Od pierwszej przymiarki Renntecha do SL 65 AMG Black Series nie minęły jeszcze cztery miesiące, a już teraz tuner podchodzi do najmocniejszego Mercedes-Benza w historii po raz drugi. Tym razem jednak inicjatywa wyszła od Domani Motors, jednego z największych dealerów egzotyków w USA.
Wcale nie tak dawno VW przygotował dla wszystkich miłośników Golfa pamiętny koncept z 650-konnym W12 na pokładzie, który nadawał się właściwie tylko do zdzierania opon na postoju. Wydarzenie to z pewnością poruszyło nie jednego tunera, czego efekty widać do dnia dzisiejszego. Oto blisko 800-konny Golf prosto od Motoren & Technik East!
BMW X6 od samych początków swego istnienia reklamowane jest jako SAC, czyli pierwszy samochód typu Sport Activity Coupe. Tęgie głowy w Genewie i Brukseli do dnia dzisiejszego nie doszły o co tak naprawdę chodziło producentowi, ale z odsieczą nadciągają właśnie Rosjanie. Ich teoria jest prosta: jeśli ma być coupe to zróbmy coupe!
Najmłodsze dziecko Ferrari, czyli skazane na sukces coupe 458 Italia, doczekało się w dniu wczorajszym wersji wyścigowej. Maszyna, która pojawi się w przyszłym roku w markowym pucharze, zadebiutowała na kameralnym pokazie Maranello, który odbył się podczas corocznego spotkania dealerów marki.
Wszyscy oczekujący w bezdechu na to, co nowego na temat "baby Rollsa" powiedzą w Mansory mogą już śmiało przywrócić cyrkulację powietrza w swoim organizmie. Z uglą mogą odetchnąć także ci, którzy spodziewali się kolejnego dzieła w stylu późnego Picasso na kacu. Nic z tych rzeczy! Oto w sosie własnym White Ghost Limited.
Po premierze Agery i wsparciu NLV przy projektowaniu elektrycznego Quanta szwedzki Koenigsegg może śmiało patrzeć w przyszłość. Ale nie oznacza to wcale, iż starsze modele odchodzą do lamusa. Zwłaszcza, że zainteresowanie nimi wcale nie spada. Oto jedno z ich ostatnich wcieleń, CCXR Special Edition.
Sezon 2010 Formuły 1 minął w dniu wczorajszym półmetek. Na zmodernizowanym torze Silverstone rozegrano dziesiątą z 19 tegorocznych eliminacji, którą było odbywające się nieprzerwanie od 1948 roku Grand Prix Wielkiej Brytanii. W ubiegłym roku triumfował tu Sebastian Vettel, a w tym...
Bentley 4½-litre to maszyna, którą mało komu trzeba przedstawiać. Pojazd powstały blisko 85 lat temu zwyciężył w 1928 roku w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, a rok później otrzymał sprężarkę, która podniosła moc do okolic 180 KM. W takiej właśnie formie zyskał przydomek "Blower Bentley". A jak mógłby wyglądać współcześnie?
Wyścigowe samochody z lat trzydziestych ubiegłego stulecia, a w szczególności niemieckie "Srebrne Strzały", stanową nieprzebrane źródło fascynacji i inspiracji, a co jakiś czas powstają projekty chcące je przenieść w XXI wiek. RX00047 to jeden z nich.
Już dzisiaj wieczorem poznamy nowego mistrza świata w piłce nożnej, a w ręce zwycięskiej drużyny trafi złota statuetka przekazywana triumfatorom mundialu od 1974 roku. Jaki to ma związek z samochodami, pomijając garaże członków reprezentacji Hiszpanii i Holandii? Otóż ktoś wpadł na pomysł, aby podobnym celom służył samochód właśnie!