Ariel Nomad 2 - Twarda mowa
Na bezdroża i utwardzone drogi wyjechał Nomad drugiej generacji od brytyjskiego Ariel Motor Company. Wielka zabawka, adresowana do poszukiwaczy przygód, przeszła gruntowną transformację, która sprowadza się między innymi do nowej ramy oraz zupełnie nowej jednostki napędowej o mocy przekraczającej trzysta koni mechanicznych.
Pierwszy Nomad zadebiutował prawie dziesięć lat temu i był połączeniem samochodu sportowego, terenówki i pustynnego buggy ze szczątkową karoserią, odsłoniętymi mechanizmami i rurową ramą nośną. Tak samo prezentuje się Nomad drugiej generacji, który z poprzednikiem ma tylko kilka części wspólnych. Auto o długości 3,4 metra zbudowano na przeprojektowanej ramie, która zapewnia łatwiejsze wsiadanie i wysiadanie, pozwala na poprawę aerodynamiki, a przy okazji odznacza się zwiększoną sztywnością i łatwiejszym dostępem do zawieszenia czy elementów układu napędowego w razie naprawy. Duży wlot powietrza do komory silnika pozwala na uzyskanie kilku dodatkowych koni, nowe zawieszenie pozwala na zredukowanie przechyłów podczas gwałtownego przyspieszania i hamowania, a pod ręką kierowcy jest regulowana kontrola szybkiego startu, kontrola trakcji, ABS oraz ECU jednostki napędowej.
Pokładowa elektronika sprowadza się między innymi do nowego, kolorowego wyświetlacza TFT oraz centralki Power Distribution Module, która pozwoliła na pozbycie się wielu bezpieczników i przekaźników. Nomad pożegnał się z silnikiem Hondy. Teraz z tyłu zainstalowano motor z rodowodem Forda. Czterocylindrowa, turbodoładowana jednostka o pojemności 2,3 litra współpracuje z 6-stopniową skrzynią biegów oraz mechanizmem różnicowym o ograniczonym poślizgu. Dzięki przełącznikowi ECU mamy do wyboru trzy poziomy mocy: 264 konie mechaniczne i 385 niutonometrów, 306 koni mechanicznych i 451 niutonometrów lub 309 koni mechanicznych i 518 niutonometrów. Ważący tylko 715 kilogramów samochód ma rozpędzać się od zera do sześćdziesięciu mil na godzinę w zaledwie 3,4 sekundy i rozwijać prędkość maksymalną 216 kilometrów na godzinę.
Na długiej liście opcji znajdziemy między innymi dodatkowe osłony podwozia i elementów układu napędowego, miękkie osłony niwelujące brak drzwi, różnego rodzaju ogumienie, wyciągarki, dodatkowe oświetlenie, wzmocniony układ hamulcowy, regulowane amortyzatory Ohlins TTX, gaśnice, wielopunktowe pasy bezpieczeństwa, wycieraczki i spryskiwacze, kubełkowe fotele z włókien węglowych oraz indywidualizacje, jak malowana na wskazany kolor rama i felgi. Nomad drugiej generacji został wyceniony na rodzimym rynku na prawie 68 tysięcy funtów, wliczając podatek VAT (obecnie to równowartość około 345 tysięcy złotych). W cenniku polskiego importera ceny produkowanego ręcznie auta zaczynają się od 440 tysięcy złotych brutto (wliczając koszty importu, rejestracji i opłat).
Źródło/zdjęcia: Ariel Motor Company, ariel-motors.pl Ariel Nomad 2 na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum