W przyszłym roku na amerykańskich torach pojawi się zupełnie nowy, wyczynowy silnik Forda z rodziny EcoBoost. Marka chce zawojować serię wyścigową United SportsCar Championship, która zastąpi obecne American Le Mans Series oraz Rolex Sports Car Series. Pierwszy cel to 24-godzinny wyścig na Daytonie.
Od 2005 roku na Daytonie niepodzielnie rządzą prototypy produkcji Riley Technologies, które wygrywały już z silnikami Pontiaca, Lexusa, Porsche, BMW oraz w ubiegłym roku Forda. W nową, fordowską jednostkę wyposażona zostanie kolejna ewolucja maszyny Riley'a klasy DP (Daytona Prototype), która dzięki tej współpracy zyska także kilka akcentów nawiązujących do seryjnych aut z błękitnym owalem na masce.
Motor przygotowali inżynierowie oddziału Ford Racing, którzy pomagali także przy aerodynamice samochodu oraz specjaliści Roush Yates Racing Engines. Jest nim podwójnie doładowana jednostka V6 o pojemności 3,5 litrów z bezpośrednim wtryskiem paliwa. Na polu złożonym w większości z maszyn z widlastymi ósemkami silnik ten ma pokazać, że można pogodzić osiągi z niskim spalaniem.
Riley DP z silnikiem Forda wyjedzie na pierwsze testy na Daytonie już w połowie przyszłego tygodnia. W styczniu przyszłego roku prototyp pojawi się w 24-godzinnym wyścigu na tym samym obiekcie, a potem wystartuje w 11 kolejnych eliminacjach pierwszego sezonu serii USCC. Ford chce zabłysnąć już przy pierwszej okazji i nie tylko wygrać, ale także pobić rekord okrążenia Daytony. Najlepszy wynik na pętli Tri-Oval ze średnią aż 338,5 km/h należy od 1987 roku do Billa Elliotta, kierowcy serii NASCAR.
01.10.2013, źródło/zdjęcia: Ford
Zobacz wcześniejsze wiadomości