Aktualności

Grand Prix USA - Tytuły na celowniku

Formuła 1 zakończyła kilka tygodni letnio-jesiennej przerwy i weszła w decydującą fazę tegorocznego sezonu, która obejmuje trzy sobotnie sprinty i sześć niedzielnych grand prix. Pierwsze z nich miały miejsce w miniony weekend w USA, gdzie mieliśmy poznać odpowiedź na pytania o poprawę formy Red Bulla, utrzymanie formy McLarena i formę rywali.

Formuła 1 przybyła do USA nieco odmieniona. Po ostatnim wyścigu z zespołem Racing Bulls i prawdopodobnie mistrzostwami świata na stałe pożegnał się Ricciardo, który debiutował w 2011 roku. Jego miejsce na końcówkę sezonu zajął 22-letni Liam Lawson z Nowej Zelandii, który wcielił się w podobną rolę na pięć wyścigów w ubiegłym roku po kontuzji Ricciardo. W czasie kilku tygodni przerwy ogłoszono powrót Toyoty, ale w zupełnie innej roli, niż poprzednio: japońska marka będzie partnerem technicznym Haasa, a współpraca rozpocznie się od adaptacji do nowych wyzwać personelu Toyota Gazoo Racing. Kilka dni temu przypieczętowano też małe zmiany na sezon 2025, które objęły wykreślenie z regulaminu sportowego możliwości nagradzania najszybszych okrążeń wyścigu dodatkowym punktem do klasyfikacji generalnej.

Zdjęcie Grand Prix USA

Do USA jako lider klasyfikacji generalnej konstruktorów przybył zespół McLarena, który w połowie września w Azerbejdżanie wyprzedził Red Bulla. Ale Red Bull nie próżnował: na 5,5-kilometrowe Circuit of the Americas przywiózł duże aktualizacje swoich maszyn, zaczynając od modernizacji podłogi. Efekty było widać już w pierwszych i jedynych treningach: Verstappen znalazł się w pierwszej trójce, ale czołowe miejsca zajęli kierowcy Ferrari, pierwszy Sainz, drugi Leclerc. W piątek na wszystkich czekały kwalifikacje do sobotniego sprintu, a po sobotnim sprincie kwalifikacje do niedzielnego grand prix. Pierwsze pole startowe do sprintu zdobył Verstappen w Red Bullu. Za nim znaleźli się: Russell w Mercedesie-AMG, Leclerc w Ferrari, Norris w McLarenie, Sainz w Ferrari, Hulkenberg w Haasie, Hamilton w Mercedesie-AMG, którego szanse na pierwsze pole startowe odebrały żółte flagi, oraz Magnussen w Haasie.

Zdjęcie Grand Prix USA

Sobotni sprint wystartował tuż po godzinie dwudziestej czasu polskiego. Wszyscy zaczynali na ogumieniu medium, pierwsza ósemka na używanych zestawach. Verstappen utrzymał prowadzenie, a na pierwszych zakrętach na miejsce drugie awansował Norris. Trzy pozycje na pierwszym kółku stracił Hulkenberg, dwie zdobył Piastri. Okrążenie 2 z 19: Sainz wyprzedza Lelclerca, Leclerc wyprzedza Sainza, Hulkenberg wyprzedza Tsunodę, Tsunoda wyprzedza Hulkenberga. Walka między kierowcami trwa kolejne trzy okrążenia, po których Sainz awansuje na miejsce czwarte. Okrążenie 10: Sainz wyprzedza Russella i awansuje na miejsce trzecie. Na tym samym okrążeniu Russella, u którego przegrzewa się ogumienie, wyprzedza również Leclerc. W tym czasie Norris zbliża się do lidera, a Piastri zbliża się do pierwszej dziesiątki.

Zdjęcie Grand Prix USA

Okrążenie 11: Piastri otrzymuje karę doliczenia pięciu sekund za wypchnięcie innego kierowcy poza granice toru. Okrążenie 13: Tsunoda wyprzedza Pereza, Perez wyprzedza Tsunodę, obaj są cały czas poza strefą punktową. Norris nie zbliża się już do Verstappena, ma ponad dwie sekundy straty. Okrążenie 16: Piastri wyprzedza Tsunodę i awansuje do pierwszej dziesiątki. Ostatnie okrążenie: Sainz wyprzedza Norrisa i wskakuje na miejsce drugie. Bardzo bliski awansu na podium jest Leclerc, ale kończy się czas przewidziany na wyścig. Sprint zakończył się wygraną Verstappena za kierownicą bolidu Red Bulla. Kolejne punktowane miejsca w pierwszej usemce zajęli: Sainz w Ferrari, Norris w McLarenie, Leclerc w Ferrari, Russell i Hamilton w Mercedesach-AMG oraz Magnussen i Hulkenberg w Haasach.

Zdjęcie Grand Prix USA

Trzy godziny po sprincie trzeba było być już gotowym na kwalifikacje do niedzielnego grand prix. Po pierwszej sesji odpadli obaj kierowcy Saubera, obaj kierowcy Williamsa oraz niespodziewanie Hamilton w Mercedesie-AMG, który wylądował dopiero dziewiętnasty. Na drugiej sesji kwalifikacyjnej jazdę zakończyli obaj kierowcy RB, Hulkenberg w Haasie, Ocon w Alpine i Stroll w Aston Martinie. Pole position z przewagą 0,031 sekundy zdobył Norris w McLarenie, którego uratował... rozbijający się na barierkach Russell. Kolejne pozycje w pierwszej dziesiątce ostatecznie zajęli: Verstappen w Red Bullu, Sainz i Leclerc w Ferrari, Piastri w McLarenie, Gasly w Alpine, Alonso w Aston Martinie, Magnussen w Haasie i Tsunoda w RB. Perez w Red Bullu. Russell w Mercedesie-AMG był szósty, ale po naprawach bolidu czekał go start z alei serwisowej.

