Aktualności
07.06.2023

Alpine A110 R Le Mans Jednostka specjalna

Lada dzień Alpine przedstawi światu swój zupełnie nowy, wyścigowy prototyp klasy LMDh, z którym dołączy w przyszłym roku do długodystansowych mistrzostw świata. Na rozgrzewkę już teraz przygotowano coś innego: drogowe coupe A110 R w limitowanym wydaniu Le Mans, które trafi tylko do stu klientów.

Razem z modelem A110 R Le Mans francuska marka przypieczętowuje 100-lecie 24-godzinnego wyścigu Le Mans i przypomina o własnych sukcesach. Alpine pojawiło się w Le Mans w latach sześćdziesiątych, zwyciężyło w 1978 roku z prototypem Renault Alpine A442B, a w ostatnich latach skupiało się na grupie LMP1 oraz LMP2. W latach 2021-2022 marka startowała tu w topowej klasie Hypercar z prototypem klasy LMP1, która dokonała już swojego żywota. Obecnie grupę Hypercar tworzą wyłączenie zupełnie nowe maszyny typu Le Mans Hypercar oraz Le Mans Daytona h. Alpine w tym roku szlifuje swoje umiejętności z powrotem w grupie LMP2, a na przyszłym rok szykuje zupełnie nową maszynę typu LMDh. Samochód przygotowany jest we współpracy z zakładami Oreca, z którymi siły w ramach własnego LMDh połączyła również Acura. Prototyp Alpine ma być pokazany już w najbliższy piątek.

Zdjęcie Alpine A110 R Le Mans

Atmosferę przed premierą nowego LMDh już teraz podkręca limitowane A110 R Le Mans. Lekkie coupe z silnikiem umieszczonym centralnie charakteryzuje się przede wszystkim malowaniem w kolorze białym i błękitnym, węglowym pakietem nadwoziowym (przednia maska, dach, tylne skrzydło, felgi), kubełkowymi fotelami Sabelt, różnymi trybami jazdy na dogi publiczne i tory wyścigowe oraz takimi detalami, jak nitka toru Le Mans wycięta laserowo na osłonach przeciwsłonecznych i tabliczka znamionowa z numerem egzemplarza. Produkcja A110 R Le Mans będzie limitowana do jedynie stu egzemplarzy. To ukłon w stronę stulecia 24-godzinnego Le Mans, którego historia rozpoczęła się od pierwszej edycji pod koniec maja 1923 roku. Sztukę numer 000 po słynnym Circuit de la Sarthe poprowadziła Sophia Floersch, która w tym roku startuje przede wszystkim w Formule 3 i którą w ostatnich latach można było zobaczyć w 24-godzinnym Le Mans w grupie LMP2.

Zdjęcie Alpine A110 R Le Mans

Coupe A110 R napędzane jest benzynowym, 4-cylindrowym silnikiem o pojemności 1,8 litra z turbodoładowaniem. Jednostka rozwija maksymalnie okrągłe 300 koni mechanicznych oraz 340 niutonometrów, które lądują na tylnej osi za pośrednictwem 7-stopniowego, dwusprzęgłowego automatu. Auto waży tylko 1082 kilogramy. Osiągi: sprint od zera do setki w jedynie 3,9 sekundy i prędkość maksymalna 285 kilometrów na godzinę. Limitowane A110 R Le Mans będzie można zamawiać od czwartku we francuskich placówkach Alpine Centre. Cena za sztukę: 140 tysięcy euro, wliczając lokalny VAT (obecnie to równowartość 625 tysięcy złotych). To o 30 tysięcy euro więcej od zwykłego A110 R i aż o 77,5 tysiąca euro więcej od podstawowego, 252-konnego A110.

Skomentuj na forumUdostępnij