Na styczniowym salonie samochodowym w Detroit amerykański Fisker pokaże nowy model bazujący na hybrydowym gran turismo Karma. Koncept będzie nosił oznaczenie Karma S, w którym ostatnią literę mamy rozwijać jako "sunset" - "zachód słońca". Jego wygląd ma być równie imponujący co odpowiadające mu okoliczności przyrody...
Jakiś czas temu Nissan GT-R trafił pod ostry ostrzał - liczne testy wysiłkowe wykazały, że moc 480 KM podawana przez producenta jest daleka od prawdy i w rzeczywistości auto ma jej znacznie więcej. Najnowsze wyniki mówią jednak coś zupełnie innego: poprzednie pomiary były... błędne, a GT-R'a pozostaje jedynie uniewinnić.
Kryzys gospodarczy wyeliminował już z Formuły 1 zespół Hondy, zawody WRC pozbawił Subaru, amerykańskie ALMS ukrócił o grupę Audi, zatrzymał projekt nowej Hondy NSX i postawił pod wielkim znakiem zapytania seryjne BMW CS. Kataklizm ominął jednak, przynajmniej teoretycznie, Toyotę.
Jesienne targi w Essen przyniosły ucieleśnienie kilku projektów niemieckiego 9ff skupiającego się na tuningu pojazdów Porsche. Firma naturalnie interesuje się przede wszystkim coupe 911, z którego potrafi wydusić nawet 1300 KM, ale i posiadacze Cayenne znajdą tutaj coś dla siebie.
Przed niespełna dwoma tygodniami w ofercie salonu Prestige Cars w Abu Dhabi pojawił się tajemniczy Bugatti Veyron zmodyfikowany w ramach porozumienia z arabskimi szejkami przez niemieckie Mansory. Supercoupe mogliśmy wówczas oceniać jedynie po nowym wyglądzie nadwozia i wnętrza, a teraz wiemy również co zmieniło się pod spodem.
Niemiecki Lotec znany jest przede wszystkim chcącym zmienić wygląd swojego Mercedesa SL czy SLK na modłę linii SLR'a. A mogło być zupełnie inaczej - firma ma przecież na koncie tak fascynujące maszyny, jak C1000 i Sirius. Ta druga ma przejść w przyszłym roku obiecującą odnowę.
Chętnych na rekord prędkości maksymalnej auta dopuszczonego do ruchu drogowego nie brakuje. Mamy choćby Koenigsegga CCXR, być może pojawi się Veyron GT, a przyszły rok przywita Keating TKR i odnowione SSC Ultimate Aero. A co powiecie na... 20-letniego Pontiac'ka?
Wyścigowy pojazd na bazie Nissana GT-R powstał jeszcze w końcówce 2007 roku. Auto było jednak przeznaczone tylko na japońskie zawody, a technicznie miało o wiele więcej wspólnego z 350 Z niż GT-R'em. Właściwy czas dla wyścigowego GT-R'a z prawdziwego zdarzenia nadchodzi właśnie teraz.
Lamborghini Miura przeżywa w ostatnim czasie prawdziwą drugą młodość, a nawet ponowne narodziny. Niestety wszystko to nie ma nic wspólnego z konceptem o tej samej nazwie pokazanym przed kilkoma laty, który wielu chciałoby widzieć w produkcji. Cała sprawa kręci się wokół samych początków modelu...
W pierwszym miesiącu przyszłego roku, po minionych już szaleństwach tunerów w USA na targach SEMA i w Europie na wystawie w Essen, przyjdzie czas na Japończyków. Na Tokyo Auto Salon zobaczymy między innymi Nissana GT-R w wydaniu firmy Zele.