LobArt V-Era - Pod górkę
Wyścigi górskie to kategoria sportów samochodowych, w której od grubo przeszło stu lat miejsce dla siebie znajdują maszyny o niejednokrotnie unikatowym charakterze, których nie znajdziemy nigdzie indziej. Jedną z marek specjalizujących się właśnie w takiej niszy jest włoskie LobArt Automobili, którego najnowszą propozycją jest filigranowy spyder V-Era.
LobArt Automobili powstało oficjalnie w 2008 roku, ale korzenie firmy sięgają roku 1992, w którym powstało EGS, połączone w 2014 roku z LobArt właśnie. Firma od samego początku skupia się na samochodach wyścigowych oraz usługach przy budowie różnego rodzaju prototypów i nie stroni od projektów niemających z samochodami nic wspólnego. Do tej pory najbardziej znaną maszyną marki był model LA01. To spyder dedykowany wyścigom górskim z rozwiązaniami podpatrzonymi w prototypach kategorii LMP, podwoziem z włókien węglowych i aluminium oraz umieszczoną centralnie jednostką napędową. Na koncie LA01 znajdują się między innymi dwa mistrzostwa Szwajcarii i liczne sukcesy w europejskich wyścigach. W tym roku LobArt Automobili pokazało potencjalnego spadkobiercę LA01. Jest nim model V-Era.
V-Era z zupełnie nową, otwartą karoserią bazuje na sprawdzonych rozwiązaniach: kadłubie wykonanym z materiałów kompozytowych i stopów metali lekkich ze zintegrowaną klatką bezpieczeństwa i silnikiem umieszczonym centralnie. Nowe kształty auta o profilu klina z częściowo zasłoniętymi kołami tylnej osi zaprojektowano we włoskim Camal Studio, które w ostatnich latach współpracowało z takimi markami, jak Aznom, Bermat, Totem czy Glickenhaus, a w ostatnim czasie przygotowało własne auto na bazie Caterhama - Camal Scoperta. Projekt karoserii modelu V-Era wywodzi się z konceptu Camal Studio narysowanego na początku ubiegłego roku. Spyder zbudowany na platformie z 255-centymetrowym rozstawem osi ma ważyć jedynie około 570 kilogramów. Docisk aerodynamiczny przy prędkości 200 kilometrów na godzinę przekraczać ma 1,1 tony!
LobArt V-Era ma być homologowany w grupach CN oraz 2B, zależnie od konfiguracji i wyboru jednostki napędowej o pojemności od dwóch do trzech litrów, wliczając wszystko od R4 po V12. W pierwszym egzemplarzu, dedykowanym wyścigom górskim, zainstalowano 4-cylindrowy, rzędowy motor typu K20 o pojemności dwóch litrów od Hondy, który przygotowało szwajcarskie Helftec Engineering. Dzięki turbodoładowaniu jednostka może rozwijać nawet 650 koni mechanicznych. Silnik współpracuje z sekwencyjną skrzynią biegów oraz mechanizmem różnicowym firmy Hewland. Głównym polem do pokazu możliwości modelu V-Era są szwajcarskie wyścigi górskie, ale nie tylko. Maszyna pojawiła już się m.in. w austriackim Rechbergrennen, w którym w pierwszym przejeździe uplasowała się w pierwszej dziesiątce. Drugiego przejazdu i całej imprezy nie ukończyła.
Źródło/zdjęcia: ESG LobArt, egs-lobart.com, Camal Studio LobArt V-Era na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum