. Maszynę uzbrojono w regulowane zawieszenie, regulowaną kontrolę trakcji, regulowaną kontrolę stabilności, węglowo-ceramiczne tarcze hamulcowe oraz systemy odzyskiwania energii kinetycznej z wykorzystaniem każdego z czterech silników elektrycznych. Ciasna kabina pozostaje dość cywilizowana: spłaszczona kierownica, cyfrowe wyświetlacze, klimatyzacja, nagłośnienie Burmester, elektryczne sterowanie szyb i regulacja kolumny kierownicy, złącza dla urządzeń przenośnych i cyfrowe lusterko środkowe. W stanie gotowym do jazdy One waży 1695 kilogramów.

Zdjęcie Mercedes-AMG One

Specjaliści AMG przygotowali kilka trybów jazdy do poruszania się po zwykłych drogach oraz torach wyścigowych. Znajdziemy wśród nich tryb elektryczny, który pozwoli na pokonanie do 18 kilometrów bez uruchamiania spalinowego V6 oraz tryby torowe, w których obniża się zawieszenie, zwiększa docisk aerodynamiczny i wykorzystywany jest pełen potencjał układu napędowego. Osiągi: od zera do 100 km/h w 2,9 sekundy, od zera do 200 km/h w równe siedem sekund i od zera do 300 km/h w 15,6 sekundy. Prędkość maksymalną ograniczono do 352 kilometrów na godzinę. Mercedes-AMG zbuduje tylko 275 egzemplarzy, z których pierwsze mają trafić do właścicieli w drugiej połowie tego roku. Cena za sztukę: jakieś 2,5 miliona euro (aktualnie to równowartość przeszło 11 milionów złotych).

Skomentuj na forumUdostępnij