Jaguar Type 00 - Wielki reset
Jaguar zmienia swoją filozofię i wizerunek nie do poznania. Zasłużona, brytyjska marka kończy produkcję aut o napędzie spalinowym, czyści swoją ofertę do zera i zapowiada krótki okres uśpienia, po którym w jej ofercie pojawi się zupełnie nowa, luksusowa limuzyna z najwyższej półki. Już teraz wszystkie nadchodzące zmiany zapowiada koncept Type 00.
O Jaguarze jest głośno nieprzerwanie od dwóch tygodni za sprawą uruchomienia kolorowej kampanii promującej nowy wizerunek marki, z której trudno w ogóle wywnioskować, że mamy do czynienia z producentem samochodów. Pojawiło się w nim nowe logo marki w postaci stylizowanego napisu Jaguar, tradycyjnego jaguara zredukowano do mniejszych detali, a całość zaadresowano do trudnego do określenia klienta, z którym raczej nie identyfikowali się dotychczasowi właściciele samochodów z Coventry. W tym samym czasie Jaguar podjął decyzję o zakończeniu produkcji obecnych modeli o napędzie spalinowym i elektrycznym i przygotowaniu czegoś zupełnie nowego na dużo wyższym poziomie. To nie były żarty: w połowie listopada zakończono sprzedaż nowych samochodów klientom prywatnym na terenie Wielkiej Brytanii, latem zakończono produkcję limuzyn XE i XF oraz coupe i kabrioletów F-Type, a w grudniu mają powstać ostatnie sztuki crossoverów I-Pace oraz E-Pace.
Od kilka lat trwają prace nad pierwszym Jaguarem nowej ery. Ma być nim zupełnie nowa, duża, luksusowa limuzyna o długości przeszło pięciu metrów i napędzie elektrycznym, w której ślady pójdą później kolejne modele. Kompletnie zamaskowane prototypy jeżdżą już po drogach, a premiera modelu zapowiadana jest na drugą połowę przyszłego roku. Pierwsze egzemplarze miałyby trafić do właścicieli przed końcem 2026 roku. Już teraz kierunek stylistyczny brytyjskiej marki z ponad 100-letnią historią zapowiada koncept, który został odsłonięty w Miami. Takiego Jaguara do tej pory jeszcze nie było! Auto odcina się właściwie od wszystkiego, co było produkowane do tej pory nie tylko przez Jaguara. Podkreśla to jego nazwa - Type 00 (Type Zero Zero).
Type 00 szokuje kształtami i kolorami Miami Pink (Satin Rhodon Rose) oraz London Blue (Inception Silver Blue), które wybrano dla dwóch pokazowych egzemplarzy. Maszynę zaprojektowano jako dużego, dwudrzwiowego grand tourera z długą przednią maską i osobowością rysowaną długimi, prostopadłymi liniami w niemal każdej płaszczyźnie, zaczynając od ogromnych pasów przedniego i tylnego. Maszyna stoi na kołach z 23-calowymi felgami, nie ma szyby z tyłu, a światło do środka wpuszcza przede wszystkim panoramiczny dach. Równie zagadkowa atmosfera panuje we wnętrzu, do którego zapraszają unoszone do góry drzwi. Znajdziemy tu dwa szerokie wyświetlacze przed kierowcą i pasażerem, długi na 3,2-metra kręgosłup z mosiężnym rdzeniem, dzielący kabinę na pół oraz wykończenia tkanych materiałów, wełny czy drewna. Z boku auta schowano wysuwane kamery zamiast lusterek bocznych oraz... skrytkę na pudełko z totemami z mosiądzu, trawertynu i alabastru, z pomocą których w bliżej nieokreślony będzie można indywidualizować atmosferę w kabinie.
Przy okazji premiery konceptu zdradzono więcej szczegółów na temat przyszłego modelu produkcyjnego, którego premierę zaplanowano na 2025 rok. Maszyna będzie bazować na platformie JEA (Jaguar Electrical Architecture) z napędem obu osi, kołami skrętnymi na tylnej osi, zasięgiem do 770 kilometrów według norm WLTP i możliwością szybkiego 15-minutowego ładowania mającego uzupełnić energię elektryczną na kolejne 320 kilometrów zasięgu. Marka będzie chciała przyciągnąć aż 80% zupełnie nowych klientów, przede wszystkim na terenie USA, Chin, Wielkiej Brytanii oraz Europy. Nowy model miałby kosztować około 120-130 tysięcy dolarów. Obecnie na tym pułapie cenowym znajdziemy między innymi Porsche Taycana, Mercedes-Benza klasy S, Range Rovera Sport, Lexusa LS, Audi S8, Audi RS7, Audi RS6 Avant czy BMW M8 Gran Coupe. Do odważnych świat należy!
Źródło/zdjęcia: Jaguar Jaguar Type 00 na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum