Miniony weekend minął kierowcom wyścigowych modeli Audi pod znakiem mniejszych i większych sukcesów. W serii DTM u naszych zachodnich sąsiadów dwie sztuki A4 zameldowały się na 2 i 3 miejscu w eliminacji na Hockenheimringu, a w Hiszpanii R8 LMS pozwoliło na zdobycie mistrzowskiego tytułu w wyścigach GT. Swój wyścigowy debiut zaliczyło również zupełnie nowe TT RS.
Afrykańskie Bailey Edwards Cars, które od prawie 8 lat trudni się budową wiernych replik Forda GT40, Porsche 917, Ferrari P4, Loli T70 oraz Chevrona B19, przygotowuje zupełnie nowe, wyścigowe auto własnego pomysłu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem twórców będzie to pierwsza maszyna z tego zakątka świata, która pojawi się w maratonie Le Mans.
Aston Martin odda w przyszłym roku do użytku pierwsze sztuki One-77 z najmocniejszym, wolnossącym silnikiem świata, a Jaguar będzie mógł za kilka lat uruchomić silniki elektryczne i turbiny w imponującym C-X75. A co na to Bentley, którego ostatnim supercarem był koncept BY 8.16 spokrewniony z Veyronem? Oficjalnie milczy, ale od czego mamy wyobraźnię - oto Silver Wings.
Do krajów chcących w niedalekiej przyszłości produkować sportowe auta z najwyższej półki o napędzie hybrydowym bądź elektrycznym ma dołączyć już wkrótce Hiszpania. Właśnie z takimi planami nosi się powstałe niedawno Izaro Motors, którego załoga w Madrycie przygotowuje supercoupe o oznaczeniu GT-E. E oznacza oczywiście elektryczność.
Joan Ferci, który przeszło piętnaście lat temu uzyskał prawo do posługiwania się marką Lamborghini w Ameryce Południowej oraz budowania własnych pojazdów na bazie Diablo, przygotowuje dwa zupełnie nowe modele. Założyciel Lamborghini Latinoamerica chciałby jednocześnie otworzyć nową placówkę i połączyć oficjalnie siły z koncernem z Sant'Agata.
Ekipa dowodzona od przeszło 35 lat przez Aloisa Rufa Juniora, zapatrzona w klasyczne Porsche 911 Targa z 1967 roku, przygotowała roadstera własnego pomysłu na bazie najnowszego 911. Oryginalna maszyna ma być alternatywą dla fabrycznego 911 Cabrio oraz 911 Speedstera, łącząc w jednym cechy obu i dodając coś do siebie.
Kolejny tydzień, kolejne zupełnie nowe, super sportowe auto na horyzoncie z wielkimi planami na produkcję i wydarcie kilku klientów renomowanym markom. Tym razem chodzi o przedsięwzięcie prosto z Włoch imieniem Extrema. Projekt inspirowany wyraźnie kształtami Ferrari Enzo przechodzi właśnie fazę budowy pierwszego, prototypowego egzemplarza.
Chevrolet po prawie trzech latach od pokazania konceptu otwartego Camaro jest gotowy do wprowadzenia oczekiwanego od dawna modelu do sprzedaży. Pierwszy Camaro Convertible znalazł już właściciela za 205 tysięcy dolarów na aukcji Barrett-Jacksona, a właściwy debiut rynkowy poprzedni świąteczna edycja limitowana z katalogu Neimana Marcusa.
Tegoroczne Grand Prix Japonii Formuły 1, po którym do końca całego sezonu zostają jeszcze tylko trzy eliminacje, przeszło już do historii. Plany wyścigu pokrzyżowała kapryśna pogoda, która nie była przychylna również kilku kierowcom. Do mety dojechało łącznie tylko 17 bolidów, z których tylko 10 przejechało wszystkie 53 okrążenia.
Nie, to nie jest kolejna wersja Veyrona. To Halo Intersceptor - maszyna która może poruszać się po lądzie, po wodzie i w powietrzu, przybierając postać odrzutowca, helikoptera, potężnej łodzi motorowej lub po prostu udawać sportowe coupe na czterech kołach. Oczywiście takie rzeczy to tylko na ekranie komputera.