
Ligier JS P3X - Hart ducha
Ligier Automotive świętuje w tym roku dziesiąte urodziny swojego pierwszego ścigacza kategorii LMP3. Właśnie z tej okazji na rynek trafi limitowana seria torowego modelu opartego na długodystansowym prototypie, który nie będzie podlegał ograniczeniom wynikającym z przepisów jakiejkolwiek serii wyścigowej. Jest nim kolekcjonerski Ligier JS P3X.
Prototypy kategorii LMP3 zajmują pierwszy stopień na drabince długodystansowych mistrzostw pod skrzydłami FIA i nie tylko. Kategoria ta weszła w życie w sezonie 2015, od którego doczekała się trzech generacji prototypów z silnikami Nissana oraz Toyoty. Wśród pierwszych producentów LMP3 znalazła się Ginetta, Ligier, Norma (przejęta później przez Duqueine), ADESS oraz Riley. Dziś LMP3 można oglądać między innymi w European Le Mans Series, Asian Le Mans Series, Le Mans Cup i północnoamerykańskim Prototype Challenge. W drugiej generacji klientom Ligiera oferowano model JS P320 z 4,5-litrowym, wolnossącym silnikiem V8 o mocy około 455 koni mechanicznych. W sezonie 2025 zastąpił go JS P325 z 3,5-litrowym, podwójnie turbodoładowanym V6 o mocy około 475 koni mechanicznych. JS P3X bazuje na wycofanym z użytku JS P320.

Urodzinowy JS P3X został gruntownie przeprojektowany, dzięki czemu pod względem osiągów i użyteczności wyprzedził klasyczne LMP3. Torowa bestia, zbudowana na lekkim kadłubie z włókien węglowych, została odziana w nową karoserię z karbonu i Zylonu, która została zoptymalizowana pod względem aerodynamicznym na wzór prototypów LMP2. Każdy egzemplarz będzie można wykończyć indywidualnie, od unikatowych kolorów po dowolne dekoracje i wyposażenie opcjonalne. Samochód otrzyma 18-calowe, magnezowe felgi OZ, układ hamulcowy z podzespołami Brembo z 14-calowymi tarczami, regulowane zawieszenie z amortyzatorami Öhlins, ABS od Boscha, kamerę wsteczną, system kontroli trakcji oraz... na życzenie fotel dla pasażera. Maszyna o długości ponad 4,6 metra ma ważyć jedynie 950 kilogramów.

Sercem kolekcjonerskiego auta będzie wolnossące, amerykańskie V8 o pojemności 6,2 litra z rodziny LT1, którego przygotowaniem zajęły się zakłady Katech. Jednostka ma dostarczać przeszło 630 koni mechanicznych, które pozwolą na rozpędzenie się do 320 kilometrów na godzinę. Napęd będzie przenoszony na tylną oś za pomocą sekwencyjnej, 6-stopniowej skrzyni biegów Xtrac. Ligier wyprodukuje jedynie dziesięć egzemplarzy JS P3X (dla porównania: w ciągu dziesięciu lat zbudował ponad trzysta sztuk wyścigowych prototypów klasy LMP3 wszystkich trzech generacji). Do każdego JS P3X dołączona będzie zapasowa przednia część karoserii, dwa zestawy kół oraz spersonalizowany zegarek od francuskiego BRM (Bernard Richards Manufacture), na którym znajdzie się imię właściciela i numer podwozia posiadanego auta.
Źródło/zdjęcia: Ligier Automotive Ligier JS P3X na forumSubskrybuj kanał RSS aktualnościSkomentuj na forum