Hyundai Ioniq 5 N - Zwycięskie połączenie
Hyundai pokazał swój pierwszy, elektryczny model ze sportowej serii N. Do tej pory w dziale tym panował względy spokój: 204-konny i20 N, 280-konny i30 N, Veloster N, Kona N oraz Elantra N, różnego rodzaju koncepty oraz auta wyścigowe i rajdowe. Tym razem spokój będzie trudno zachować: nowy Ioniq 5 N rozwija nawet 650 KM!
Samochody elektryczne otworzyły przed koreańskim gigantem, w skład którego wchodzą marki Hyundai, Genesis oraz Kia, zupełnie nowe możliwości: już zwykły Ioniq 5 dysponował mocą do 325 koni mechanicznych, a bliźniacza technologicznie Kia EV6 w odmianie GT dochodziła do 585 koni mechanicznych. Tym razem Hyundai idzie jeszcze dalej: na tegorocznym Festiwalu Prędkości w Goodwood w firmowych kolorach zadebiutował nowy Ioniq 5 N. Na jego pokładzie zainstalowano dwa silniki elektryczne, które kręcą się do dwudziestu jeden tysięcy obrotów na minutę: z przodu motor o mocy 166 kW, z tyłu motor o mocy 282 kW - razem 448 kW, maksymalnie 609 koni mechanicznych! To nie wszystko. W trybie N Grin Boost chwilowo, dokładnie na dziesięć sekund, można uzyskać jeszcze większą moc: do 650 koni mechanicznych! To najmocniejszy, drogowy samochód w historii marki.
Ioniq 5 N bazuje na globalnej, modułowej platformie E-GMP, która przeszła dodatkowe modyfikacje: kilkadziesiąt nowych punktów spawania, ponad dwa metry nowych łączeń klejonych, wzmocnienie punktów mocowań układu napędowego i usztywnienie ram pomocniczych. Wzorując się na rozwiązaniach z samochodów rajdowych wzmocniono osie napędowe, układ kierowniczy, układ hamulcowy - z przodu tarcze o średnicy aż 400 milimetrów - oraz zawieszenie. Na pokład trafiły takie wynalazki, jak ogumienie Pirelli P Zero, N Pedal z systemem odzyskiwania energii kinetycznej z hamowania, N Drift Optimizer pozwalający na utrzymanie kąta poślizgu, Torque Kick Drift imitujący działanie klasycznego sprzęgła, system N Torque Distribution sterujący rozdziałem momentu obrotowego pomiędzy osie i poszczególne koła, elektroniczny mechanizm różnicowy o ograniczonym poślizgu, kontrola szybkiego startu N Launch Control oraz kilka trybów jazdy, w tym tryb przeznaczony na tory wyścigowe.
Specjalnie z myślą o kierowcy przygotowano takie funkcje, jak N E-Shift czyli system symulujący ośmiobiegową, dwusprzęgłową skrzynię biegów oraz N Active Sound+ czyli system z dziesięcioma głośnikami, który imituje dźwięk silnika spalinowego, wliczając benzynowe modele N oraz... dwusilnikowe myśliwce. Hyundai nie zapomniał również o specjalnych nastawach i modyfikacjach, które mają sprawdzić się przede wszystkim podczas wizyt na przeszło 20-kilometrowej pętli Nürburgring Nordschleife. Ioniq 5 N ma rozpędzać się do setki z wykorzystaniem trybu N Grin Boost w czasie 3,4 sekundy i rozwijać prędkość maksymalną 260 kilometrów na godzinę. Baterie o pojemności 84 kilowatogodzin będą gotowe na ładowanie ze stacji z mocą do 350 kW (ładowanie w zakresie od 10% do 80% ma zajmować w najlepszym przypadku 18 minut).
Źródło/zdjęcia: Hyundai Hyundai Ioniq 5 N na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum