Aktualności
15.04.2024

Morgan Plus Four Wymagający klient

Jakieś półtora roku temu Morgan przedstawił odmłodzonego roadstera z serii Plus Four, której korzenie sięgają lat pięćdziesiątych minionego stulecia. W maju tego roku ruszy budowa auta po kolejnej modernizacji, która przyniesie szereg nowinek natury technicznej i stylistycznej, a także niemal nieskończone możliwości indywidualizacji.

Za pierwszego przodka współczesnego Plus Four należy uznać model Plus 4, który zadebiutował w 1950 roku na wystawie w Londynie. Od tamtej pory model wprowadził Morgana na eksport, ze szczególnym wskazaniem na USA, przyniósł wygraną w swojej klasie w 24-godzinnym Le Mans, trafił do niezliczonej liczby kolekcji i został zbudowany w tysiącach egzemplarzy. Dzisiejszy Plus Four został pokazany w 2020 roku, a pod koniec roku 2022 przeszedł modernizację. Stylowy roadster budowany jest ręcznie na opracowanej od zera, aluminiowej platformie CX-Generation, którą przykrywa aluminiowa karoseria, formowana ręcznie tradycyjnymi metodami, zawieszona częściowo na typowej dla Morgana ramie pomocniczej z jesionowego drewna.

Zdjęcie Morgan Plus Four

Plus Four po modernizacjach zmienił się nieznacznie z zewnątrz, Mamy tu nowe światła z przodu i z tyłu, nadkola, splitter z przodu, dyfuzor z tyłu, lusterka boczne i środkowe, oznaczenia modelu z nowym, firmowym fontem i nowe mocowania tablicy rejestracyjnej. W kabinie pojawiło się między innymi nowe oświetlenie, nowy wyświetlacz LCD oraz nagłośnienie firmy Sennheiser. Zmieniono również zawieszenie, a na liście opcji pojawił się zupełnie nowy pakiet pod tytułem Dynamic Handling Pack, który przygotowano wspólnie z firmą Nitron, która przygotowuje elementy zawieszenia dla takich marek, jak Mini, Lotus czy Nissan. Pakiet obejmuje przede wszystkim nowe, regulowane sprężyny oraz dodatkowy stabilizator na tylnej osi.

Zdjęcie Morgan Plus Four

Mały roadster Morgana mierzy tylko 3,83 metra długości i waży na sucho tylko około 1000 kilogramów, zależnie od wyboru skrzyni biegów. Auto napędzane jest 4-cylindrowym, turbodoładowanym silnikiem o pojemności dwóch litrów od BMW. Do dyspozycji jest maksymalnie 260 koni mechanicznych. Napęd na tył przenosi 6-stopniowy manual, z którym maksymalny moment obrotowy dochodzi do 350 Nm lub 8-stopniowy automat, z którym moment obrotowy sięga 400 Nm. Z automatem Plus Four rozpędza się do setki w 4,8 sekundy. Prędkość maksymalna sięga 240 kilometrów na godzinę. Ręcznie produkowany model, którego produkcja ruszy w przyszłym miesiącu, można już zamawiać. Cena: 62,5 tysiące funtów plus lokalne podatki (obecnie to równowartość prawie 320 tysięcy złotych).

Skomentuj na forumUdostępnij