Ford szykuje się do rozpoczęcia regularnej produkcji jednego z najmocniejszych, drogowych modeli w swojej historii, ponad którym plasuje się jedynie słynny GT. Jest nim ekstremalny Mustang GTD, o którym po raz pierwszy poinformowano przeszło rok temu. Atmosferę oczekiwania podgrzewają oficjalne dane techniczne: grubo przeszło 800 KM!
Coupe GTD zostało zapowiedziane w sierpniu ubiegłego roku jako najmocniejszy i najszybszy, drogowy Mustang w historii marki, czerpiący pełnymi garściami z samochodów wyścigowych kategorii GT3. Samochód został wymyślony przez oddział Ford Performance we współpracy z Multimatic, któremu ostatnio powierzono między innymi produkcję Forda GT. Coupe rozbudowano pod względem aerodynamicznym (nowe panele karoserii powstały w dużej mierze z włókien węglowych), wyposażono w adaptacyjne zawieszenie, kompletnie przeprojektowane podwozie i potężny silnik w układzie V8. Twórcy auta sięgnęli między innymi po ruchome skrzydło z funkcją Drag Reduction System, amortyzatory DSSV (Dynamic Suspensions Spool Valve), węglowy wał napędowy, suchą miskę olejową, tytanowy wydech, felgi magnezowe oraz kubełkowe fotele Recaro. I nie tylko.
Pracy amortyzatorów tylnego zawieszenia, zainstalowanych centralnie, można przyglądać się poprzez szybkę zajmującą miejsce po tylnych siedzeniach. Kolejnym smaczkiem są tabliczki znamionowe, które będą wykonane z tytanu odzyskanego z wycofanych części myśliwców Lockheed Martin F-22. Do napędu dłuży widlasta ósemka o pojemności 5,2 litra, którą napędza sprężarka i która kręci się do 7,65 tysiąca obrotów na minutę. W tym tygodniu Ford pochwalił się oficjalnymi parametrami jednostki w specyfikacji na rynek amerykański: 826 koni mechanicznych oraz 900 niutonometrów! Napęd na tylne koła przenosi ośmiobiegowa, dwusprzęgłowa skrzynia z łopatkami przy kierownicy w asyście nowej elektroniki. Osiągi: prędkość maksymalna 325 kilometrów na godzinę i plany na pokonanie okrążenia Nürburgring Nordschleife w niecałe siedem minut.
Produkcja Mustanga GTD będzie limitowana. W maju Ford zakończył zbieranie zamówień na północnoamerykańskim rynku na roczniki 2025 oraz 2026. W sumie zarejestrowano ponad 7,5 tysiąca wniosków. W połowie czerwca rozpoczęto przyjmowanie wniosków zakupu auta od klientów europejskich (proces również już zakończono). Dokładna specyfikacja modelu na naszym kontynencie nie jest jeszcze znana, ale można się spodziewać, że GTD poważnie ucierpi w wyniku bardziej restrykcyjnych norm emisji spalin (na przykładzie Mustanga Dark Horse: 507 koni mechanicznych w USA i tylko 453 konie mechaniczne w Europie). Ford nie chwali się jeszcze dokładnym limitem produkcji GTD. Na terenie USA model w bazowej wersji wyceniono na 325 tysięcy dolarów (około 1,25 miliona złotych). Osoby chętne na auto w Polsce mogły zobaczyć kwotę 1,999 miliona złotych.
18.09.2024, źródło/zdjęcia: Ford, TheMustangGTD.com
Zobacz wcześniejsze wiadomości