Gydby ktoś miał wątpliwości czy 555 koni mechanicznych w BMW X6 M komukolwiek i kiedykolwiek do czegokolwiek będzie potrzebne z pewnością nie pozbędzie się ich przy ostatniej propozycji Hamanna. A wręcz przeciwnie - wpadnie w jeszcze większą konsternację.
Już na wiosnę tego roku angielskie zakłady Ariel Motor Company zamierzają wprowadzić do sprzedaży długo oczekiwany model Atom napędzany 500-konnym V8. A tymczasem wszyscy, którzy nabyli już wersję podstawowe mogą poprawić sobie samopoczucie w zakładach DDMWorks.
Zespół Mercedes Grand Prix Petronas jako pierwszy ujawnia dziś w muzeum marki w Stuttgarcie barwy, w których jego bolidy będą startowały w wyścigach Formuły 1 w tym sezonie. Za kierownicą niemieckich maszyn zasiądą tylko niemieccy kierowcy.
To, co oglądamy na ekranach kin i telewizorów staje się z każdym rokiem coraz szybciej rzeczywistością. Przed kilkoma dniami naukowcy z Uniwersytetu Rice w Houston stworzyli... najmniejszego hot roda świata. Według iż założeń twór taki mógłby w przyszłości pracować w nanofabrykach.
Resztki mającego 85 lat klasycznego Bugatti Brescia (Typ 22), które w zeszłym roku wyłowiono po przeszło 70 latach z odmętów szwajcarskiego jeziora Maggiore, trafiły dziś pod młotek. Mimo, iż z samochodu zostało niewiele jego cena końcowa przekroczyła okrągły milion złotych!
Alfa Romeo obchodzi w tym roku 100 lat istnienia. Jako pierwszy fakt ten uświetnia brytyjski zakład Autodelta, pełniący za kanałem La Manche od blisko ćwierć wieku funkcję nadwornego tunera marki. Jego najnowsze dzieło to 8C Competizione.
9ff, twórcy najmocniejszych (1300 KM) i najszybszych (prawie 410 km/h) 911 świata, doszli do wniosku, iż najwyższy czas uczynić 4-cyfrowe moce silników bardziej dostępnymi. Najbardziej oberwało się 911 z serii GT3 oraz GT3 RS.
Oferta niemieckiego Vath Automobiltechnik powiększyła się właśnie o kolejną pozycję ze stajni Mercedes-Benza. Tym razem tuner nie oglądał się na starsze modele marki, sięgnął po najmocniejszą limuzynę najnowszej klasy E, 525-konne E 63 AMG.
Rajdowa Impreza, która po najwyższe trofeum mistrzostw świata sięgnęła ostatni raz siedem lat temu, pokaże się w tym roku w zupełnie nowym wcieleniu. Przygotowaniem samochodu do zmagań w nowym sezonie zajęło się tradycyjnie angielskie Prodrive.
Ekipa brytyjskiego Top Gear próbowała swego czasu pobić rekord prędkości samochodu z... przyczepą kempingową, który sięgał 207,3 km/h. Wyczyn ten zakończył się klapą, a kilka dni temu auto z przyczepią dogonił... samochód kempingowy. Najszybszy dom na kołach przygotowało niemieckie Goldschmitt.