Aktualności
30.05.2023

BMW i7 M70 Podkręcone tempo

Elektryki zajmują coraz wyższe pozycje na liście najmocniejszych BMW kosztem aut spalinowych. Najmocniejszą "Piątką" nowej generacji zostało kilka dni temu 601-konne i5 M60, na początku kwietnia zadebiutowało 748-konne XM Label Red, a luksusowym limuzynom serii "Siedem" zaczęło niedawno przewodzić elektryczne i7 M70.

Aktualna seria 7, model już siódmej generacji, jest z nami od kwietnia ubiegłego roku. Flagowa limuzyna BMW o długości blisko 5,4 metra debiutowała wówczas z paletą silników spalinowych o mocy do 544 koni mechanicznych (z ograniczoną dostępnością jednostek benzynowych i wysokoprężnych, zależnie od rynku i kontynentu), jako 571-konna hybryda oraz po raz pierwszy jako 544-konny elektryk o oznaczaniu i7. Już wtedy zapowiadano, że na szczycie całej rodziny stanie elektryczne i7 M70 xDrive z napędem wszystkich czterech kół. Najmocniejsza odmiana "Siódemki" zadebiutowała niedawno na salonie samochodowym Auto Shanghai w Chinach i pokazała się w krótkometrażówce "The Calm" od BMW Films podczas zakończonego kilka dni temu festiwalu filmowego w Cannes. Jej wejście do salonów sprzedaży planowane jest na drugą połowę tego roku.

Zdjęcie BMW i7 M70

Na układ napędowy i7 M70 składają się dwa silniki elektryczne, po jednym na każdej osi w towarzystwie jednostopniowych przekładni, litowo-jonowe baterie o pojemności użytkowej 101,7 kilowatogodzin oraz system ładowania prądem AC o mocy do 22 kW i DC o mocy do 195 kW. Ładowanie baterii na poziomie 10-80% z wykorzystaniem stacji szybkiego ładowania ma w najlepszym przypadku trwać około 34 minut. Ładowanie 0-100% z pomocą domowego wallboxa: maksymalnie 5,5 godziny. Zasięg na jednym ładowaniu ma dochodzić do 488-560 kilometrów (według norm WLTP). Standardem jest między innymi adaptacyjne zawieszenie, adaptacyjna kontrola trakcji, system odzyskiwania energii kinetycznej z hamowania, udźwiękowienie przygotowane przez Hansa Zimmera oraz kilka różnych trybów jazdy, w tym Max Range nastawiony na oszczędzanie energii elektrycznej i wydłużenie zasięgu, wliczając na przykład wyłączenie klimatyzacji czy ograniczenie prędkości maksymalnej do 90 km/h.

Zdjęcie BMW i7 M70

Silnik na przedniej osi ma generować do 258 koni mechanicznych oraz 365 niutonometrów. Motor na tylnej osi, którego nowa konstrukcja pozwoliła na wyciśnięcie znacznie więcej, niż w przypadku i7 xDrive60, rozwija do 489 KM oraz 650 Nm. Maksymalna moc systemowa dochodzi do 660 koni mechanicznych, a maksymalny moment obrotowy sięga 1100 niutonometrów, które dostępne są tylko w trybie jazdy Sport z wykorzystaniem funkcji M Launch Control lub M Sport Boost (w innych przypadkach sięga 1015 Nm). Samochód, którego masa przekracza 2,7 tony, ma rozpędzać się do setki w czasie jedynie 3,7 sekundy. Prędkość maksymalną ograniczono oczywiście do 250 kilometrów na godzinę. Można spodziewać się, że chętnych na i7 M70 nie zabraknie. Już w ubiegłym roku najlepiej sprzedającym się modelem z oddziału BMW M było... elektryczne i4 M50.

Skomentuj na forumUdostępnij