Zdjęcie Grand Prix USA

Oprócz Russella zaczynającego niedzielny wyścig z alei serwisowej na gridzie były również inne przetasowania: po zmianach elementów układu napędowego na ostatnie miejsce został przesunięty Lawson, a na przedostanie Zhou. Grand prix ruszyło tuż po godzinie dwudziestej pierwszej czasu polskiego. Na starcie doszło do starcia Verstappena i Norrisa, który został wypchnięty poza granice toru. Norris spadł na miejsce czwarte, na trzecie awansował Sainz, a na pozycję lidera wskoczył Leclerc. Na pierwszym zakręcie został obrócony Ocon. Niedługo później Verstappen wylądował szeroko poza granicami toru za sprawą Sainza. W tle na miejsce dwunaste z siedemnastego awansował Hamilton. Pięć pozycji zdobył również Lawson, który znalazł się czternasty. Okrążenie 3 z 56: żółte flagi, a po chwili samochód bezpieczeństwa, w żwirze po utracie kontroli nad samochodem wylądował Hamilton! To koniec wyścigu dla kierowcy Mercedesa-AMG.

Zdjęcie Grand Prix USA

Koniec okrążenia 5: zielone flagi. Leclerc szybko ucieka poza zasięg DRS i buduje stale przewagę. Nieco więcej dzieje się z tyłu: Stroll poza torem, piruet Zhou, Russell dopiero piętnasty. Okrążenie 15: Leclerc prowadzi z przewagą zbliżającą się już do siedmiu sekund. Pięć sekund kary dla Russella za wypchnięcie innego kierowcy poza granice toru. Do pierwszej dziesiątki przebija się Lawson. Okrążenie 25 z 35: przewaga Leclerca rośnie do ponad jedenastu sekund, Sainz jest już po pit stopie i przesiadce z opon medium na hard. Okrążenie 26: pit stop Verstappena, który traci pozycję na rzecz Sainza, który jest jakieś 4,5 sekundy przed nim. Okrążenie 27: pit stop Leclerca. Okrążenie 31: na miejsce drugie awansuje Leclerc, na trzecie spada Piastri, na pit stop zjeżdża Norris, który traci teraz niecałe 6,5 sekundy do Verstappena. Następny na pit stopie jest Piastri.

Zdjęcie Grand Prix USA

Przybywa kar za wypychanie rywali poza granice toru: po pięć sekund dostają Gasly i Tsunoda, obaj poza pierwszą dziesiątką. Okrążenie 36: Norris zbliża się do Verstappena, różnica sięga niespełna czterech sekund. Okrążenie 39: u mechaników musiał pojawić się Magnussen, który był dziesiąty. Do pierwszej dziesiątki wskakuje Lawson. Okrążenie 41: Russell po pit stopie spada na miejsce siódme między Hulkenberga i Lawsona. Norris jest niecałe dwie sekundy za Verstappenem, Sainz odrabia straty do Leclerca. Okrążenie 44: kierowców McLarena i Red Bulla dzieli już tylko niecała sekunda. Russel wyprzedza Hulkenberga i awansuje na miejsce siódme. Norris kilka razy atakuje Verstappena, ale nie ma okazji do pewnego wyprzedzenia. Okrążenie 52: Norris wyprzedza Verstappena, który nie zostawia mu miejsca na torze i wskakuje na miejsce trzecie. Co na to sędziowie? Norris dodatkowo przekracza limit ostrzeżeń za naruszenie granic toru. Na ostatnim okrążeniu Russell wyprzedza Pereza.

Zdjęcie Grand Prix USA

Tegoroczne GP USA zakończyło się wygraną Charlesa Leclerca w Ferrari (trzecia wygrana w tym roku, ósma w karierze). Kolejne pozycje zajęli: Sainz w drugim Ferrari, Verstappen w Red Bullu, Norris w McLarenie po doliczeniu kary pięciu sekund za wyprzedzanie poza torem, Piastri w drugim McLarenie, Russell w Mercedesie-AMG, Perez w Red Bullu, Hulkenberg w Haasie, Lawson w RB i Colapinto w Williamsie. Najszybsze okrążenie wyścigu: Ocon na miejscu osiemnastym. Na pięć wyścigów grand prix i dwa spritny przed końcem sezonu McLaren utrzymuje się w klasyfikacji generalnej konstruktorów przed Red Bullem, ale jego przewaga spadła z 41 do 40 punktów. Do Red Bulla mocno zbliżyło się Ferrari, które zmniejszyło stratę z 34 do tylko 8 punktów. Verstappen powiększa dystans do Norrisa: jego przewaga wzrosła z 52 do 57 punktów. Kolejny przystanek: Meksyk już w najbliższą niedzielę, 27 października.

Klasyfikacja generalna kierowców - top 5
Max Verstappen (Red Bull)354 pkt.
Lando Norris (McLaren)297 pkt.
Charles Leclerc (Ferrari)275 pkt.
Oscar Piastri (McLaren)247 pkt.
Carlos Sainz (Ferrari)215 pkt.
Klasyfikacja generalna zespołów - top 5
McLaren544 pkt.
Red Bull504 pkt.
Ferrari496 pkt.
Mercedes-AMG344 pkt.
Aston Martin86 pkt.
Źródło/zdjęcia: formula1.com, Ferrari Grand Prix USA na forumFerrari SF-24 na forumRed Bull RB20 na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forumUdostępnij