Aktualności
24.08.2023

Rimac Nevera Próba czasowa

Rimac Nevera nie ustaje w ściganiu nowych rekordów świata. W maju chorwacki elektryk sprawdził się w próbach na przyspieszenie i hamowanie, podczas których rozpędził się do 200 km/h w zaledwie 4,42 sekundy, a w ostatnich dniach skierował swoją uwagę na słynne Nordschleife. Cel: jedno okrążenie w czasie niespełna siedmiu minut.

Coupe Nevera zadebiutowało w połowie 2021 roku, a trzy lata wcześniej zostało pokazane w prototypowej formie jako C_Two, następca pierwszego modelu Rimaca, elektrycznego coupe Concept_One, które zbudowano w liczbie tylko około dziesięciu egzemplarzy. Produkcję modelu Nevera ograniczono do stu pięćdziesięciu egzemplarzy w cenie co najmniej dwóch milionów euro każdy. Samochód napędzany jest czterema silnikami elektrycznymi, które generują maksymalnie 1408 kilowatów - 1914 koni mechanicznych - oraz 2360 niutonometrów. Baterie o pojemności 120 kilowatogodzin mają pozwalać na pokonanie na jednym ładowaniu do 550 kilometrów. Pojazd ważący 2150 kilogramów może rozpędzić się maksymalnie do 412 kilometrów na godzinę, co czyni go najszybszym, seryjnym elektrykiem na świecie (prędkość maksymalną potwierdzono podczas testów jesienią ubiegłego roku).

Zdjęcie Rimac Nevera Time Attack

W kwietniu tego roku na torze testowym w Papenburgu w Niemczech pod kołami Nevery padło ponad 20 nowych rekordów świata w kategoriach przyspieszenia i hamowania. Między innymi 0-100 km/h w 1,82 sekundy, 0-200 km/h w 4,42 sekundy, 0-300 km/h w 9,23 sekundy oraz 0-400-0 km/h w 29,94 sekundy. W lipcu Nevera pojawiła się na Festiwalu Prędkości w Goodwood podczas którego w słynnym wyścigu górskim z wynikiem 49,32 sekund okazała się najszybszym, produkcyjnym samochodem drogowym w ogóle i najszybszym elektrykiem wśród startujących w tym roku. Z tej okazji przygotowano specjalnie wykończoną, limitowaną do 12 sztuk edycję Time Attack, którą wyróżnia przede wszystkim karoseria w czarnym, nagim karbonie z szerokimi, zielonymi pasami oraz zielono-białe felgi. Pierwszy egzemplarz w specyfikacji Time Attack oddano w ręce klienta kilka dni temu w Kalifornii przy okazji tegorocznego Monterey Car Week. Już wtedy Rimac mógł pochwalić się udanym podbojem słynnego Nürburgring Nordschleife.

Zdjęcie Rimac Nevera Time Attack

Rekordy na Nürburgring Nordschleife padają pod okiem oficjalnej, lokalnej komisji dopiero od kilku lat i od czerwca tego roku wśród drogowych elektryków królowała oficjalnie Tesla Model S Plaid z wynikiem około 7:25. Rimac pojawił się na Nordschleife z Neverą w wydaniu Time Attack, która względem modelu seryjnego różniła się przede wszystkim klatką bezpieczeństwa oraz ogołoconymi drzwiami. Samochód na ogumieniu Michelin Cup2R poprowadził Martin Kodrić, chorwacki kierowca wyścigowy. Wynik: rekordowe 7 minut i 5,298 sekundy na odcinku 20,8 kilometra (7:00,928 na odcinku 20,6 kilometra). Głównym przeciwnikiem w pokonaniu bariery siedmiu minut była masa samochodu oraz ogumienie w połączeniu z bardzo wysoką temperaturą toru i powietrza (prędkość maksymalną ze względu na opony ograniczono do 350 km/h, a jeden z najgorętszych dni lata wpłynął na pogorszenie się przyczepności i przyspieszenie zużycia ogumienia).

Skomentuj na forumUdostępnij