Współczesne wcielenie Dodge'a Challengera to jeden z ostatnich samochodów, o którym ktokolwiek ośmieliłby myśleć się w kategoriach auta o napędzie elektrycznym. Jak się okazuje znaleźli się śmiałkowie, którzy wcielili ten pomysł w życie.
Elektryczny Challenger ujawniony niedawno w serwisie Popular Mechanics powstał na bazie modelu R/T napędzanego prawie 380-konnym V8. Jednostkę zmodyfikowano na tyle, że auto rozpędza się do 60 mph (96,6 km/h) w 3,95 sekundy i połyka ćwiartkę mili w 12,4 sekundy z prędkością 185 km/h na wylocie. Po tym zamontowano w coupe... napęd elektryczny wraz z paczką baterii zajmującą miejsce tylnych foteli.
Elektryczny Challenger może pracować zarówno w trybie spalinowym, jak i w elektrycznym. Tylko dzięki bezszelestnemu ruchowi elektronów auto może rozpędzić się do co najmniej 160 km/h, a jego zasięg sięga około 60 km. Bardziej szczegółowe dane na temat osiągów samochodu nie ją jeszcze podawane.
Już w czerwcu auto zostanie pokazane przy okazji wyścigu Pocono 500 serii NASCAR, we wrześniu zobaczymy je na San Bernardino Route 66 Rendezvous, a w listopadzie na targach SEMA. W styczniu 2010 roku jedyny egzemplarz elektrycznego Challengera zostanie sprzedany na aukcji w Scottsdale.
15.05.2009, źródło/zdjęcia: popularmechanics.com
Zobacz wcześniejsze wiadomości