Wszyscy, którym za kierownicą marzą się wrażenia rodem prosto z Formuły 1, doczekali się kolejnej propozycji, która odpowiada właśnie na tak specyficzne potrzeby. Mowa o ofercie mało znanego Rodin Cars, firmy z odległej Nowej Zelandii, która przygotowała bolid o nazwie FZed. To imponująca maszyna przypominającą samochody Formuły 1 z minionej ery.
W sierniu tego roku swoje siedemdziesiąte urodziny świętował Joop Donkervoort, założyciel holenderskiego warsztatu produkującego nietuzinkowe samochody sportowe. Właśnie z tej okazji na rynek trafi specjalna, limitowana edycja modelu G8 GTO, maszyna jeszcze mocniejsza, jeszcze lżejsza i jeszcze szybsza, niż poprzednio.
Po blisko czterech latach od premiery i czterech pełnych sukcesów sezonach Ferrari 488 GT3 doczekało się gruntownej modernizacji, którą większość rywali ma już za sobą. Już w przyszłym roku na tory wyścigowe całego świata wyjedzie coupe w specyfikacji Evo, które pokazano podczas tegorocznego Ferrari Finali Mondiali na pętli Mugello.
Jeśli ktoś sądził, że kopiowanie europejskich projektów przez Chińczyków straciło na sile to... był w błędzie. Wysłanników azjatyckich koncernów, uzbrojonych w miary krawieckie, kątomierze i suwmiarki można dostrzec w akcji na każdym większym salonie, a efekty ich pracy przybierają coraz bardziej imponujące kształty. Świeży przykład: super coupe Hongqi S9.
Zespół Mercedesa zapewnił sobie już szósty z rzędu tytuł mistrzów świata konstruktorów w Formule 1, ale od letniej przerwy nie był faworytem w ani jednym z pięciu grand prix. Wszystko wskazywało na to, że niemieckie bolidy nie będą również faworytami we wczorajszych wyścigu w Meksyku, który pod wieloma względami jest inny, niż wszystkie pozostałe.
Przyszłość według Toyoty to świat, w którym będziemy otoczeni wszelkiego rodzaju maszynami zasilanymi elektrycznością, gotowymi na dopasowanie się do naszych potrzeb i ułatwienie naszego dopasowania się do nich. Mowa o wszystkim od automatycznej miotły, poprzez pojazdy dostawcze po samochody sportowe. W tej ostatniej kategorii znajduje się koncept e-Racer.
Do grupy wirtualnych samochodów sportowych, które można spotkać w serii gier Gran Turismo dołączyła maszyna zaprojektowana przez zespół wizjonerów Jaguara. Brytyjska marka postawiła na super sportowe coupe niedalekiej przyszłości, które nawiązuje do swoich utytułowanych przodków i wykorzystuje elektryczny układ napędowy.
Przemysł samochodowy wydaje się nie mieć wątpliwości: przyszłość należy do pojazdów elektrycznych z systemami jazdy autonomicznej, które w obecnej fazie rozwoju mają jeszcze wiele do nadrobienia. To, jak mogłyby wyglądać tego typu modele dla kolejnych pokoleń prezentuje świętujący w tym roku 30-lecie swojej działalności Lexus: oto koncept LF-30 Electrified.
Mitsubishi roztacza plany jeszcze większej elektryfikacji swoich modeli i na wystawie w Tokio prezentuje kolejne koncepty, które ucieleśniają zapędy marki w tym i innych kierunkach. Pierwszym z nich jest miniaturowy kei-car prosto na ulice japońskich miast, a drugim hybrydowa terenówka Mi-Tech z nigdy nie słabnąca ochotą do zabawy.
Na rynek filigranowych zabawek przeznaczonych przede wszystkim na tory wyścigowe dołącza belgijskie Kinetik Automotive, które pokazało swój pierwszy model o oznaczeniu 07. Młoda firma bierze na warsztat platformę prosto od brytyjskiego Caterhama, którą ubiera w zupełnie nową karoserię i wyposaża w elektryczny układ napędowy.