Aktualności
05.09.2023

Tamiya Wild One Max Pełna skala

The Little Car Company, słynące ze zminiaturyzowanych klasyków Ferrari, Bugatti, Bentley'a czy Aston Martina o napędzie elektrycznym, postanowiło zrobić coś zupełnie odwrotnego. Na wzór jednego ze słynnych modeli firmy Tamiya przygotowano sprawny i niemal pełnowymiarowy pojazd do zabawy w terenie. Oto Wild One Max.

Japońska Tamiya trudni się produkcją miniaturowych modeli różnego rodzaju pojazdów od drugiej połowy lat czterdziestych minionego stulecia (początkowo modeli drewnianych, od 1959 roku modeli z tworzyw sztucznych i od 1976 modeli ze zdalnym sterowaniem). Terenowy modelik Wild One to jedna z klasycznych pozycji w ofercie firmy, która pojawiła się pierwszy raz w 1985 roku. Obecnie oferowany, zmodernizowany model Wild One ma 425 milimetrów długości, niezależne zawieszenie z amortyzatorami olejowymi i elektryczny napęd tylnej osi z dyferencjałem. Dzięki współpracy z brytyjskim The Little Car Company powstał Wild One Max, terenowa zabawka dla dorosłych, wzorowana wcielenie na klasyku firmy Tamiya, w której znajdzie się miejsce dla niezbyt wyrośniętego kierowcy i niezbyt wyrośniętego pasażera.

Zdjęcie Tamiya Wild One Max

Wild One Max bazuje na rurowej ramie z poliwęglanową karoserią, ma około 3,6 metra długości i 1,9 metra szerokości oraz 27 centymetrów prześwitu. Pojazd ma ważyć około 500 kilogramów. W środku ustawiono dwa kubełkowe fotele Cobra, a na pokładzie wylądowało zawieszenie z regulowanymi amortyzatorami Bilstein i sprężynami Eibach, 14-calowe felgi z ogumieniem Bighorn, wyświetlacz o średnicy pięciu cali oraz elektryczny układ napędowy z wymiennymi bateriami o pojemności 14,4 kilowatów. Maksymalna moc dochodzi do 38 koni mechanicznych (stała do 20 KM), co pozwala na rozpędzenie się do maksymalnie stu kilometrów na godzinę. Szacowany zasięg: do 110 kilometrów w przypadku jazdy torowej oraz do 200 kilometrów w przypadku jazdy szosowej, o ile będziemy mogli nabyć wersję dopuszczoną do publicznego ruchu drogowego.

Zdjęcie Tamiya Wild One Max

Produkcja Wild One Max rozpocznie się od limitowanej do stu egzemplarzy serii Launch Edition, którą będą wyróżniać przede wszystkim elementy z włókien węglowych, dodatkowe elementy ozdobne oraz... zdalnie sterowany model w skali 1/10 w zestawie. Na terenie Europy i Wielkiej Brytanii pojazd dostępny będzie pakiet drogowy, dopuszczający pojazd do zwykłego ruchu (szyba z wycieraczką, lusterka, błotniki, pełne oświetlenie). W takim przypadku ma kwalifikować się do kategorii czterokołowców B1 (L7e). Cena: od 41 tysięcy euro za sztukę (aktualnie to około 185 tysięcy złotych), bez podatku VAT i kosztów dostawy, w tym 4,1 tysiąca euro zaliczki. Pierwsze sztuki mają być gotowe do oddania w ręce właścicieli na początku przyszłego roku.

Skomentuj na forumUdostępnij